Anna Dec w marcu poinformowała, że jej rodzina już niedługo znów się powiększy. Znana prezenterka telewizyjna spodziewała się drugiego dziecka będąc w trzeciej ciąży. Rok wcześniej w sierpniu Dec podzieliła się smutną informacją o poronieniu. Już za moment miał być ten bezpieczniejszy czas. Okazało się, że serce przestało bić kilkanaście dni wcześniej z przyczyn zupełnie od nas niezależnych. Ale było w naszym życiu i pamięć o nim zostanie – pisała. Tym razem ciąża doczekała się szczęśliwego i bezpiecznego rozwiązania, a mama z dzieckiem wrócili już do domu. 

Anna Dec urodziła! Zobaczcie pierwsze zdjęcie malucha 

Anna Dec podzieliła się z fanami i fankami pierwszą fotografią drugiego dziecka. Nie wiadomo, czy na świat przyszedł chłopiec (tak jak zapowiadała prezenterka), czy jednak dziewczynka. Niemniej, dwukrotna mama nie kryje swojego szczęścia i ulgi, jaka aktualnie jej towarzyszy. Zgadujemy więc, że maluch przyszedł na świat zdrowy i bez żadnych komplikacji. 

 

Jesteś.
Od kilku dni wreszcie czujemy ulgę, spokój i nieskończoną wdzięczność. A Miłość, która się wraz z tym pomnożyła, dała zupełnie nową siłę 
– napisała na Instagramie Anna Dec.

 

W czerwcu w rozmowie z kobieta.pl Anna zdradziła, że spodziewa się syna. Po prostu mi się przyśniło imię w pierwszych tygodniach ciąży, nie mogę zdradzić jakie i powiedziałam do męża, że „chyba będzie syn, mówię ci tak czuję”. I co, dziękowaliśmy Bogu za taki dar tak naprawdę i mam nadzieję, że się szczęśliwy, zdrowy urodzi. Podobno chłopiec ma otrzymać staropolskie, tradycyjne imię. 

Anna Dec nie lubiła być w ciąży?

Jeszcze w czerwcu związana od lat ze stacją TVN pogodynka wyznała, że choć cieszy się z perspektywy powiększenia rodziny, nie czuje się najlepiej będąc w ciąży. W szczerej rozmowie z kozaczek.pl Dec przyznała, że bycie w ciąży, to dla niej zdecydowanie nie jest stan "błogosławiony" i mimo że radzi sobie dobrze, to nie może się doczekać już rozwiązania.

Lubię czuć się lekko, bo też, jeśli chodzi o pracę jaką wykonuję, lubię być aktywna w ciąży, żeby szybciej mi mijało, bo nie lubię być w ciąży, mimo że naprawdę dobrze się czuję.