Reklama

Dla tych, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z uniwersum „Fallout”, jest to historia osadzona 200 lat po nuklearnej apokalipsie. Ludzie, którzy przeżyli w luksusowych kryptach, muszą powrócić na powierzchnię i zmierzyć się z chaotycznym, brutalnym, dziwacznym światem pełnym niebezpieczeństw. To miejsce, gdzie moralność jest elastyczna, a przetrwanie często zależy od szczęścia, sprytu… i od tego, by nie wpaść w łapy przerażających stworzeń.

Dokąd zmierza 2 sezon „Fallout”?

Drugi sezon zaczyna się tuż po epickim finale pierwszej części. Bohaterowie: Lucy, Maximus i Ghoul, wyruszają w podróż przez pustkowia Mojave w kierunku legendarnego New Vegas. Miasto, które znane jest fanom gier z hazardu i moralnych dylematów, teraz ożyje na ekranie. To nie koniec niespodzianek. Do obsady dołączył także Robert House (grany przez Justina Theroux) geniusz, wizjoner, miliarder i twórca korporacji RobCo Industries – jednej z najważniejszych firm świata sprzed Wielkiej Wojny. To człowiek, który przewidział wybuch nuklearny… i przygotował się na niego lepiej, niż ktokolwiek inny. Jego pojawienie się w fabule zwiastuje nowe napięcia i intrygi.

Fot. materiały prasowe

„Najstraszniejszy potwór z gry” teraz będzie straszył na ekranie

Twórcy serialu nie boją się podkręcać postapokaliptycznej temperatury: w serialu pojawi się po raz pierwszy kultowy, przerażający drapieżnik Deathclaw, dzięki któremu będziemy świadkami spektakularnych scen akcji, przyprawiających o szybsze bicie serca. Z kolei świat, który już zdążyliśmy oswoić sobie w pierwszym sezonie, stanie się jeszcze bardziej skomplikowany i niebezpieczny.
Za produkcję odpowiadają najważniejsze nazwiska ze świata filmu: Jonathan Nolan, Lisa Joy i Athena Wickham, a także showrunnerzy i współscenarzyści: Geneva Robertson-Dworet i Graham Wagner. Oczywiście ponownie zobaczymy Ellę Purnell jako Lucy, Aarona Motena jako Maximusa, Waltona Gogginsa jako Ghoula.

Najlepsza premiera w grudniu 2025 na Prime Video

Nowy sezon to nie tylko kontynuacja fabuły dla wszystkich tych, którzy weszli „z marszu” do świata „Fallouta”. To również uczta dla fanów gier i przede wszystkim tych, którzy uwielbiają postapokaliptyczne klimaty. Wszystkich wciąga tak samo. Drugi sezon „Fallout” jest więc obowiązkową pozycją dla każdego, kto ceni sobie przygodę i postapokaliptyczne klimaty, a przy tym nie boi się czasem uśmiechnąć do absurdów końca świata. Twórcy już zapowiedzieli kontynuację produkcji. Zdjęcia do 3. sezonu mają ruszyć latem przyszłego roku. Tymczasem, kto nie może się doczekać drugiej odsłony?

Fot. materiały prasowe
Fot. materiały prasowe
Fot. materiały prasowe
Fot. materiały prasowe
Reklama
Reklama
Reklama