Reklama

W tym artykule:
1. „Kres niewinności” – fabuła
2. „Kres niewinności” – obsada i twórcy
3. „Kres niewinności” – dlaczego warto obejrzeć?

Produkcja, która wcześniej była emitowana w TVP, teraz zyskała drugie życie na popularnej platformie streamingowej. W rolach głównych występują Ignacy Liss i Vanessa Aleksander – aktorzy młodego pokolenia, których ekranowa chemia nadaje opowieści autentyczności i emocjonalnej głębi.

„Kres niewinności” – fabuła

Akcja serialu rozgrywa się w realiach PRL-u, w czasach narastających protestów studenckich i ograniczania wolności obywatelskich. Główni bohaterowie, Hania (Vanessa Aleksander) i Janek (Ignacy Liss), poznają się na studiach i zakochują w sobie w atmosferze społecznych napięć i cenzury. Ich uczucie rozwija się na tle burzliwych wydarzeń politycznych – od ulicznych manifestacji po konflikty wewnątrz rodzin, które różnią się światopoglądowo. Serial wnika w emocjonalny świat młodych ludzi rozdartych między lojalnością wobec bliskich, a pragnieniem niezależności i życia w zgodzie ze sobą. „Kres niewinności” ukazuje, jak wybory jednostki splatają się z wydarzeniami historycznymi, wpływając na losy całego pokolenia.

„Kres niewinności” – obsada i twórcy

W głównych rolach występują Vanessa Aleksander i Ignacy Liss. Oboje są już dobrze znani publiczności z wcześniejszych ról w filmie i teatrze, a ich kreacje w „Kresie niewinności” pokazują dojrzałość aktorską i umiejętność ukazywania niuansów psychologicznych postaci. Reżyserią zajął się Krzysztof Lang, twórca filmu „Marzec ’68”, który stanowi punkt wyjścia dla fabuły serialu. Lang, znany z precyzji w oddawaniu historycznych realiów, ponownie zanurza widza w świat PRL-u – z jego absurdami, dramatami i codziennymi wyborami. Scenografia, kostiumy i dialogi są podporządkowane wiarygodnemu odtworzeniu epoki, co nadaje całości spójność i głębię.

„Kres niewinności” – dlaczego warto obejrzeć?

To serial, który łączy w sobie elementy dramatu obyczajowego, historii i romansu. „Kres niewinności” nie tylko przypomina o ważnym okresie w dziejach Polski, ale też skłania do refleksji nad ceną wolności i niezależności. Nie ma tu przerysowanego patriotyzmu ani ckliwych deklaracji – są za to emocje, decyzje i dylematy, które do dziś mogą być aktualne dla młodych ludzi. W produkcji wyraźnie wybrzmiewają pytania o to, jak kształtują nas wydarzenia historyczne i czy jednostka ma szansę zachować integralność w systemie, który nie sprzyja wolności. Serial nie moralizuje – opowiada, pokazuje i zostawia przestrzeń na własne przemyślenia.

Bardzo dobry i straszny zarazem. Zmieniły się czasy, ale ludzie nie. Czeka nas powtórka z historii.
Obejrzałam jednym tchem. Warto sobie uświadomić, jak to wtedy było. Za mała byłam, żeby pamiętać, dlatego ten film obejrzałam, jak dobrą, acz trudną lekcję historii. Czy doczekaliśmy dzisiaj tej wykrzyczanej przez studentów wolności i demokracji? Mam wątpliwości. Aktorsko świetny!

Czteroodcinkowy serial „Kres niewinności” dostępny jest w serwisie Netflix oraz na platformie TVP VOD. To propozycja dla tych, którzy szukają angażującej opowieści z historycznym tłem, ale też intymnym wymiarem emocjonalnym – opowieści, która nie podaje wszystkiego na tacy, ale pozwala zobaczyć, jak wielka historia wpływa na małe, osobiste światy.

Fot. materiały prasowe
Fot. materiały prasowe
Fot. materiały prasowe
Fot. materiały prasowe
Fot. materiały prasowe
Fot. materiały prasowe
Fot. materiały prasowe
Fot. materiały prasowe
Reklama
Reklama
Reklama