Mulled wine nails to najmodniejszy mani na święta według it-girls. Świetnie wygląda z czekoladowym brązem i sztucznym futrem
Choć takie paznokcie praktycznie nigdy nie wychodzą z mody, w tym sezonie są bardzo HOT. I to dosłownie, bo mulled wine nails kolorem przypominają... grzańce pite na jarmarkach świątecznych (stąd zresztą nazwa). Też nabrałyście na nie apetytu?

Są równie efektowne jak klasyczne czerwone paznokcie, ale nie tak ostentacyjne, a więc znacznie bardziej wyrafinowane. Mulled wine nails to bowiem nic innego jak paznokcie w odcieniu ciemnej czerwieni. Innymi słowy: burgundowe paznokcie lub paznokcie bordowe. Wcale się nie dziwimy, że to właśnie na nie stawiamy najczęściej w święta i w okresie przedświątecznych przyjęć. W końcu kolorem nawiązują nie tylko do grzańców, które kuszą aromatem goździków i innych korzennych przypraw podczas jarmarków świątecznych, ale i czerwonego barszczu, który tradycyjnie pojawia się na wigilijnym stole.
Burgundowe paznokcie fantastycznie komponują się z brązem w odcieniu czekolady
Ale na mulled wine nails tej zimy stawiają nie tylko dziewczyny, które z wypiekami na twarzy odliczają dni do świąt, ale i topowe it-girls. Nic dziwnego, burgundowe paznokcie, nie tylko same w sobie przyjmują jeden z najmodniejszych kolorów sezonu, ale i doskonale komponują się z czekoladowym brązem, który w ostatnich miesiącach zdominował stylizacje influencerek i branży. A także płaszczy i kurtek ze sztucznego futerka, do których także mają słabość fashionistki. Albo marynarek i bluzek, których mankiety ozdobione są strusimi piórami. To (bardzo szykowne!) połączenie podpatrzyliśmy ostatnio na Instagramie.
Chcesz zobaczyć tę treść?
Aby wyświetlić tę treść, potrzebujemy Twojej zgody, aby Instagram i jego niezbędne cele mogły załadować treści na tej stronie.
Bordowe paznokcie ze złotym to idealne połączenie (nie tylko) na święta
Popularnością (i to nie tylko w mediach społecznościowych) cieszy się również połączenie burgundowych paznokci ze złotem. I można to interpretować na dwa różne sposoby. Po pierwsze, bordowe paznokcie ozdobić dodatkowo także złotym lakierem, na przykład malując kreskę na krawędzi paznokcia, tak by uzyskać podobny efekt jak przy frenchu, tyle że w bardziej zdecydowanych kolorach. Albo po prostu do mulled wine nails dobrać... złotą biżuterię – pierścionki, sygnety, obrączki (przekornie zmiksowane także z modelami ze srebra).

Możliwości jest zresztą naprawdę dużo, bo burgundowe paznokcie równie dobrze łączą się bielą, czernią czy beżem, a nawet wybranymi odcieniami pastelowymi. Najlepszy przykład? Jeden z looków z ostatniej edycji British Fashion Awards 2025, czyli bordowe paznokcie w duecie z błękitem. Ta stylizacja Lu Hough (dyrektorki kreatywnej serwisu „Sheer Luxe”) to bez wątpienia pomysł niebanalny, który także obroni się w święta. Wystarczy się zainspirować! Tym bardziej, że burgundowe paznokcie sprawdzają się niezależnie od wieku. To właśnie dlatego, mimo że dzielą nas prawie trzy dekady, w nadchodzące święta postawię na nie zarówno ja, jak i moja mama.
Chcesz zobaczyć tę treść?
Aby wyświetlić tę treść, potrzebujemy Twojej zgody, aby Instagram i jego niezbędne cele mogły załadować treści na tej stronie.