Następca chunky sneakers? Chunky sandals! 

Należycie do osób, które na okrągło mogłyby chodzić w sneakersach? Najlepiej dużych i topornych, jak te, jakie nasi ojcowie nosili w latach 90.? Nic dziwnego, odkąd dwie dekady temu do łask przywróciła je marka Balenciaga, chunky sneakers, bo właśnie o nich mowa od kilku sezonów cieszą się niesłabnącą popularnością. A mimo to tego lata zapragniemy od nich odpocząć. To zasługa projektantów mody, którzy z myślą o cieplejszych dniach stworzyli alternatywę – inspirowane topornymi sneakersami sandały, czyli chunky sandals (z ang. masywne sandały). Na lato w sam raz. Także ze względu na ich wygodę. To buty, które równie dobrze sprawdzą się w modnym kurorcie, jak i na łonie natury.

Chunky sandals – Najmodniejsze sandały na lato 2021

Podobnie jak buty, które stały się inspiracją do ich stworzenia, sandały chunky wyróżniają się solidną podeszwą. Do wyboru mamy modele na grubej platformie – jak choćby sandały z najnowszej kolekcji marki Martens, ale i sandały wyglądem przypominające nieco buty trekkingowe – na grubej, żłobionej podeszwie o zwiększonej przyczepności i świetnej amortyzacji. Co oprócz grubej podeszwy? Szerokie paski mocno przytrzymujące stopę. Te ostatnie mogą być zarówno skórzane, jak i płócienne. Gładkie lub pikowane – jak na wybiegach Chanel. Chunky sandals projektu francuskiego domu mody – pikowane i zapinane na charakterystyczne rzepy – to zresztą jeden z najbardziej pożądanych modeli tego lata (zdjęcie główne). Do tego stopnia, że podobne modele do sprzedaży wprowadziły także popularne sieciówki.


fot. Getty Images

Ale sandały typu chunky nie zawsze muszą wyglądać jak buty na górskie wycieczki, równie modne są buty na ultragrubych koturnach, przeskalowane mary janes na płaskiej (ale grubej) podeszwie czy sandały przypominające gladiatorki (tyle że znów na topornej podeszwie). Grunt, by wyglądały naprawdę masywnie. Prada, Burberry, Alexander McQueen, a także marki, takie jak Birkenstock, CCC czy Reserved są tego samego zdania.

Sandały chunky – Jak nosić? Co do nich pasuje?

Fashionistki przekonują, że chyba nie ma rzeczy, która nie pasowałaby do masywnych sandałów. Noszą do nich zarówno spodnie – od klasycznych jeansów po szerokie spodnie w japońskim stylu, poprzez spódnice (np. w bieliźnianym stylu) po długie sukienki w kwiaty. Po prostu, dzięki nim stylizacja będzie bardziej awangardowa. Skarpetki do sandałów typu chunky? Bardzo proszę! W końcu u podstaw trendu leży pochwała brzydoty. My kochamy ugly shoes, a wy?


fot. Getty Images