Związku Cardi B i Offseta nie można uznać za typową relację. Pomimo że para nie ma za sobą bardzo długiego stażu, to jednak między tą dwójką działo się już wiele. We wrześniu 2017 Cardi B i Offset wzięli potajemny ślub. W lipcu 2018 roku powitali na świecie córkę. Kultura Kiari Cephus po jakimś czasie została starszą siostrą. Wrzesień 2021 roku to miesiąc narodzin syna pary. Wave Set Cephus to ich drugie wspólne dziecko, ale na tym nie koniec. Offset ma jeszcze troje dzieci z poprzednich związków. Te radosne momenty związane z pojawieniem się na świecie ich dzieci, przeplatały się jednak z wydarzeniami, które wskazywały, że tych dwoje zdecyduje się na życie osobno. Pierwszy raz o ich rozstaniu mogliśmy przeczytać w grundniu 2018 roku. Potem wszystko wskazywało na to, że wrócili na prostą. We wrześniu 2020 roku Cardi B wniosła o rozwód. Miesiąc później oznajmiła jednak w mediach społecznościowych, że wrócili do siebie. W listopadzie natomiast jej prawnicy złożyli wniosek o oddalenie jej pozwu o rozwód. Tych dwoje udowodniło już zatem wielokrotnie, że burze to nieodłączony element ich związku, ale po nich zawsze wychodzi słońce. Teraz trochę światła na łączącą ich relację rzuciła Cardi B, która opowiedziała o początkach ich znajomości, a także o tym, że w ich przypadku przeciwieństwa naprawdę się przyciągają.

Cardi B o związku z Offsetem

Podczas wywiadu w SiriusXM Cardi B zdecydowała się na kilka szczerych wyznań. Raperka zaczęła od tego, jak poznali się z Offsetem i szybko podsumowała początek ich znajomości. Wyjawiła, że po pierwszym spotkaniu nie sądziła, że cokolwiek z tego będzie. Nie ma zatem mowy w ich przypadku o miłości od pierwszego wejrzenia. Tym, co zauważyła od razu, był fakt, że bardzo się różnią. Byli totalnymi przeciwieństwami. Te jednak jak wskazuje powiedzenie, lubią się przyciągać. I tak było także w przypadku tej dwójki.

Yin i yang – podsumowała krótko Cardi B.

Co zatem sprawiło, że dwie tak różne osoby zdecydowały się na wspólne życie? W tym temacie raperka także była bardzo szczera i wylewna.

Jest jednak coś, co kochamy oboje. Oboje kochamy rodzinę. To ta jedna rzecz. Do tego oboje kochamy to, co robimy. I oboje jesteśmy dla siebie nawzajem wsparciem. Wiem, że on wspiera mnie w stu procentach, a ja wspieram jego w stu procentach – uzasadniła Cardi B.

Artystka zwróciła też uwagę na oczywiste w ich przypadku powiedzenie. Uznała, że przeciwieństwa faktycznie się w ich przypadku przyciągają. I na tym nie poprzestała. Dodała bowiem, że właśnie to tworzy między nimi ogień.

Potrzebujemy tego ognia – wyjaśniła Cardi. To znaczy, jesteśmy dwojgiem różnych ludzi, bardzo, bardzo się od siebie różnimy, ale myślę, że to właśnie sprawia, że to działa – kontynuowała.

Może to oznaczać, że jeszcze wielokrotnie usłyszymy o zawirowaniach w życiu tej pary.