Ich muzyczna wysokość Queen B i King Jay-Z osiągnęli w swoim życiu bardzo dużo, a ich dorobek muzyczny, jak i oni sami, są doskonale znane na całym świecie. Nie muszą już nawet występować na scenie, by otrzymać owacje na stojąco. Wystarczy sama ich obecność - przynajmniej tak stało się w przypadku włoskich fanów.

Państwo Carter zakończyli europejską część swojej już drugiej wspólnej trasy koncertem 17 lipca w Nicei. Następnie zdecydowali się spędzić krótkie wakacje na włoskiej wyspie Capri, gdzie widziano ich na romantycznym spacerze we dwoje. Istnieje nagranie, uchwycone przez reportera TMZ, na którym widać jak Beyoncé i Jay-Z opuszczają restaurację Aurora, a przechodnie biją im brawo na znak szacunku. Właściciel knajpy załapał się nawet na „przytulasa” od rapera - cóż za zaszczyt!

ZOBACZ TAKŻE: Beyonce i Jay-Z w Warszawie – koncert, którego nie da się zapomnieć