Kiedy upał daje się we znaki, jedyne o czym marzymy, to wskoczyć do wody. I najlepiej nigdy z niej nie wychodzić. To właśnie wtedy do głowy przychodzi też pomysł, by przestać suszyć włosy (w końcu kto by chciał tracić na to czas?) – niezależnie od tego, czy myjemy głowę rano czy wieczorem. Pojawia się jednak pytanie: czy można kłaść się spać z mokrymi włosami? By mieć pewność, postanowiłyśmy zapytać o to eksperta  – fryzjera z poznańskiego salonu Appo Hair i trenera marki Davines – Adama Żolika.

Czy można nie suszyć włosów przed snem?

„Część z nas kładzie się spać z mokrymi włosami, twierdząc, że to ich naturalny proces suszenia” – zauważa fryzjer. Ale niezupełnie tak jest. Jak się okazuje, włosom można w ten sposób poważnie zaszkodzić. W jaki sposób? Już wyjaśniamy.

Wilgotne włosy są bardzo podatne na odkształcenia i uszkodzenia, więc pozwalając im na wysychanie w trakcie snu, ryzykujemy pogniecionymi i nieestetycznie odkształconymi włosami o poranku” – tłumaczy fryzjer. 

I dodaje, że dodatkowo narażamy je wówczas na osłabienie na skutek ocierania o poduszkę. A wilgotne są na to jeszcze bardziej wrażliwe. Nie bez przyczyny w trosce o stan włosów (i cery) radzi się, by spać na poduszce z jedwabiu, najbardziej delikatnej z tkanin. 

Adam Żolik podkreśla także, że podobnie jest w przypadku niedbałego związywania mokrych włosów na noc. Związywanie mokrych włosów przed snem, jest co prawda nieco lepszym pomysłem niż pozostawianie ich rozpuszczonych, trzeba jednak wiedzieć, jak właściwie się do tego zabrać, by nie narobić jeszcze więcej szkody. Na szczęście zdradził także, jak powinno się to robić.

Jak przygotować mokre włosy przed pójściem spać?

„Jeśli decydujesz się na taki sposób suszenia, pamiętaj o gładkim zaczesaniu włosów do tyłu” – mówi. Radząc, by w dalszej kolejności zebrać włosy w kitkę, a następnie na jej długości założyć jeszcze kilka gumek. Dobrym pomysłem jest też zaplecenie włosów w warkocz albo kilka warkoczy. „Pamiętając o umieszczeniu ostatniej gumki jak najbliżej końcówek, by w ten sposób zminimalizować ich pocieranie o poduszkę podczas wysychania” – dodaje fryzjer. Tylko tyle i aż tyle! Taki sposób przygotowania włosów ma też jeszcze jedną zaletę. „W ten sposób uzyskasz naturalne fale, które sprawdzą się jako idealna letnia fryzura” – podpowiada. Teraz wiemy więc już, co robić.