Historią rodziny, której przyszło żyć w bardzo nieciekawych warunkach – na Ziemi pojawiły się potwory polujące na istoty wydające jakiekolwiek dźwięki, co wymusiło na ludziach egzystowanie w całkowitej ciszy – zachwycali się w 2018 roku i widzowie, i krytycy. W serwisie Rotten Tomatos „Ciche miejsce”  ma aż 95% pozytywnych recenzji. Dlatego też obraz ten obwołano najlepszym horrorem poprzedniego roku i jednym z najlepszych ostatnich lat. Ponadto, film zarobił 340 milionów dolarów, co jest sumą powalającą biorąc pod uwagę fakt, że budżet tego filmy wynosił zaledwie 17 milionów dolarów.

Zobacz także: Aktor ze „Stranger Things”, Weronika Rosati i inne gwiazdy w nowym filmie Małgorzaty Szumowskiej

„Ciche miejsce” to film, za którym stoi aktorska para – John Karasiński, będący reżyserem obrazu, a także jego żona Emily Blunt, wcielająca się u boku Karaisnksiego w jedną z głównych ról. Oprócz tego, na ekranie oglądaliśmy też Millicent Simmonds oraz Noah Jupe w roli dzieci głównych bohaterów. Już jakiś czas temu dowiedzieliśmy się, że aktorzy w prawie pełnym składzie powrócą w drugiej części produkcji. I właśnie poznaliśmy datę premiery, którą zaplanowano na 20 marca 2020, jak i obejrzeliśmy pierwszą krótką zajawkę „Cichego miejsca 2”. Nie dowiadujemy się z niego zbyt dużo, oprócz tego, że dzielna mama grana przez Emily Blunt prowadzi niepewną ścieżką swoje dzieci, w tym dopiero co urodzone maleństwo. Zapowiada się więc dalsza walka o niepewne jutro. 

Za kamerą ponownie stanął John Krasinski, którego – UWAGA SPOILER - na ekranie jednak już nie zobaczymy, gdyż jego postać ginie w pierwszej części. Wiadomo też, że w obsadzie znalazły się nowe nazwiska. To kojarzony ostatnio przede wszystkim z serialem „Peaky Blinders” Cillian Murphy, a także Djimon Hounsou. 1 stycznia 2020 ma pojawić się bardziej obszerny trailer. Czekamy!