Amerykańskie media opublikowały niedawno sensacyjne informacje o tym, że serialowa „Wednesday” randkuje ze starszym o cztery dekady „Piratem z Karaibów”. Romans Jenny Ortegi i Johnny'ego Deppa wydawał się właściwie niedorzeczny, ale w końcu pary z dużą różnicą wieku to nic nowego. Co na to sami zainteresowani? Przeczytajcie koniecznie.

Romans Jenny Ortegi i Johnny'ego Deppa - o co chodzi?

Johnny Depp w ostatnich miesiącach łączony był m.in. z prawniczkami Camille Vasquez i Joelle Rich, Jenna Ortega właściwie z nikim. Nagle, kilka tygodni temu media obiegła sensacyjna informacja, która wypłynęła z serwisu plotkarskiego Deuxmoi: 60-letni aktor i 21-letnia odtwórczyni roli „Wednesday” mają romans.

Według anonimowego informatora Jenna Ortega i Johnny Depp poznali się na planie drugiej części „Soku z żuka” w reżyserii Tima Burtona, w którym oboje(?) zagrali. Mieli wpaść sobie w oko, a po zakończeniu zdjęć pójść na randkę. Oboje wolni, strzegący prywatności, ale dlaczego właściwie mieliby ze sobą romansować? - pytali internauci i internautki, a Jenna Ortega i Johnny Depp długo nie odnosili się do plotek. Do teraz.

Jenna Ortega i Johnny Depp komentują plotki o swoim domniemanym romansie

Jako pierwsza pogłoski za pośrednictwem InstaStories skomentowała Jenna Ortega. Aktorka stanowczo im zaprzeczyła:

To jest tak niedorzeczne, że nie mogę się z tego nawet śmiać. Nigdy w życiu nie spotkałam Johnny'ego Deppa i nigdy z nim nie pracowałam. Proszę, przestańcie szerzyć kłamstwa i zostawcie nas w spokoju – napisała.

Oświadczenie opublikował także przedstawiciel Johnny'ego Deppa. Z jego słów wynika nie tylko, że aktor nie tylko nie ma nic wspólnego z Ortegą, ale również nie zagra w nowym filmie Burtona:

Pan Depp nie ma żadnych osobistych ani zawodowych powiązań z panią Ortegą. Nigdy jej nie spotkał, ani z nią nie rozmawiał. Nie uczestniczy z nią w żadnym projekcie i nie ma zamiaru. Jest zbulwersowany tymi bezpodstawnymi i złośliwymi plotkami, które mogą zaszkodzić jego reputacji i karierze – przekazał.

Stwierdzić, że cała sprawa jest dziwna, to jak nic nie powiedzieć...