Reklama

Każde przetestowane przeze mnie perfumy pachną inaczej, jednak wszystkie mają coś wspólnego. Przede wszystkim zostają na skórze na wiele godzin i robią wrażenie, którego nie da się podrobić. Przygotowałam dla was zestawienie najbardziej uwodzicielskich i luksusowych perfum, które noszę i polecam bez mrugnięcia okiem.

1. Yves Saint Laurent Libre Vanille Couture

Muszę przyznać, że ten zapach to dla mnie esencja luksusu. Wanilia Bourbon, jaśmin, neroli i lawenda układają się w coś, co jednocześnie otula i dodaje mi pewności siebie. Z kolei, Libre Vanille Couture pachnie jak wieczorne wyjście do eleganckiej restauracji, ale noszę go nawet w ciągu dnia, aby poczuć się jeszcze bardziej wyjątkowo. Jego trwałość mnie oczarowała. Często już kilka godzin po aplikacji potrafiłam usłyszeć: „Czym tak pięknie pachniesz?” od każdej napotkanej osoby. Sam ogon jest długi, ciepły i zmysłowy. Wanilia miesza się z bursztynem i paczulą, dzięki czemu zostawiam za sobą aksamitną chmurę elegancji. Jest to mój pewniak na każde wydarzenie, na którym chcę zrobić wrażenie.

2. Valentino Born In Roma Donna Ivory

Gdy pierwszy raz go powąchałam, miałam wrażenie, że to perfumy stworzone z myślą o kobietach, które lubią słodycz w bardziej luksusowym wydaniu. Mandarynka, kwiat pomarańczy i marshmallow brzmi może lekko dziewczęco, ale na skórze staje się to bardzo zmysłową, puszystą chmurką, która stopniowo ociepla się wanilią i piżmem. To zapach, który noszę wtedy, kiedy chcę otulić się czymś miękkim. Jest delikatniejszy niż YSL, ale jego subtelność często działa jak magnes. Osoby obok mnie potrafią nachylać się bliżej, żeby go poczuć.

3. Miu Miu Miutine

Gdy tylko poczułam Miutine, od razu pojawiła mi się w głowie myśl, że jest to zapach, który pachnie jak dobra zabawa. Jest w nim dzika truskawka, brązowy cukier, gardenia i paczula. To jednak słodycz z charakterem — trochę buntownicza, nieco vintage, a trochę „fashion”. Kiedy noszę ten zapach, mam wrażenie, że od razu zmienia mi się energia. Staję się lżejsza, ale też kreatywna. Uwielbiam też jego trwałość. Cały czas mnie zaskakuje, ponieważ niby to owocowo-kwiatowy mix, ale wytrzymuje na mnie większość dnia. Mogę śmiało powiedzieć, że to idealne perfumy na dzień. Szczególnie dla kobiet, które lubią zapachy młode, odważne i bardzo współczesne.

4. Lacoste Original Woman

Jest to zapach dla kobiet, które chcą pachnieć świeżo i klasycznie, ale jednak niebanalnie. Przyznam, że nie jest on tak spektakularny i zmysłowy, jak pierwsza trójka, ale ma coś, co sprawia, że do niego wracam. Noszę go za każdym razem, kiedy czeka mnie intensywny dzień i potrzebuję czegoś, co nie przytłoczy ani mnie, ani otoczenia. To klasyczny zapach do pracy czy też szybkie wyjścia i spotkania. Warto mieć jednak na uwadze, że jego trwałość jest średnia. Mimo to jest to wybór dla każdego, kto szuka eleganckiej codzienności.

5. Ariana Grande Wicked Glinda Bubbly Pink

Ten zapach jest zupełnie inny niż cztery poprzednie. Jest słodszy i bardziej rozrywkowy. Sam flakon mówi jednak sam za siebie. To zapach różowy, lekki, musujący oraz idealny na słoneczne dni czy też momenty, kiedy mam ochotę poczuć się beztrosko. Te perfumy są łatwe w noszeniu i bardzo dziewczęce. Ostrzegam jednak, że jego trwałość jest najsłabsza z rankingu. Wciąż i tak jest to przyjemny wybór dla osób, które kochają słodkie, popowe zapachy.

Dlaczego kobiety uwielbiają te zapachy? Sprawdziłam opinie internautek

W komentarzach i recenzjach powtarza się kilka rzeczy:

  • Libre Vanille Couture - kobiety przepadają za długą, waniliową smugą, która zostaje na ubraniach jeszcze następnego dnia;
  • Born in Roma Ivory - chwalony za „puszystą miękkość”, która otula;
  • Miutine - zbiera opinie jako „nowoczesna interpretacja słodyczy”;
  • Lacoste Original Woman - uważa się za „bezpieczny, ale elegancki wybór”;
  • perfumy Ariany Grande - mają wśród fanek status „idealnych na poprawę humoru”.

Jeśli zatem szukasz perfum z prawdziwym efektem „WOW!”, to pierwsza trójka sprawdzi się perfekcyjnie. Osobiście, YSL to mój faworyt, Valentino — zmysłowa chmurka, a Miu Miu — coś dla fanek nowoczesnych, nieoczywistych słodkości.

Reklama
Reklama
Reklama