Reklama

Czwarty sezon powstał na podstawie ostatniej części włoskiej sagi „Historia zaginionej dziewczynki”. Zarówno książki, jak i serial na jej podstawie okazały się hitem. Popularność tego ostatniego tylko jeszcze bardziej rozbudziła fantazje i domysły na temat tajemniczej autorki. Bo kim jest Elena Ferrante, nie wie nikt. Nie wiadomo, ile ma lat, gdzie mieszka, nawet płeć pozostaje w jej przypadku zagadka. I ta aura tajemnicy idealnie pasuje do klimatu książek jej autorstwa. Bohaterki „Genialnej przyjaciółki” nieraz same gubią się w gąszczu sekretów i kłamstw. Tajemniczy jest też Neapol, w którym dzieje się akcja zarówno książki, jak i serialowej adaptacji. Niektórzy uważają nawet, że to najważniejszy bohater całej sagi. Ja mam trochę odmienne zdanie na ten temat, bo jednak o ile mogę wyobrazić sobie akcję „Genialnej przyjaciółki” w innym miejscu na świecie, to na pewno nie bez jego protagonistek: Eleny Greco i Lili Cerullo. A w finale ich wspólnej drogi naprawdę wiele się dzieje.

Reklama

„Genialna przyjaciółka” sezon 4 – fabuła

Ostatni sezon przynosi rozwiązanie zagadki z początku serii. Znana pisarka Elena Greco postanawia opisać tajemnicze zniknięcie swojej przyjaciółki Lil Cerullo, z którą spędziła prawie 60 lat życia. Choć Elena obiecała kiedyś Lili, że nigdy nie będzie o niej pisać, zaczyna snuć opowieść o ich wspólnej drodze, od dzieciństwa do dojrzałości. Kobiety łączyła specyficzna relacja - kochały się równie mocno, co nienawidziły. Całe życie walczyły ze sobą, ale wspierały się nawzajem jak nikt inny. Rywalizowały o względy tego samego mężczyzny, ale poszłyby za siebie w ogień. Nie szczędziły sobie mocnych słów, ale każda wiedziała, że zawsze może liczyć na tę drugą.

W czwartym sezonie zarówno Lila, jak i Elena są dojrzałymi kobietami. Elena to spełniona pisarka, uwielbiana przez krytyków i czytelników, matka dwóch córek, która zostawia męża i decyduje się wrócić z dziewczynkami do Neapolu. Lila ma dorastającego syna i prężnie działającą firmę. Budzi respekt mieszkańców Neapolu i nawet bracia Solara, prowadzący ciemne interesy i budzący strach w mieście, boją się jej przeciwstawić. Elenie na początku trudno się odnaleźć w rodzinnym mieście. Z pomocą Lili w końcu zaczyna jednak organizować tam swoje życie na nowo. Okazuje się też, że obie przyjaciółki są w ciąży, co jeszcze bardziej je zbliża. Podobnie, jak późniejsze trudy macierzyństwa. Wzajemnie wspierają się w opiece nad dziećmi. Są jak jedna wielka rodzina, do momentu, gdy dzieje się tragedia, a życie Lili wywraca się do góry nogami.

„Genialna przyjaciółka” sezon 4 – obsada

W poprzednich sezonach w rolach głównych widzieliśmy Margheritę Mazzucco i Elisę del Genio oraz Gaię Girace i Ludovicę Nasti. W czwartym sezonie w postać Eleny wcieliła się znana włoska aktorka Alba Rohrwacher (ostatnio można było ją oglądać m.in. u boku Angeliny Jolie w filmie Pabla Larraina o Marii Callas) jako Elenę Greco oraz Irene Maiorino jako Lilę Cerullo.

Najbardziej wysmakowany wizualnie 4 sezon serialu „Genialna przyjaciółka” [recenzja]

Od razu powiem, że jestem absolutną psychofanką neapolitańskiej serii, a na każdy kolejny sezon czekałam z niecierpliwością. Ten ostatni udało mi się obejrzeć dopiero niedawno i muszę przyznać, że jest tak samo dobry, jeśli nawet nie lepszy, co pierwszy sezon. Obsadzone w głównych rolach aktorki są fantastyczne, świetna jest dynamika między nimi i to, jak obie zmieniają się z biegiem lat. Ostatni sezon wyjątkowo mnie poruszył, bo obie bohaterki przechodzą w nim przez ciążę, poród i mierzą się z trudami macierzyństwa, co jest mi jako młodej mamie szczególnie bliskie. Ten sezon jest też najbardziej wysmakowany wizualnie, uwagę zwracają kostiumy i scenografia. Akcja osadzona w latach 70. i 80. obfituje też w wydarzenia polityczne. Dzięki temu poza śledzeniem losów głównych bohaterek można też dowiedzieć się czegoś o historii Włoch z tego okresu. Realistycznie pokazuje też ówczesną sytuacje kobiet i ich pozycję w społeczeństwie oraz stereotypy i konwenanse.

Im bardziej zbliżałam się do ostatniego odcinka, tym mocniej czułam smutek, że to już naprawdę koniec. Ale na pewno wrócę jeszcze do tego serialu, tak jak i do książek. Uważam, że „Genialna przyjaciółka” to jedna z najpiękniejszych opowieści o przyjaźni między kobietami i kobiecości w ogóle. Pełna nieoczywistych zwrotów akcji i niedopowiedzeń, zabawna, wzruszająca. Po prostu ponadczasowa. Uwielbiam dyskutować o tym serialu z moimi przyjaciółkami i polecam go wszystkim, którzy mają w tej kwestii zaległości. Oglądanie go to też czysta zmysłowa przyjemność dla wszystkich miłośników południa Italii. Piękne zdjęcia, krajobrazy i muzyka autorstwa Maxa Richtera tworzą niesamowity nastrój. Aktorzy posługują się tradycyjnym neapolitańskim dialektem, dzięki czemu można poczuć się naprawdę jak w Neapolu. Swoją drogą, muszę pojechać tam na wycieczkę śladami Lili i Eleny. Wiem, że nie jestem oryginalna, bo książki Ferrante przyciągają do Neapolu tłumy turystów z całego świata. Ale fajnie byłoby pochodzić ścieżkami Eleny i Lili, a nawet zagubić się w tajemniczych zaułkach miasta.

Reklama

Serial „Genialna przyjaciółka” – gdzie obejrzeć?

Serial „Genialna przyjaciółka” jest dostępny jest na HBO Max. Przed seansem zobaczcie zwiastun:

genialna-przyjaciolka-sezon-4-zapowiedz-kto-gra-czolo-1
„Genialna przyjaciółka”, fot. mat. prasowe
„Genialna przyjaciółka”, fot. mat. prasowe
„Genialna przyjaciółka”, fot. mat. prasowe
„Genialna przyjaciółka”, fot. mat. prasowe
„Genialna przyjaciółka”, fot. mat. prasowe
„Genialna przyjaciółka”, fot. mat. prasowe
„Genialna przyjaciółka”, fot. mat. prasowe
Reklama
Reklama
Reklama