Sztuczne piegi to obecnie jeden z najpopularniejszych trendów beauty, który już jakiś czas temu wszedł do mainstreamu. Obserwując content w mediach społecznościowych: na TikToku, Instagramie czy YouTubie, istnieje szansa, że ta tendencja utrzyma się do kolejnego lata. Kiedyś usilnie je przykrywałyśmy, a dzisiaj dzięki popularności make-up no make-up i lansowaniu naturalności w opozycji do sztucznych, upiększających filtrów, piegi znów są na topie. Nie każda z nas została obdarowana subtelnymi, brązowymi kropeczkami na twarzy (i nie tylko). Na szczęście na rynku istnieje duży wybór pisaków, za pomocą których stworzysz piękny, dziewczęcy makijaż ze sztucznymi piegami w roli głównej. Poniżej znajdziecie nasze top 3 produktów.

Pisak do piegów RLM x Bell Fake Freckles Pen DOTTY

Jakiś czas temu swoją premierę miała kolekcja kosmetyków Red Lipstick Monster we współpracy z marką Bell. Linia stała się hitem, a wśród najczęściej polecanych produktów znalazł się flamaster do piegów. W internecie nie brakuje opinii, które wskazują, że pisak jest łatwy w użyciu i ma na tyle uniwersalny kolor, że pasuje do każdej karnacji. Wszystko za sprawą półtransparentnej pigmentacji, dającej subtelny, ale długotrwały efekt. Influencerka beauty radzi, żeby zrobić na twarzy kilka kropek flamastrem, a następnie delikatnie je rozklepać za pomocą palców. Całość warto utrwalić pudrem do twarzy. Wskazówki producenta zostały przetestowane przez recenzentki, tak pisze jedna z nich: mam jasną cerę i po zrobieniu kropek na przypudrowanym makijażu i przyklepaniu ich palcem po prostu świetnie i naturalnie to wygląda, nic się nie rozmazuje, efekt jest trwały. polecam. i faktycznie — jest coś w tym, że nawet przy zrobieniu mocnego i kryjącego make up’u, gdy doda się te piegi, makijaż zyskuje na lekkości, napisała dreamcharlie na portalu wizaz.pl.

Fot. materiały prasowe

Flamaster do piegów MIYO The Sun Dots Freckles Pen 

Kolejny produkt stał się viralem na TikToku. Niektórze twierdzą, że jest nawet lepszy niż ten z Bell. Według nas są bardzo podobne. Flamaster do piegów MIYO jest hipoalergiczny i ma wygodny aplikator, dzięki czemu sztuczne piegi uzyskasz robiąc je bezpośrednio pisakiem lub używając opuszków palców jako stempla (wtedy uzyskasz delikatniejszy, bardziej naturalny efekt). Niezależnie od tego, w jaki sposób aplikujesz kosmetyk pamiętaj, żeby zawsze rozetrzeć je palcem. Według recenzji na TikToku jest supertrwały i wytrzymuje cały dzień. Subtelne piegi dodają uroku nawet mocnemu makijażowi, a rozmiar kropek możesz dopasować do własnych preferencji dzięki wygodnemu aplikatorowi.

Fot. materiały prasowe

Eyeliner do Piegów NABLA Freckle Maker

Last but not least, najbardziej precyzyjny flamaster do piegów w naszym zestawieniu. Jeżeli zależy ci na ultradokładnym efekcie, zainwestuj w eyeliner marki NABLA. Farbka na bazie wody ma uniwersalny odcień i pasuje do każdego typu urody i współgra z każdym odcieniem skóry. Najważniejszy w tym wszystkim jest jednak dokładny aplikator, dzięki któremu narysujesz piegi bardzo szybko. Możesz rozetrzeć je palcem lub pominąć ten krok. Naturalne kropki sprawdzą się zarówno przy mocniejszym, jak i delikatnym makijażu typu no make-up.

 

Zobacz także: