Choć wciąż jeszcze żywy jest stereotyp, że ulubionymi butami Francuzek są szpilki, dziś można włożyć to między bajki (podobnie jak to, że paryżanki zawsze chodzą w berecie). Fakt, Francuzki lubią wyglądać atrakcyjnie, ale z tego powodu nie zamierzająją rezygnować z wygody. To właśnie między innymi dlatego, w ich szafach ważne miejsce zajmują (nie tylko proste) jeansy i inne modne spodnie, takie jak spodnie sztruksowe, dzwony albo garniturowe modele z szerokimi nogawkami. Jakie buty do spodni Francuzki będą nosić wiosną 2024? Na prowadzenie wychodzi 5 par, które nie mogłyby być bardziej zgodne z trendami na sezon wiosna-lato 2024. Modne, efektowne i bardzo wygodne w chodzeniu. These shoes are made for walking! 

Botki na stabilnym obcasie to buty Francuzek na wczesną wiosnę 

Zacznijmy od butów, które Francuzki noszą wczesną wiosną, gdy dni (a zwłaszcza poranki i wieczory) nie są jeszcze zbyt ciepłe. Podobnie jak my najczęściej stawiają wówczas na botki, tyle że wybierają te na obcasie. Ale musi on być stabilny. Sprawdzają się więc botki na niewysokim słupku albo klocku. W kolorze wina, czekoladowego brązu albo w drapieżny wężowy wzór. Wiosną 2024 Francuzki będą nosić nie tylko swoje ulubione botki z lekko zaokrąglonymi noskami (to już klasyka), ale i te z noskiem w kształcie kwadratu. Albo kontrowersyjny, bo przypominający model Tabi Maison Margiela. Fason popularnością cieszy się zresztą także w formie balerin. Je także można oglądać ostatnio na stopach Francuzek. 

Baleriny – buty na wiosnę, które Francuzki noszą od zawsze

A skoro już jesteśmy przy balerinach, nalezy im się więcej miejsca, bo to jedne z najmodniejszych butów na wiosnę 2024, które mają szansę zdetronizować sneakersy. A Francuzki je uwielbiają. I to od zawsze. Fanką butów była choćby francuska ikona stylu lat 50. i 60., Brigitte Bardot, która zarówno na wielkim ekranie, jak i na co dzień nosiła baleriny kultowej już – francuskiej rzecz jasna – marki Repetto. Znów jest zresztą o niej głośno (o marce, nie o Bardot), bo wprowadziła do sprzedaży model zaprojektowany wspólnie z domem mody Jacquemus. Z nieco kontrowersyjnym, ale bardzo charakterystycznym kwadratowym noskiem. Będą to jedne z najmodniejszych balerin, po które wiosną 2024 sięgną Francuzki, ale będą miały silną konkurencję – baleriny z kryształkami, uwielbiane przez topowe influencerki, a także baletki uszyte z transparentnej siateczki. Te ostatnie już nosi między innymi Leia Sfez. 

Wielką fanką balerin jest także Camille Charriere, która udowadnia, że te modne buty Francuzek na wiosnę 2024 można nosić nie tylko do ulubionych jeansów, ale i... spodni dresowych. Nie tracąc nic a nic z francuskiego szyku!

Czółenka Mary Jane – modne buty Francuzek na wiosnę 2024

Wśród ulubionych butów Francuzek są także czółenka Mary Jane, które paryżanki noszą (i nosić będą) kolejny sezon z rzędu. To między innymi zasługa paryskiej marki obuwniczej Carel, która o ponadczasowych butach przypomniała, lansując model z trzema (a nie jednym) paskiem podtrzymującym podbicie. To właśnie je szczególnie upodobały sobie Francuzki, sięgając po model na niewysokim obcasie. Co nie znaczy, że to jedyna opcja w tym sezonie. Wręcz przeciwnie, mary janes są tak modne, że wiosną 2024 występują także w formie balerin albo na platformie. 

Zobacz także:

Wygodne buty Francuzek na wiosnę 2024: Sneakersy

Ostatnimi czasy Francuzki (podobnie jak branża mody) przekonały się też do sneakesów i wiosną wybierają je szczególnie chętnie. To wymarzone buty do spodni, niezależnie od tego, czy nosimy jeansy czy bardziej eleganckie modele. Ulubione sneakersy Francuzke na wiosnę 2024 to adidasy – kultowe (i chyba wszędzie już wyprzedane) samby albo ponadczasowy model Gazelle, który w tym sezonie jest też jednym z najbardziej pożądanych. Co nie znaczy, że Francuzki od czasu do czasu nie noszą sneakersów typu chunky, topornych, ale za to bardzo wygodnych, najczęściej marki New Balance. Francuską it-girl, która w swojej szafie ma co najmniej par sneakersów na wiosnę 2024 (i nie tylko) jest Chloe Lecareux.

Buty Francuzek do spodni garniturowych? Loafersy!

Wśród butów, które Francuzki noszą do spodni wiosną są także loafersy, czyli wsuwane półbuty, wylansowane przed laty przed dom mody Gucci, a dziś odmieniane przez wszystkie przypadki również przez inne, także bardziej popularne marki. To model, który – podobnie jak czółenka Mary Jane – modny jest kolejny sezon z rzędu. Nic dziwnego, chodzi się w nich bardzo wygodnie, a pasują nie tylko do spodni, ale i do sukienek czy spódnic. Paryżanki często noszą je nie tylko do jeansów czy garniturowych spodni w rozmiarze XXL, ale i do mini.