Layering to najlepsza metoda na znalezienie idealnych perfum z ogonem. Sama możesz skomponować niepowtarzalny zapach!

Layering to najlepsza metoda na znalezienie idealnych perfum

Warstwowe nakładanie perfum to kolejny dość rozwojowy trend, na punkcie którego oszalał TikTok. Wszystko rozgrywa się o personalizację i opcję tworzenia swoich autorskich zapachów, które po pierwsze wreszcie będą dokładnym odzwierciedleniem tego, co tak naprawdę lubisz, po drugie będą zapachem ciebie i tylko ciebie, i po trzecie dadzą ci możliwość eksperymentowania i odkrywania woni, które wcześniej nie zwracały twojej uwagi. Nawet jeżeli użyjesz dokładnie tych samych produktów co inna osoba, musisz wiedzieć, że będziecie pachnieć zupełnie różnie. Wszystko zależy od pH naszej skóry, z którą wiąże się zapach, kolejności nakładania warstw, miejsc, w których dokładnie się psikniesz i czasu, jaki upłynął od nałożenia perfum. To naprawdę dużo. Ale to właśnie wszystkie te zależności, dają ci możliwość stworzenia swojego autorskiego zapachu, z którym każdy będzie cię kojarzyć.

Perfumy do warstwowego nakładania, które cię oczarują

Layering ma długą tradycję wywodzącą się z Bliskiego Wschodu i przez ostatnie lata (jak nie wieki), był uważany za niszę. Teraz coraz więcej firm decyduje się na serie dedykowane warstwowemu nakładaniu perfum. Jak to działa? Wszystko zaczyna się od stabilnej bazy, przez nuty serca, aż po lekkie akcenty głowy. Baza, zwykle złożona z piżma, drzew czy żywic, jest „szkieletem” całej mieszanki. Na nią nakłada się bardziej charakterystyczne nuty kwiatowe lub korzenne, a całość wykańcza się świeżymi akcentami cytrusów czy ziół. Niektóre marki tworzą swoje perfumy w duchu layeringu, tak, by każdy mógł wybrać więcej niż jeden zapach i stworzyć swój autorski zestaw.

Perfumy Le Labo

Marka specjalizuje się w surowych minimalistycznych zapachach, które sprawiają wrażenie kremowych, ale też i wyrazistych. Wśród popularnych produktów idealnie połączą się Santal 33 i Another 13. Santal 33 to ciepły, drzewno-skórzany klasyk, a Another 13 jest czysty, piżmowy i delikatnie ambrowy. Razem tworzą kremową, ekscytującą mgiełkę. Jeżeli szukasz bardziej lekkich i świeżych nut, możesz wybrać Thé Noir 29 i Bergamote 22. Thé Noir 29 jest ciemny, herbaciano-figowy i drzewny, z kolei Bergamote 22 uzupełnia go rześkimi cytrusowymi nutami.

Perfumy Jo Malone

Znany jest przede wszystkim z transparentnych kompozycji, które zostały stworzone do miksowania. Zapachy są świeże, kwiatowe, owocowe, często minimalistyczne. Wypróbuj English Pear & Freesia i Peony & Blush Suede. Gruszka z frezją dodaje soczystej świeżości, a piwonia z zamszem elegancji. Zapachy dają połączenie dziewczęcej świeżej mgiełki. Z kolei Wood Sage & Sea Salt i Lime Basil & Mandarin, to połączenie morsko-solnych nut z ziołowo-cytrusowymi akcentami. Z jednej strony więc mamy świeżość i głębię, z drugiej lekkość poranka.

Perfumy Byredo

W swojej ofercie ma nowoczesne kompozycje, przy pomocy których można stworzyć nieoczywiste połączenia. Zapachy są wyraziste i lekkie, dlatego świetnie nadają się do warstwowego nakładania. Marka poleca duet Gypsy Water i Blanche, który u podstaw jest drzewny i kremowy, a na wierzchu bardzo świeży. Warto też wypróbować Mojave Ghost i Rose of No Man’s Land. Dzięki tej kompozycji można uzyskać mleczno-piżmowy trzon z różanym lekko pikantnym wykończeniem.

Perfumy Gucci

Włoska marka stworzyła linię The Alchemist’s Garden, która łączy w sobie zapachy i olejki, zaprojektowane do warstwowego nakładania. W skład linii wchodzą zarówno lekkie, świeże wody zapachowe, jak i cięższe, drzewno-ambrowe perfumy. To daje szerokie pole do eksperymentowania. Każdy flakon traktowany jest jak składnik: można go używać solo albo łączyć z innymi dla unikalnego efektu. To idealna seria dla tych, którzy szukają indywidualności i chcą mieć pełną kontrolę nad własnym zapachem.

Jak nakładać perfumy warstwowo?

Wybierając perfumy do layeringu, skorzystaj z gotowych linii lub eksperymentuj samodzielnie. Najlepiej zawsze kierować się tym, by wszystkie zapachy były z podobnej rodziny olfaktorycznej. Nie powinno być ich więcej niż trzy, żeby nie stworzył się niepotrzebny zapachowy „nieład”. Zacznij od silniejszego i cięższego zapachu. Możesz wesprzeć jego intensywność balsamami lub olejkami z tej samej gamy zapachowej. Gdy tylko się wchłonie, wybierz lżejsze perfumy, nakładając je za uszami, w zgięciach łokci i na nadgarstkach. Nie pryskaj się różnymi perfumami w tych samych miejscach. Nakładanie warstw polega na wybieraniu zupełnie innych punktów w ciele. By przedłużyć działanie zapachu, lżejszą warstwę możesz ponownie nałożyć po kilku godzinach. Et voilà!