Gdy wyszło na jaw, że są razem, wiele osób dosłownie przecierało oczy ze zdumienia. Nikt nie mógł zrozumieć, jak słynącej z zamiłowania do różu gwieździe muzyki pop i liderowi death metalowej kapeli udało się znaleźć wspólny język. Doda i Nergal, bo to oczywiście o nich mowa, do dziś pozostają jedną z najbardziej zaskakujących par w historii polskiego show-biznesu.

Miłe złego początki

Dorota Rabczewska i Adam Darski zaczęli się ze sobą spotykać wiosną 2009 roku. Później wszystko potoczyło się już w iście ekspresowym tempie. W Nowy Rok wokalista zespołu Behemoth oświadczył się swojej ukochanej. Niemal od razu zaczęli żyć jak małżeństwo. „Książę Ciemności” opuścił dla swojej wybranki rodzinną Gdynię i wprowadził się do jej apartamentu w stolicy. Zakochani chętnie pokazywali się razem na warszawskich salonach. Nie wstydzili się też publicznie okazywać sobie uczuć. Ich pozorna sielanka nie trwała jednak długo.

Adam „Nergal” Darski / fot. Per Ole Hagen/Redferns/Getty Images

Ona uratowała mu życie, on rzucił ją w Dzień Kobiet

Osiem miesięcy po głośnych zaręczynach Nergal nagle trafił do szpitala. Wkrótce zdiagnozowano u niego białaczkę. Doda czuwała przy nim po kilkanaście godzin na dobę, przez co zaniedbała własne zdrowe, a także swoją karierę. Nie siedziała jednak przy łóżku partnera bezczynnie. Postanowiła poruszyć niebo i ziemię, aby mu pomóc. Dzięki publicznym apelom wokalistki do bazy potencjalnych dawców szpiku zapisało się wówczas aż 40 tysięcy osób. Do dziś jest to największa akcja rejestracyjna w historii Fundacji DKMS.

Nergal dość szybko znalazł swojego genetycznego „bliźniaka” i już w grudniu 2010 przeszedł operację przeszczepu szpiku. W styczniu 2011, po niemal pół roku leczenia, w końcu poczuł się na tyle dobrze, aby opuścić szpital. Zaledwie 2 miesiące później media obiegła informacja, że jego związek z piosenkarką to już przeszłość. Doda długo nie była w stanie się z tym pogodzić. O tym, jak się wtedy czuła, opowiedziała niedawno w swoim reality show „Doda. 12 kroków do miłości”.

Mój były narzeczony zostawił mnie po tym, jak uratowałam mu życie. Schudłam 7 kilo i wypadły mi wszystkie włosy z głowy. Po pół roku naszego związku, kiedy okazało się, że jest chory na białaczkę, zostawiłam wszystko. Interesowało mnie tylko to, żeby przeżył i się wyleczył. Nie spałam k***a miesiącami – wyznała w rozmowie z psychologiem Leszkiem Mellibrudą.

Jeździłam na koncerty tylko po to, żeby zbierać dawców szpiku. Robiłam wszystko. Wiesz jak spędziłam święta Bożego Narodzenia? Za szybą k***a, bo wiedziałam, że on tam będzie sam. Więc siedziałam tam sama – wspomina Doda.

Doda i Nergal (2010) / fot. Jarosław Wojtalewicz / AKPA

Zobacz także:

Na przestrzeni lat Darski również nie raz wypowiedział się na temat swojej nieudanej relacji z Rabczewską. Powody rozstania z charyzmatyczną gwiazdą najszerzej opisał w swojej książce pt. „Spowiedź heretyka. Sacrum profanum”.

Zaczęło do mnie docierać, że w naszej relacji brakuje intelektualnego pomostu, połączenia zwojów. Ten związek był mezaliansem. Wszystko pięknie rozkwitało na samym początku. Chcieliśmy być ze sobą bez względu na wszystkie przeszkody. Nie patrzyliśmy na to, co nas dzieliło... Ale różowe okulary w pewnym momencie zaczęły mi spadać z nosa – wyjawił muzyk.

Co ciekawe, kontrowersyjny wokalista żalił się także w swojej biografii na to, że w czasie jego choroby Doda poświęcała mu za mało uwagi.

Zebrałem się w sobie, wyrzuciłem z siebie żale, powiedziałem: „Kochanie, nie musisz ze mną siedzieć dwunastu godzin, wystarczy, jak będziesz godzinę, ale poświęcisz ten czas dla mnie, rozmawiaj ze mną”. A ona siedziała i szukała w sieci nowych butów na galę... – czytamy.

Gdy człowiek jest zakochany, pewne sygnały ignoruje albo spycha do podświadomości. W szpitalu te wszystkie myśli wypełzły mi z głowy. Zacząłem się zastanawiać, co mnie naprawdę łączy z moją partnerką. Widziałem niestety więcej dysonansów niż harmonijnych nut – podsumował.

Doda i Nergal po wielu latach znów wystąpią na jednej scenie

Doda nigdy nie ukrywała, że czuła się przez Nergala wykorzystana. Wypominała mu nawet, że to dzięki niej otrzymał później posadę trenera w programie „The Voice of Poland”. 

Radek poszedł do „Tańca z gwiazdami” od razu, jak się rozstaliśmy, Nergal do „The Voice”. Kim wcześniej był Nergal? Błażej... Szacunek, bo odmówił. Kiedy się rozstaliśmy, otrzymał propozycję siedzenia w jury do tanecznego programu, a odmówił tylko dlatego, bo wiedział, jak strasznie przeżyłam opcję wcześniejszą z Adamem – wspominała w 2021 roku na Instagramie.

Doda i Nergal przez długie lata unikali się jak ognia. Los jednak chciał, że już niedługo wystąpią na jednej scenie. Zarówno autorka hitu „Melodia ta , jak i zespół Behemoth, którego Darski do dziś pozostaje liderem, wystąpią bowiem na tegorocznej gali rozdania Fryderyków w Arenie Gliwice. Czy wpadną za siebie za kulisami albo spotkają podczas prób? A jeśli tak, to czy będą mieli jeszcze sobie coś do powiedzenia? O tym przekonamy się już 22 kwietnia.

Doda / fot. AKPA