Reklama

W tym artykule:
1. „Suburra” – fabuła, obsada i twórcy
2. „Suburra” – recenzja
3. „Suburra” – gdzie obejrzeć?

„Suburra” to jedna z najgłośniejszych włoskich produkcji Netflixa ostatnich lat. Jeśli o niej nie słyszeliście, koniecznie nadróbcie zaległości!

„Suburra” – fabuła, obsada i twórcy

Serial jest prequelem filmu z 2015 roku i podobnie jak on czerpie inspiracje z prawdziwych wydarzeń. Akcja rozpoczyna się w 2008 roku i skupia na walce o kontrolę nad Ostią – nadmorską dzielnicą Rzymu. To nie tylko kwestia pieniędzy, ale i wpływów, które mogą zmienić układ sił w całym mieście.

Trzon historii stanowią trzy postacie: Aureliano Adami, syn mafijnego bossa, Spadino Anacleti z potężnego klanu romskiego oraz Lele Marchilli, syn wysoko postawionego policjanta. Każdy z nich marzy o władzy, ale szybko okazuje się, że w świecie zdominowanym przez gangi, polityków i duchownych Watykanu, nic nie jest proste ani czarno-białe.

Serial zadebiutował na Netfliksie w 2017 roku. Pierwszy sezon liczył 10 odcinków i zakończył się mocnym cliffhangerem, który sprawił, że widzowie z niecierpliwością czekali na kolejne części – w 2019 i 2020 roku. W obsadzie znaleźli się m.in. Alessandro Borghi (Aureliano), Giacomo Ferrara (Spadino), Eduardo Valdarnini (Lele) i Claudia Gerini (Sara Monaschi). Atutem serialu są nie tylko mocne kreacje aktorskie, ale też szczegóły budujące autentyczność – jak rzymski dialekt używany w dialogach czy realistyczne sceny akcji.

„Suburra” – recenzja

„Suburra” to włoski serial Netflixa, który z impetem przenosi widza do świata rzymskiej mafii, skorumpowanej polityki i Kościoła uwikłanego w układy. To produkcja, w której sacrum i profanum splatają się w dramatycznej opowieści o władzy, pieniądzach i bezwzględnych zasadach gry, jaka toczy się w cieniu wiecznego miasta.

Historia opiera się na losach trzech bohaterów – młodych mężczyzn pochodzących z różnych środowisk, którzy nawiązują sojusz, by zdobyć wpływy. Ich droga ku władzy jest pełna zdrad, przemocy i kompromisów, które powoli odbierają im resztki niewinności. Twórcy nie unikają brutalności, ale nie chodzi tu jedynie o mafijną estetykę. „Suburra” pokazuje, jak głęboko przestępczość wnika w tkankę społeczną i jak bardzo splata się z polityką oraz instytucjami, które powinny być strażnikami moralności.

Największą siłą serialu jest mroczny, gęsty i pełen napięcia klimat. Rzym nie jest tu miastem z pocztówek, a areną walki o wpływy, w której każdy ruch ma swoją cenę. Doskonała ścieżka dźwiękowa i dynamiczne zdjęcia potęgują poczucie, że to świat bezlitosny, ale fascynujący. Aktorzy tworzą postaci wyraziste i pełne sprzeczności – od charyzmatycznych bossów po młodych buntowników rozdartych między ambicją a lojalnością.

„Suburra” to serial wymagający, brutalny, ale jednocześnie niezwykle wciągający. Jego atutem jest nie tylko akcja, ale i głębia społeczno-polityczna, która sprawia, że nie jest to kolejna prosta opowieść o mafii, lecz obraz całego systemu, w którym granice między dobrem a złem niemal się zacierają.

„Suburra” – gdzie obejrzeć?

Całość, czyli trzy sezony serialu, dostępna jest na Netflixie.

„Suburra”, fot. Netflix
„Suburra”, fot. Netflix
„Suburra”, fot. Netflix
„Suburra”, fot. Netflix
„Suburra”, fot. Netflix
„Suburra”, fot. Netflix
„Suburra”, fot. Netflix
„Suburra”, fot. Netflix
„Suburra”, fot. Netflix
„Suburra”, fot. Netflix
Reklama
Reklama
Reklama