Gdy w 1999 roku na świat przyszedł pierwszy syn Davida i Victorii Beckham brytyjska prasa nie miała wątpliwości, że była członkini zespołu Spice Girl urodziła kolejnego piłkarza światowej klasy. Nieco ponad dwadzieścia lat później, to nie Brooklyn, a trzy lata młodszy Romeo poszedł w ślady ojca i zajmuje się piłką nożną na poważnie. 21-latek od ponad roku profesjonalnie gra dla Inter Miami II, gdzie powoli odnosi swoje pierwsze sukcesy. A Brooklyn? 23-latek wyznał niedawno w wywiadzie, dlaczego jego kariera nie kręci się wokół sportu.

Brooklyn Beckham nie poszedł w ślady ojca ze względu na swój znak zodiaku?

Jako nastolatek Brooklyn Beckham rozważał przez chwilę zostanie piłkarzem, grając na tej samej pozycji co jego ojciec w akademii Arsenalu, która bezpośrednio zasila profesjonalną drużynę piłkarską. Ostatecznie zakończył swoją krótką karierę sportową w wieku piętnastu lat. Dlaczego?

Mam w sobie dużo niepokoju. Wiedziałem, że by dorównać sukcesowi mojemu taty, musiałbym bardzo ciężko pracować. Czułem ogromną presję. W końcu doszedłem do takiego momentu, że chciałem wyrobić sobie własne imię, nie polegać na swoim nazwisku. Jestem bardzo wrażliwy, zodiakalne Ryby – wyjaśnia 23-latek w rozmowie z portalem Bustle.

Coś w tym jest. Urodzony czwartego marca Brooklyn wpada w sam środek słonecznych Ryb, które charakteryzują się wysoką emocjonalnością, wyobraźnią i głęboko rozwiniętą duchowością, która pozwala im rozwijać się w dziedzinach artystycznych. Dla porównania, David Beckham to urodzony drugiego maja zodiakalny Byk, który jest niezwykle uparty, szczególnie jeśli chodzi o realizowanie własnych ambicji. 

Nic więc dziwnego, że Brooklyn zaraz po zakończeniu kariery sportowej na poważnie zajął się fotografią, robiąc kampanię perfum Burberry w wieku szesnastu lat. Po szybkim sukcesie w artystycznym świecie zapisał się do Parsons School of Design, gdzie chciał rozwijać swoje umiejętności i wiedzę na temat fotografii, jednak rzucił szkołę niecały rok później. Nie kocham fotografii na tyle, by uczynić ją całym swoim życiem – wyjaśniał później Beckham.

Następnie Brytyjczyk zaczął próbować swoich sił w gotowaniu, wypuszczając ośmiodocinkowy program „Cookin' with Brooklyn”, który powstał we współpracy z Facebookiem. 23-latek nie nazwałby się jednak jeszcze profesjonalnym kucharzem. Nigdy nie użyłbym takiego określenia. Mój tata bardzo szybko wiedział, co chce robić w swoim życiu. Ja nie gotuję jeszcze nawet pełnych trzech lat. Wydaje mi się, że to normalne – 25-latkowie, 30-latkowie nadal mogą nie wiedzieć, co chcą robić i to jest w porządku

Brooklyn Beckham jest pewny jednej rzeczy w swoim życiu

Choć 23-latek nadal nie znalazł swojej ścieżki zawodowej i wciąż próbuje nowych rzeczy, jest jeden element jego życia, którego jest w stu procentach pewny. To zdecydowanie świat kobiet, a mężczyźni po prostu w nim żyją. To dziewczyny rządzą – żartuje Beckham, mając oczywiście na myśli swoją żonę, Nicolę Peltz Beckham

Nicola i Brooklyn znali się na długo zanim poszli na pierwszą randkę ze względu na przyjaźń 27-latki z młodszymi braćmi Beckhama. Ale nigdy wcześniej nie spędzaliśmy razem czasu. Byłem bardzo nieśmiały, kiedy ją widywałem. Uważałem, że jest piękna i niesamowicie miła. Aż w końcu zabrałem ją na randkę w Halloween i coś zaskoczyło. Świetnie się dogadywaliśmy, od tamtej nocy jesteśmy nierozłączni. Choć wiele osób było zaskoczonych, gdy Brooklyn oświadczył się Peltz po niespełna sześciu miesiącach, córka znanego milionera zapytała po prostu Czemu zajęło to tak długo? 

Zobacz także: