Reklama

Jednym z takich wyjątkowych produktów jest Erborian BB Crème au Ginseng SPF 20. To formuła, która działa jak mini-serum, a przy tym wygląda naturalnie i komfortowo przez cały dzień.

Dlaczego zimą warto sięgnąć po krem BB?

Krem BB to lekka alternatywa dla zimowych podkładów. Nie obciąża, nie zbiera się w suchych miejscach i daje naturalne, miękkie wykończenie. Dzięki połączeniu pigmentów z pielęgnacyjnymi składnikami może pełnić funkcję bazy, nawilżającego kremu i korektora w jednym. Dobrze dobrany sprawi, że cera wygląda świeżo, gładko i zdrowo, a makijaż nie wymaga poprawek przez wiele godzin.

Co sprawia, że ten krem BB jest idealny na zimowy makijaż

Erborian stawia na koreańskie korzenie. W formule znajdziemy biały żeń-szeń, który znany jest ze swoich właściwości wygładzających i rewitalizujących skórę. Dodatkowo krem zawiera inne ekstrakty roślinne: lukrecję (dla rozjaśnienia i łagodzenia), dziką ignamę, prawoślaz i owoce kigelii, które mają działanie nawilżające, ochronne i ujędrniające.

Jest także gliceryna, która pomaga zatrzymać wodę w skórze, nadając jej sprężystości. Z punktu widzenia ochrony, produkt ma SPF 20, co dodatkowo zabezpiecza skórę zimą, zwłaszcza gdy korzystamy ze śnieżnego blasku czy mroźnego wiatru. Konsystencja kremu jest niesamowicie lekka. „Topi się” na skórze, tworząc efekt tzw. baby skin, czyli aksamitny, wygładzony i naturalny, bez uczucia maski. Pigmenty zapewniają również modulowane krycie. Dzięki temu możemy je stopniować, by ukryć niedoskonałości, a jednocześnie nie obciążyć twarzy. Dzięki delikatnej formulacji nie ciemnieje znacząco w ciągu dnia, co oznacza mniejszą tendencję do oksydacji w porównaniu z bardziej kryjącymi podkładami. Ten krem BB pomaga również utrzymać wilgoć w skórze przez dłuższy czas. Skóra po aplikacji nie jest ani lepka, ani tłusta, tylko gładka i aksamitna.

Co o tym podkładzie mówią internautki?

Użytkowniczki często doceniają, że produkt nie podkreśla suchych skórek ani nie robi suchych plam nawet w surowszych warunkach. W komentarzach możemy przeczytać m.in.: „Używam od kilku tygodni, ale zauważyłem, że krycie jest raczej niskie — raczej średni poziom. Ale czuję, że moja skóra oddycha” lub „Najlżejszy odcień może być dla mnie za ciemny, dlatego mieszkam z moim podkładem, żeby rozjaśnić”. Jeżeli zależy wam na efekcie matu, możecie wykończyć makijaż kremem BB dowolnym pudrem mineralnym:

Dlaczego warto sięgnąć po Erborian BB Crème au Ginseng zimą?

Przede wszystkim, zapewnia lekki, a jednocześnie budowalny efekt. Jest idealny, jeśli chcesz uniknąć ciężkiego podkładu zimą. Co więcej, dzięki składnikom aktywnym działa, jak pielęgnacja, a nie tylko kosmetyk kolorowy. Utrzymuje również nawilżenie przez wiele godzin, co jest kluczowe w suchych, ogrzewanych pomieszczeniach. Ochrona SPF 20 daje dodatkową barierę przed niekorzystnym działaniem promieni UV (szczególnie zimą, gdy słońce odbija się od śniegu). Kolory są naturalne, a wykończenie aksamitne. Skóra wygląda zdrowo, gładko i świeżo.

Reklama
Reklama
Reklama