Polski krem BB kosztuje 30 zł, a nawilża, wygładza i rozświetla jak koreańskie hity. Ideał na przebarwienia
W okresie letnim drogeryjne półki uginają się od nowych kremów BB. Niestety, nie każdy z nich jest godny polecenia, zwłaszcza, jeśli przyzwyczaiłyśmy się już do jakości oryginalnych koreańskich bestsellerów. Mimo wszystko wciąż istnieją perełki, na które warto zwrócić uwagę. Oto jedna z nich.

Ten krem BB udowadnia, że polskie kosmetyki drogeryjne mogą bez kompleksów rywalizować z uznanymi markami z Azji. BB Serum Cream marki Hean, bo to o tym produkcie właśnie mówimy, to produkt, który doskonale sprawdzi się u wszystkich fanek makijażu w stylu make up-no make up. Cudownie kryje i wygładza, ale daje efekt drugiej skóry.
Krem BB marki Hean – idealne wygładzenie bez efektu maski
Przede wszystkim krem jest leciutki, dzięki czemu sprawdza się doskonale nawet w czasie letnich upałów. Prędko się wchłania i wtapia w cerę, pozostając niemal niewidocznym.
Po chwili od aplikacji pojawia się naturalny glow, które wygląda jak rezultat długiej pielęgnacji. To efekt subtelny, ale zdecydowanie zauważalny. Takie delikatne rozświetlenie sprawia, że twarz prezentuje się świeżo i wygląda na wypoczętą. Co ważne, krem nie tworzy maski, nie zbiera się w załamaniach skóry i nie podkreśla suchych skórek.
Krycie określić można jako średnie. Według mnie to produkt, który idealnie balansujące między ukryciem niedoskonałości a zachowaniem naturalnej tekstury skóry. Wygładzenie porów oraz optyczna redukcja zmarszczek to kolejne plusy tego drogeryjnego kremu BB.
Krem BB, który naprawdę pielęgnuje
Nie zliczę, ile razy miałam w rękach krem BB, który miał pielęgnować, ale nie robił niż poza krótkotrwałym efektem powierzchownego nawilżenia. W tym przypadku jest jednak inaczej. W tym produkcie znajdziemy wiele składników aktywnych, które realnie działają i mają wpływ na kondycję cery. Na liście INCI znajdziemy między innymi:
- Kwas hialuronowy (Sodium Hyaluronate): działa jak magnes nawilżający i wiąże wodę w naskórku. Dodatkowo wygładza powierzchnię skóry i dodaje jej elastyczności.
- Witamina C (Ascorbyl Glucoside): stabilna forma witaminy C, która wyrównuje koloryt cery, zmniejsza widoczność przebarwień i wspiera produkcję kolagenu.
- Ekstrakt z jagód goji (Lycium Barbarum Fruit Extract): silny antyoksydant, chroniący skórę przed stresem oksydacyjnym i przedwczesnym starzeniem.
- Naturalny skwalan (Squalane): odbudowuje warstwę lipidową, regeneruje i wygładza.
- Oleje makadamia i meadowfoam: bogate w kwasy tłuszczowe, intensywnie odżywiają, łagodzą podrażnienia i zmiękczają skórę.
Krem BB z SPF 50 - czy to wystarczająca ochrona?
Formuła kremu została uzupełniona o filtr przeciwsłoneczny na poziomie SPF 50 i jest to zdecydowanie plus tego produktu. Pamiętajmy jednak o tym, że filtr w produkcie kolorowym może być niewystarczający, zwłaszcza jeśli planujemy dłuższą ekspozycję na słońce. Osobiście mam cerę wrażliwą i dla własnego zdrowia zawsze nakładam dodatkowy produkt z SPF 50.
Aktualnie na rynku dostaniemy wiele produktów z filtrem ochronnym, które są leciutkie niczym chmurka i doskonale sprawdzają się w roli bazy pod makijaż. Przykładowo kultowy już wodoodporny krem przeciwsłoneczny do twarzy SPF50 PA++++ Aloe Waterproof Sun Gel Holika Holika to produkt o żelowej konsystencji i cudownym działaniu kojącym. Kolejną propozycją jest Beauty of Joseon Relief Sun Krem SPF50 PA++++ Aqua Fresh Rice + B5, czyli koreański hit i bestseller.