Długo szukałam sposobu, by siebie polubić – przyznaje Beata Kozidrak w wywiadzie dla Glamour. Nie akceptowałam siebie. Artystka opowiada o swoich kompleksach, które miała jako nastolatka, i o tym, jak ważne jest znalezienie swojego stylu i własnej drogi.

Niedawno Beata ogłosiła swoje zaręczyny. Spytaliśmy ją, jak to jest znów, po wielu latach, czuć motyle w brzuchu. Od takich motyli jestem uzależniona i muszę je czuć, bo jestem kobietą – odpowiada. Przyznaje też, jak ważna jest w jej życiu miłość. Do mężczyzny, ale też do córek i wnuków, których Beata ma troje. 

Artystka opowiada też o swoich najnowszych piosenkach. Wiele z nich to rozliczenie się z ostatnimi wydarzeniami w życiu gwiazdy. To piosenka, w której bardzo się uzewnętrzniłam, powiedziałam o moich uczuciach. Musiałam to z siebie wyrzucić – mówi Beata o singlu „Ogień w moim sercu gaśnie”. Rozmawiamy też o innych utworach, które są bardzo osobiste. Pytamy artystkę, jakie emocje towarzyszą jej podczas śpiewania ich na scenie. Obejrzycie rozmowę z Beata Kozidrak, by dowiedzieć się więcej o najbliższych planach artystki.

Wywiad jest dostępny również w serwisie YouTube. Wybrane fragmenty publikujemy również na profilach @glamourpoland na Instagramie i TikToku.