Disney+ ma hit, którego Netflix może tylko zazdrościć. Toksyczna miłość, zdrady i emocjonalne gry znów rozpalą widzów

Serial, który jeszcze rok temu oglądała głównie garstka widzów, dziś przeżywa drugą młodość. „Tell Me Lies”, w Polsce dostępny na Disney+, ponownie stał się viralem dzięki TikTokowi, a popularność drugiego sezonu sprawiła, że produkcja wróciła do obiegu z siłą, której nikt się nie spodziewał. A to dopiero początek: nadchodzi trzeci sezon, z premierą zaplanowaną na 13 stycznia.

„Tell Me Lies” – historia, która uzależnia

Choć serial wystartował jeszcze w 2022 roku, dopiero ostatnie miesiące przyniosły mu status jednego z najgłośniejszych tytułów sezonu. Powód? Intensywna, niepokojąca relacja między Lucy Albright a Stephenem DeMarco, która z romansu szybko przeradza się w emocjonalną wojnę. Twórcy otwierają przed widzem świat manipulacji, wyparcia i namiętności, gdzie każdy gest ma drugie dno, a miłość bywa bronią obosieczną.

Nowy sezon, nowe emocje i viralowa popularność

Drugi sezon, liczący osiem odcinków, skupia się na konsekwencjach wcześniejszych wydarzeń i próbach odcięcia się od relacji, która zbyt głęboko weszła pod skórę obojga bohaterów. To właśnie ta odsłona przyciągnęła na TikToka tysiące młodych kobiet, które analizowały każdą scenę, zachowanie bohaterów i mechanizmy toksycznych relacji. Głośnym punktem sezonu okazał się również występ Toma Ellisa. Aktor, znany z roli Lucyfera, gra tu 45-letniego Olivera wikłającego się w romans z 19-letnią uczennicą swojej żony (Bree, grana przez Catherine Missal). Ten wątek sam w sobie stał się paliwem dla setek klipów, dyskusji i komentarzy.

„Tell Me Lies” – hit na Disney+ z gwarancją kolejnych wrażeń

Skala popularności sprawiła, że platforma Hulu zdecydowała o kontynuacji serii. Trzeci sezon został oficjalnie zamówiony, a widzowie czekają na wyjaśnienie cliffhangera, który zamknął poprzednią część. Jeśli dotychczasowe emocje wydawały się intensywne, twórcy zapowiadają, że nadchodzące odcinki podniosą poprzeczkę jeszcze wyżej. Premiera została zaplanowana na 13 stycznia, a oczekiwania fanów rosną z każdym viralem i każdym nowym zwiastunem. Wygląda na to, że w tym sezonie miłość znów zamieni się w pole bitwy.