Szaleję za tymi kremowymi perfumami. 8 wyjątkowych zimowych perełek, które zachwycają od pierwszego powąchania
Wyobraź sobie najpiękniejszy zimowy krajobraz. Chatkę w ośnieżonych górach, trzask drewna w kominku, kubek gorącej aromatycznej herbaty i zapach, który unosi się w powietrzu. To mogą być twoje najlepsze zimowe perfumy, które będą tworzyły właśnie taką atmosferę, nawet gdy będziesz w zatłoczonym mieście. Wybrałam 8 naprawdę kremowych zapachów, które zachwycają, szczególnie zimą.

Należę do grona tych osób, dla których zapach, to coś więcej niż otulający ciało kosmetyk. To historia, opowieść i charakter, które nieodzownie łączą się z aromatami. Dlatego latem kocham rześkie nuty, dzięki którym czuję się niezwykle świeżo, z kolei zimą uwielbiam przyjemny przytulny klimat, który można sobie stworzyć zaczynając właśnie od zapachu. Typowo zimowe perfumy są bardziej wyraziste, ciężkie, ale wciąż mają w sobie ten lekki i kuszący aromat, który oddziałuje na wszystkie zmysły. W poszukiwaniu gęstych, kremowych i przyjemnie otulających zapachów, znalazłam wyjątkowe zimowe perełki, które wierzę, że was zachwycą.
Gucci The Alchemist’s Garden, The Heart of Leo
To może dość nietypowe podejście do tematu kremowych aromatów, ale Gucci ujęło mnie tym zapachem. Jest wyrafinowany, kremowo-owocowy, pachnący bezpośrednio po użyciu porzeczką. Po chwili staje się głębszy i bardziej tajemniczy, dzięki żywicznemu olibanum, które dodaje mu ciepła i lekko dymnego charakteru. W bazie rozwija się miękka, balsamiczna mirra, nadająca kompozycji elegancję i zmysłową gładkość. To otulający aromat o nieoczywistym ujęciu słodyczy.

Chloé Atelier des Fleurs, Orchidée de Minuit
Orchidée de Minuit otwiera się zmysłowym połączeniem kwiatu orchidei, korzennych goździków i słodkawego rumu, przez co daje wrażenie ciepłego, egzotycznego koktajlu, który jest jednocześnie tajemniczy i uwodzicielski. W sercu zapachu pojawiają się nuty balsamicznej żywicy oraz jaśmin, które wprowadzają głębię, delikatną słodycz i lekko pudrowy, orientalny charakter. Bazę tworzą wanilia, paczula i piżmo. Dzięki nim zapach zyskuje kremową, otulającą głębię, zmysłowość i trwałość, idealną na wieczór lub chłodniejsze dni. Całość pachnie jak zimowy deser: ciepły, aromatyczny i wyjątkowo kobiecy.
Loewe, Roasted Vanilla
Ten zapach pachnie dosłownie jak domowe ciasto – słodko, lekko i dymnie. Zapach otwiera się subtelnymi nutami przypraw i ciepłego drewna, które nadają mu wyrafinowanego charakteru, a jednocześnie przyciągają uwagę swoją intrygującą świeżością. W sercu kompozycji rozwija się kremowa, karmelowo-waniliowa baza, otulająca niczym miękki koc w chłodne wieczory. To idealny zapach dla wszystkich tych, którzy kochają wanilię w bardzo wyrazistej wersji.

Molton Brown, Milk Musk
To perfumy, które otulają zmysły aksamitną, mleczną aurą połączoną z subtelnymi nutami wanilii i piżma. Zapach rozwija się kremowo i lekko pudrowo, wprowadzając poczucie ciepła i komfortu. W bazie, nuty tonki nadają kompozycji delikatnie słodkiej, balsamicznej głębi. To idealny wybór na chłodniejsze dni i wieczory, kiedy chcesz poczuć subtelny aromat.
Calvin Klein, CK Nude Vanilla Body Mist
Czasami zamiast mocnych perfum doskonałym rozwiązaniem może być lekka mgiełka. Zapach od CK otula ciało ciepłem słodkiej wanilii, przywodzącej na myśl domową atmosferę. W sercu zapachu pojawiają się soczyste nuty gruszki i brzoskwini, które wprowadzają owocową świeżość i lekkość, równoważąc kremową słodycz wanilii. Baza kompozycji to miękkie piżmo, subtelne akcenty bursztynu i delikatna drzewna głębia, które nadają zapachowi elegancji, zmysłowości i przytulnego charakteru. Mgiełka, choć jest słodka, nie przytłacza.
Sol De Janeiro, Cheirosa ’62 Perfume Mist
To kolejna pachnąca mgiełka, która od pierwszego psiknięcia otula zmysły słodko‑orzechową nutą i przyjemnym ciepłem. Charakter zapachowi nadają pistacja i migdał, dzięki którym czuć aromat zimowych pralinek. W sercu mieszają się heliotrop i jaśmin, które wnoszą miękkość i subtelny kwiatowy akcent, a podstawa z wanilii, słonego karmelu i drzewa sandałowego dodaje kompozycji ciepła, kremowej głębi i nieco egzotycznego charakteru. Całość pachnie jak słodki deser i zdecydowanie jest zapachem dla wszystkich, którzy po prostu kochają słodycze.
Maison Margiela, Replica Coffee Break
To perfumy pachną jak najlepsze wspomnienie ulubionej chwili w kawiarni w zimowe popołudnie. Są trochę jak pierwszy łyk latte, ogrzewający po spacerze. Na początku zapach otwiera się delikatną mieszanką przypraw, kwiatów i lekkich owocowych aromatów, ale już po chwili dominuje ciepła nuta palonej kawy z mlekiem z dodatkiem subtelnej lawendy i tonki. W sercu wyczuwalne są kremowe, mleczne akcenty przypominające cappuccino z pianką, które przechodzą w bazę z wanilią, cedrem i wetiwerią, nadając całej kompozycji ciepło, otulający charakter i delikatną drzewno‑balsamiczną głębię.
Sabrina Carpenter, Sweet Tooth
Ten zapach to prawdziwa przygoda po krainie słodyczy. Otwiera się puszystą pianką marshmallow, słodką czekoladą i odrobiną bergamotki oraz kandyzowanego imbiru, co daje pierwsze wrażenie deserowej słodyczy z nutą lekkości. W sercu rozwija się kremowa mieszanka wanilii, mleka kokosowego i jaśminu. Baza perfum to aksamitna bita śmietana, subtelne piżmo, cukrowe akcenty oraz delikatne drzewo kaszmirowe. Te wszystkie składniki sprawiają, że zapach otula skórę niczym ciepły koc, zostawiając słodki, uwodzicielski ślad. Idealny dla tych, którzy kochają perfumy przypominające aromatem najlepsze desery.