Ożywcze jak chłodna bryza, a przy tym słodko kuszące. Te intrygujące perfumy to idealny wybór na lato
Choć w pierwszej chwili mogą kojarzyć się z babcią, która suszone bukiety „skarbu Prowansji” wieszała w szafie, by odstraszyć mole, warto dać im szansę. Zwłaszcza latem, bo perfumy lawendowe doskonale sprawdzają się w upały. Są jak powiew świeżego powietrza, a przy tym uwodzicielsko wodzą za nos.

Kiedy zdjęcia z tego pokazu trafiły do internetu, momentalnie stały się wiralem. Nic dziwnego, fuksjowy wybieg na polach lawendy naprawdę robił wrażenie (patrz: zdjęcie główne). Simon Porte Jacquemus, francuski projektant stojący za marką sygnowaną własnym nazwiskiem, nie mógł wpaść na lepszy pomysł, by zaprezentować kolekcję na wiosnę i lato 2020 i tym samym świętować 10-lecie swojego domu mody, przy okazji przypominając o swoich korzeniach – bo choć dziś mieszka w Paryżu pochodzi przecież z Prowansji.
Jak pachną perfumy lawendowe?
Zdjęcia były prawdziwą ucztą dla oka, ale ja wciąż myślę o tym, jak pięknie musiało tam pachnieć! Kwiatowo, ale świeżo zarazem, bo lawenda charakteryzuje się przecież charakterną, ożywczą nutą. Kiedyś zwrócił mi na to zresztą uwagę Anton Denver, ekspert od zapachów kultowej marki perfumeryjnej Jo Malone London, podczas jednego z wywiadów, który miałam okazję z nim przeprowadzić (wyjaśnił mi też wówczas, na czym polega scent pairing – perfumeryjny trik, dzięki któremu nikt nie będzie pachniał jak ty). To właśnie dzięki niemu przekonałam się do (trochę niedocenianych) perfum lawendowych. Wystarczyło, że powiedział:
Ludzie często, gdy słyszą lawenda to się wycofują, ale jak wyobrazisz sobie ze stoisz w żarze pustyni i nagle dociera do ciebie powiew chłodniejszej bryzy, tak że niemalże czujesz chłód na swojej skórze, to właśnie jest lawenda
Od razu byłam kupiona. A właściwie od razu zapragnęłam kupić perfumy lawendowe. A lato jest ku temu najlepszą okazją. Perfumy damskie z nutą lawendy nie tylko delikatnie chłodzą, ale i intrygują. Są tak intensywne, że można je wyczuć z daleka, a przy tym – właśnie ze względu na swoją świeżość – nieprzytłaczające. Uchodzą także za jedne z najbardziej zmysłowych perfum na rynku. Lawenda wyróżnia się bowiem również uwodzicielskim słodkawym aromatem. Jakie lawendowe perfumy wybrać? Przychodzę z pomocą. Oto najciekawsze moim zdaniem propozycje.
Perfumy z nutą lawendy – Jo Malone London Myrrh & Tonka
Zacznę od wspomnianych już lawendowych perfum Jo Malone London, które są jednym z ponadczasowych bestsellerów marki. Mowa o zapachu Myrrh & Tonka, w którym lawenda kryje się w nutach głowy. W kompozycji towarzyszą jej: fasola Tonka, mirra (kocham!), migdały oraz wanilia, dzięki czemu ta kompozycja spodoba się nie tylko fankom (i fanom) zapachów słodkich, ale i orientalnych. W tym także zapachów z ogonem, bo te perfumy są naprawdę trwałe i intensywne.

Perfumy lawendowe Yves Saint Laurent Libre
Jedne z najbardziej klasycznych perfum lawendowych? Woda perfumowana Libre od Yves Saint Laurent – olfaktoryczne dzieło sztuki z ciepłymi i zimnymi nutami. W eleganckim, minimalistycznym flakonie zamknięta jest lawenda z Prowansji – słodsza i delikatniejsza od tej holenderskiej. Oprócz niej w kompozycji wyraźnie wyczuwalne są akcenty mandarynki i czarnej porzeczki. Jaśmin, kwiat pomarańczy, wanilia, cedr oraz piżmo. To zapach wolności i niezależności – jak zresztą sama nazwa wskazuje.

Perfumy lawendowe Chanel Allure Sensuelle
Nie jest to najpopularniejszy zapach Chanel, ale warto to potraktować jako atut. Tym bardziej że lawendowe perfumy Allure Sensuelle naprawdę działają na zmysły! Aromat lawendy przeplata się tu bowiem z esencjami róży, kadzidła, bursztynu i paczuli oraz dodającymi mu tajemniczego charakteru wanilią, Bourbonem i pikantnym różowym pieprzem. To zapach obdarzony magnetycznym urokiem. I jak magnes działa na mężczyzn.

Perfumy z nutą lawendy CRA-YON The Fougère Affair
Dostępne na wyłączność w drogerii internetowej LYKO perfumy CRA-YON The Fougère Affair to zapach, który ma poprawiać nastrój i dodawać pewności siebie. W skrócie – to pozytywna energia zamknięta we flakonie! Lawenda – obok konopi – kryje się tu w nutach serca. Oprócz nich na tę intrygującą kompozycję składają się równie ożywcze co lawenda cytrusy (cytryny, mandarynki, grejpfruty i pomarańcze), a także: bergamotka, bylica i eukaliptus, które nadają zapachowi oryginalności. Z kolei mech, wetyweria, drewno cedrowe i piżmo dodają mu intensywności i charakteru. Te lawendowe perfumy z powodzeniem mogą być używane zarówno przez kobiety, jak i przez mężczyzn.

Perfumy lawendowe Mon Guerlain Eau de Parfum Intense
Lawenda kryje się również w zapachu Mon Guerlain Eau de Parfum Intense o zmysłowym, drzewno-ambrowym aromacie. Osłodzona szczyptą wanilii kompozycja jest też intrygująco kusząca. To zasługa paczuli i drzewa sandałowego.
Mon Guerlain Intense to pewna siebie, zmysłowa, otulająca kompozycja, której nie sposób zapomnieć. To właśnie ta obfita dawka bogatej wanilii tworzyuzależniającą jakość, oferując jednocześnie mnóstwo elegancji i tajemniczości
To zapach słodki i wytrawny zarazem. Elegancki i trwały, a do tego „zauważalny przez mężczyzn” – jak pisze jedna z internautek. Skusicie się?
