Reklama

Miłośnicy świata Pandory mogą zacząć odliczanie. Już w tym tygodniu na wielki ekran wraca kultowa saga Jamesa Camerona, która od lat przyciąga do kin widzów na całym świecie. Trzecia część serii, zatytułowana „Avatar: Ogień i popiół”, zapowiada się jako kolejny spektakularny rozdział tej filmowej opowieści.

Kiedy premiera „Avatar: Ogień i popiół” w Polsce?

Polska premiera filmu została zaplanowana na piątek, 19 grudnia. To właśnie wtedy najnowsza odsłona „Avatara” pojawi się w repertuarach kin w całym kraju. James Cameron tym razem zabiera widzów w rejony Pandory, które do tej pory pozostawały poza kadrem. W „Avatarze: Ogień i popiół” poznamy ogniste plemię Na’vi, tajemniczy klan zamieszkujący surowe, niebezpieczne tereny. Ich obecność stanowi nowe zagrożenie dla znanych już bohaterów serii, Jake’a Sully’ego i Neytiri. Jak zapowiada reżyser, ta część ma zerwać z idealizowanym obrazem Na’vi i pokazać, że mieszkańcy Pandory nie zawsze kierują się pokojem czy szlachetnością.

Znane twarze i polski dubbing

W obsadzie filmu ponownie zobaczymy gwiazdy znane z poprzednich części. Na ekranie pojawią się m.in. Sam Worthington, Zoe Saldaña, Sigourney Weaver, Stephen Lang, Oona Chaplin, Cliff Curtis, Kate Winslet oraz Britain Dalton. Widzowie w Polsce będą mogli obejrzeć film także w wersji z dubbingiem. Głosu Jake’owi Sully’emu użyczy Piotr Witkowski, a Neytiri przemówi głosem Marii Dębskiej.

Ogromna produkcja i stawka liczona w miliardach

James Cameron nie ukrywał, że realizacja trzeciego „Avatara” była przedsięwzięciem na gigantyczną skalę. Jak podaje „Filmweb”, powołując się na „Variety”, budżet produkcji sięgnął około 400 milionów dolarów (bez uwzględnienia kosztów promocji). Reżyser podkreślał, że powodzenie tej części ma kluczowe znaczenie dla przyszłości całego cyklu. Do tej pory dwie pierwsze odsłony serii zarobiły łącznie 5,2 miliarda dolarów, co plasuje „Avatary” w ścisłej czołówce najbardziej dochodowych filmów w historii kina. Jeśli „Ogień i popiół” odniesie sukces, łączny box office całej serii może zbliżyć się do imponującej kwoty 7 miliardów dolarów.

Fot. materiały prasowe
Fot. materiały prasowe
Fot. materiały prasowe
Fot. materiały prasowe
Reklama
Reklama
Reklama