Reklama

W ofercie HBO Max pojawił się serial, który wymyka się klasycznym telewizyjnym schematom. „Oskarżeni” („Accused”) to dramat kryminalny w formie antologii, inspirowany brytyjską produkcją BBC, w którym każdy odcinek opowiada zamkniętą historię zawsze z perspektywy osoby zasiadającej na ławie oskarżonych. Punktem wyjścia każdej opowieści jest sala sądowa. Widz od pierwszych minut wie, że bohater znalazł się w centrum sprawy karnej, ale nie zna powodów, które do tego doprowadziły. Dopiero kolejne retrospekcje odsłaniają ciąg zdarzeń, decyzji i emocji, które stopniowo prowadzą do dramatycznego finału. Twórcy nie skupiają się na proceduralnych niuansach procesu. Znacznie ważniejsze jest to, co dzieje się w psychice bohaterów.

Dramat, który stawia niewygodne pytania

„Oskarżeni” konsekwentnie unikają prostych ocen. To serial, w którym granice między winą a niewinnością często się zacierają, a moralne wybory nie mają jednoznacznych konsekwencji. Historie bohaterów prowokują do zadawania pytań: jak zachowalibyśmy się w podobnej sytuacji? Gdzie kończy się odpowiedzialność, a zaczyna desperacja? Czy każdą decyzję da się ocenić z bezpiecznej perspektywy widza? Każdy odcinek działa jak osobny dramat psychologiczny, ale razem tworzą spójną opowieść o współczesnym społeczeństwie — jego lękach, uprzedzeniach i mechanizmach wykluczenia. Serial porusza m.in. tematy uzależnień, przemocy, tożsamości, nierówności społecznych czy odpowiedzialności rodzicielskiej.

Antologia zamiast „rozciągniętego” sezonu

Jedną z największych zalet „Oskarżonych” jest forma. Zamiast wielowątkowych, przeciąganych sezonów otrzymujemy samodzielne historie zamknięte w jednym odcinku. Dzięki temu serial można oglądać w dowolnej kolejności, bez konieczności śledzenia jednego głównego wątku przez wiele godzin. Twórcą amerykańskiej wersji jest Howard Gordon. To producent znany z takich tytułów jak „24 godziny” czy „Homeland”. Jego doświadczenie w budowaniu napięcia jest tu wyraźnie widoczne, choć „Oskarżeni” rezygnują z sensacyjnego tempa na rzecz emocjonalnej intensywności i refleksji.

Znane twarze i mocne role

Każdy odcinek przynosi nową obsadę i nową historię. W serialu pojawiają się m.in. Michael Chiklis, Ian Anthony Dale, Megan Boone czy Aisha Dee. Dzięki formule antologii aktorzy dostają przestrzeń na pełnowymiarowe, często niejednoznaczne role bez konieczności podporządkowywania się długofalowej narracji. To produkcja, która działa zarówno jako dramat sądowy, thriller psychologiczny, jak i społecznie zaangażowany komentarz. „Oskarżeni” nie oferują łatwego katharsis, ale zostawiają widza z pytaniami, które wybrzmiewają jeszcze długo po seansie. Serial „Oskarżeni” jest już dostępny w ofercie HBO Max.

Fot. materiały prasowe
Fot. materiały prasowe
Fot. materiały prasowe
Fot. materiały prasowe
Fot. materiały prasowe
Fot. materiały prasowe
Fot. materiały prasowe
Fot. materiały prasowe
Reklama
Reklama
Reklama