Widzowie dali mu drugą szansę i natychmiast stał się hitem! Kontrowersyjny thriller dosłownie was osaczy

W tym artykule:

1. „Oddychaj” – fabuła, obsada i twórcy
2. „Oddychaj” – recenzja
3. „Oddychaj” – gdzie obejrzeć?

Historia samotnej walki o przetrwanie w kanadyjskiej dziczy znów rozpala ciekawość widzów. Ale czy rzeczywiście warto po nią sięgnąć, skoro zdania na jej temat od początku były podzielone?

„Oddychaj” – fabuła

Serial opowiada historię Liv (Melissa Barrera) – prawniczki z Nowego Jorku, której życie wywraca się do góry nogami po katastrofie małego samolotu. Ocalała, ale została zupełnie sama w bezlitosnej kanadyjskiej głuszy. Bez dostępu do pomocy, musi stawić czoła żywiołom, głodowi i własnym słabościom. Przeplatające się z bieżącą akcją retrospekcje odkrywają przed widzem traumatyczne wspomnienia bohaterki. W ten sposób twórcy łączą elementy thrillera survivalowego z psychologicznym dramatem, pokazując, jak skrajne sytuacje mogą wydobywać na powierzchnię najgłębiej skrywane emocje.

Główną rolę gra Melissa Barrera, znana m.in. z serii „Krzyk”. W obsadzie znaleźli się także Jeff Wilbusch, Florencia Lozano, Juan Pablo Espinosa oraz Austin Stowell. Głównymi twórcami miniserialu są Brendan Gall i Martin Gero.

„Oddychaj” – recenzja

„Oddychaj” to opowieść o samotności, przetrwaniu i konfrontacji z własną przeszłością. Główna bohaterka, Liv, grana przez Melissę Barrerę, jest prawniczką, która po katastrofie samolotu zostaje uwięziona w dzikiej kanadyjskiej głuszy. Walka o życie staje się dla niej nie tylko fizycznym wyzwaniem (zmaganiem z zimnem, brakiem jedzenia czy zagrożeniami ze strony natury), ale także podróżą w głąb siebie. W retrospekcjach wracają obrazy dzieciństwa, trudnych relacji i traum, które bohaterka musi wreszcie oswoić, aby naprawdę „oddychać”.

Największą siłą serialu jest rola Barrery. Jej Liv to postać pełna sprzeczności. Z jednej strony twarda, pragmatyczna, walcząca o każdy kolejny dzień, a z drugiej wrażliwa, pęknięta i tęskniąca za bliskością. Zdjęcia zachwycają. Kanadyjska przyroda jest ukazana surowo i majestatycznie, momentami niemal poetycko. Widać, że twórcy postawili na klimat i emocje, a nie na typową sensacyjną akcję. To właśnie powolne tempo i długie momenty ciszy budują atmosferę, choć dla części widzów mogą stać się źródłem znużenia.

Serial zebrał mieszane opinie. Jedni podkreślają jego refleksyjny charakter i psychologiczną głębię, inni narzekają na nadmiar retrospekcji i brak prawdziwego napięcia survivalowego. Trudno się dziwić – nie jest klasycznym thrillerem, raczej kameralnym dramatem, w którym walka o przetrwanie jest metaforą walki o siebie samą. To produkcja dla widzów, którzy lubią historie nastrojowe, pełne emocji i skupione na bohaterze, a niekoniecznie szukają adrenaliny.

„Oddychaj” – gdzie obejrzeć?

Miniserial „Oddychaj” („Keep Breathing”) jest dostępny w całości na platformie Netflix.