Reklama

Serial „Lady Love” to jedna z najgłośniejszych polskich premier ostatnich miesięcy na platformie Max. Sześć odcinków opowiada historię kobiety, która w realiach przełomu lat 70. i 80. próbuje wyrwać się z ograniczeń narzuconych przez rzeczywistość i zbudować własne życie, nawet jeśli cena okazuje się wysoka. Produkcja Bartosza Konopki przyciąga uwagę nie tylko odważną tematyką, ale też sposobem, w jaki pokazuje transformację bohaterki na tle społecznych i kulturowych przemian.

Od prowincji do świata wielkich pieniędzy

Główną bohaterką serialu jest Lucyna Lis. To dziewczyna z niewielkiego miasteczka, wychowana w świecie zasad, które nie dają jej zbyt wielu możliwości wyboru. Początkowo marzy o spokojnym życiu, próbuje odnaleźć się w religii i codzienności, jednak szybko przekonuje się, że to nie jest droga, która przyniesie jej spełnienie. Kolejne decyzje popychają ją w stronę emigracji i radykalnej zmiany tożsamości. Wyjazd do Niemiec staje się momentem przełomowym. To tam Lucyna stopniowo buduje swoją pozycję w świecie filmów dla dorosłych pełnym blichtru, pieniędzy, ale też przemocy, manipulacji i samotności.

Bohaterka, która nie mieści się w schematach

Siłą „Lady Love” jest postać głównej bohaterki, zagranej przez Annę Szymańczyk. Aktorka tworzy postać niejednoznaczną – z jednej strony zdeterminowaną, ambitną i świadomą swojej wartości, z drugiej zagubioną i emocjonalnie kruchą. Lucyna nie jest ani ofiarą, ani jednoznaczną zwyciężczynią. To kobieta, która nieustannie negocjuje własne granice, próbując przetrwać w świecie rządzonym przez mężczyzn. Serial pokazuje cenę, jaką płaci za niezależność, zerwane relacje, samotność i brak akceptacji ze strony bliskich. To właśnie ten element sprawia, że historia nabiera uniwersalnego wymiaru i przestaje być jedynie opowieścią o branży erotycznej.

Czy warto obejrzeć „Lady Love”?

„Lady Love” nie jest serialem o pornografii, lecz o władzy, ambicji i cenie niezależności. Twórcy zadbali o wiarygodne oddanie realiów lat 70., 80. i 90. Kostiumy, scenografia i muzyka budują klimat epoki bez popadania w karykaturę. Widoczna jest dbałość o detale – od wystroju mieszkań, przez sposób filmowania, aż po kolorystykę kadrów, która zmienia się wraz z etapami życia bohaterki. Nie jest to serial idealny, ale zdecydowanie jeden z bardziej odważnych i wyrazistych projektów ostatnich lat w polskiej telewizji streamingowej. Przyciąga mocną rolą główną, ciekawą estetyką i tematami, które rzadko trafiają na pierwszy plan. Jak wynika z najnowszego rankingu, serial „Lady Love” był ósmym najchętniej oglądanym serialem wśró,d polskich widzów platformy Max.

📺 Serial „Lady Love” dostępny jest na platformie Max.

Fot. materiały prasowe
Fot. materiały prasowe
Reklama
Reklama
Reklama