W październiku 2022 roku świat obiegły zdjęcia Cher i Alexandra „A.E.” Edwardsa. Okazało się wówczas, że 76-letnia wokalistka i 36-letni producent są w związku. Ich relacja wywołała sporo kontrowersji za sprawą różnicy wieku, jaka dzieliła zakochanych. Jednak, jak twierdzili sami zainteresowani „miłość nie zna matematyki”, dlatego starali się nie przejmować negatywnymi komentarzami na swój temat. Co więcej, wyglądali na naprawdę zauroczonych, a wokalistka pisała w sieci,  że całują się, jak nastolatkowie. Co więcej, podkreślała na Twitterze, że hejterzy zawsze będą hejtować… Nie ma znaczenia, że jesteśmy szczęśliwi i nikomu nie robimy krzywdy.

Jakby tego było mało, niedawno w sieci pojawiły się plotki na temat zaręczyn artystki i producenta muzycznego. Wszystko za sprawą zdjęć opublikowanych na Twitterze w pierwszy dzień nowego roku. Ogromne zainteresowanie łączącym ich uczuciem sprawiło, że momentalnie obiegły cały świat. Co więcej, zostały dokładnie przeanalizowane przez fanki oraz fanów głównych zainteresowanych całą sprawą, którzy zauważyli na palcu Cher pierścionek z ogromnym diamentem. Nietrudno się domyślić, że media szybko zaczęły spekulować na temat rychłego ślubu pary.

Jak śpiewała Brodka, miał być ślub i wesele też, jednak z planów na happy ever after nic już nie zostało. Jak donoszą amerykańskie media, Bogini Popu rozstała się ze swoim partnerem. 

Cher rozstała się z 40 lat młodszym partnerem

Cher i Alexander Edwards poznali się na tygodniu mody w 2022 i to właśnie tam rok później widziani byli razem po raz ostatni. Mowa dokładnie o pokazie włoskiego domu mody Valentino na jesień/zima 2023/24, który odbył się 12 marca w Los Angeles. Para pozowała fotoreporterom w objęciach i nic nie wskazywało na to, by mieli kryzys w związku. 

fot. Getty Images / Jon Kopaloff

Nie jest na razie jasne, z czyjej inicjatywy doszło do zakończenia relacji ani co było przyczyną nagłego i niespodziewanego rozstania. Poza informacją o końcu ich związku, osoba z bliskiego otoczenia pary przekazała amerykańskim serwisom jeszcze jednak jeszcze jedną ważną nowinę. Otóż Cher i Edwards nigdy nie byli zaręczeni, jednak postanowili celowo nie dementować plotek po tym, jak wokalistka otrzymała od ukochanego pierścionek z brylantem na Boże Narodzenie. Co więcej, jak czytamy w „US Weekly”: między Cher i Alexandrem nie ma wrogości i pozostają w dobrych stosunkach.

Nie wiadomo również, czy rozstanie na stopie prywatnej wpłynie na bliską współpracę zawodową tej dwójki, a przypomnijmy, że 76-letnia artystka chwaliła się niedawno, że pracuje z (już eks) ukochanym nad jego płytą. Jak myślicie, czy dojdzie do premiery krążka?

Zobacz także: