Spierzchnięte usta – przyczyny

Spierzchnięte usta to problem, który w drugiej, chłodniejszej połowie roku powraca regularnie (choć może pojawić się również latem). Dlaczego usta pierzchną? Wytłumaczenie jest bardzo proste: skóra warg jest bardzo cienka i nie występują w niej gruczoły łojowe, które produkując sebum, natłuszczają i chronią naskórek przed szkodliwymi czynnikami środowiska zewnętrznego. Do głównych przyczyn pierzchnięcia ust zaliczamy:

  • suche, zimne powietrze
  • częste oblizywanie warg
  • niedobory witaminowe (głównie witamin z grupy B)
  • odwodnienie organizmu
  • oddychanie przez usta podczas snu
  • alergie kontaktowe
  • nadmierna ekspozycja na promienie UV (słońce)
  • przegrzanie skóry (np. w solarium)
  • stosowanie wysuszających pomadek
  • stosowanie wysuszających preparatów doustnych (np. przeciwtrądzikowych)

Sposoby na spierzchnięte usta

Spierzchnięte usta mogą nam trochę uprzykrzyć życie – wargi pieką, mogą pękać i krwawić, a także utrudniać spożywanie pokarmów. Odruchowe oblizywanie ust, które teoretycznie ma pomóc je nawilżyć, paradoksalnie pogarsza sytuację. Aby zapobiec pierzchnięciu ust zimą, należy przede wszystkim dbać o dobry poziom nawodnienia organizmu – z uwagi na porę roku, możemy zwiększyć ilość spożywanych naturalnych naparów i zup, które doskonale uzupełniają poziom płynów. Kolejnym, obowiązkowym punktem profilaktyki pierzchnących ust, jest regularne stosowanie nawilżających pomadek, bogatych w emolienty, naturalne olejki i masła. Świetnie sprawdzą się tu też apteczne, tłuste maści, na przykład popularna i bardzo tania maść witaminowa. Warto też zainwestować w nawilżacz powietrza do biura lub sypialni – suche powietrze w ogrzewanych pomieszczeniach nie tylko odwadnia skórę, ale i wpływa niekorzystnie na drogi oddechowe. Na spierzchnięte usta jest też kilka domowych sposobów. Przedstawiamy najskuteczniejsze z nich.

Oliwa z oliwek na popękane usta

Oliwa z oliwek to najprostszy i być może najtańszy (jeśli używasz oliwy w kuchni) sposób na poprawienie kondycji spierzchniętych ust. Ten kuchenny produkt bogaty jest w cenne dla skóry kwasy tłuszczowe, zmiękcza naskórek, koi i zapobiega utracie wody i dalszemu wysuszeniu. Ponadto, oliwa jest bogatym źródłem witaminy E, która ma właściwości wzmacniające i antyoksydacyjne. Oliwę z oliwek możemy nakładać na wargi wiele razy w ciągu dnia, lub zastosować regenerujący okład na noc. Wystarczy nałożyć na usta sporą ilość oliwy i zmyć dopiero rankiem. Aby oliwa nie spływała, warto zabezpieczyć ją kawałkiem bawełnianej tkaniny.

Olej kokosowy na spierzchnięte usta

Olej kokosowy podbił nasze serca dobre kilka lat temu. Wiele z nas zastąpiło nim tradycyjny olej do smażenia, pieczenia i, oczywiście, do rytuałów pielęgnacyjnych. Olej kokosowy jest zresztą składnikiem wielu kosmetyków (nie tylko tych naturalnych) – zawarte w nim kwasy tłuszczowe wykazują podobieństwo do sebum, produkowanego przez nasze gruczoły łojowe. Olej kokosowy jest bardzo przyjemny i wygodny w użyciu – w temperaturze pokojowej ma konsystencję masła, a więc nie spływa z warg i można nosić go ze sobą po przełożeniu do małego pojemniczka (najprostsza, własnoręcznie robiona pomadka ochronna na świecie!). Ponadto, olej kokosowy ma przyjemny zapach. Jak nietrudno się domyślić to aromat miąższu kokosa.

Miód na spierzchnięte usta

W pielęgnacji skóry i włosów sprawdza się też miód. Ten słodki przysmak, a właściwie zawarty w nim cukier, jest humektantem, co oznacza, że potrafi wiązać cząsteczki wody, a przez to nawilżać cerę. To samo tyczy się również warg. Miód bogaty jest też w aminokwasy i witaminy, ma właściwości przeciwzapalne i antybakteryjne. Z uwagi na konsystencję miód na usta nakładamy raczej w warunkach domowych. Świetnie sprawdzi się tu maska miodowa, którą można pozostawić na noc. Jedyny minus miodu w pielęgnacji spierzchniętych ust to… chęć szybkiego zjedzenia go!

Aloes na spierzchnięte usta

Aloes na skórę i włosy został spopularyzowany przez Azjatki, a kto jak nie one, zna się lepiej na pielęgnacji? Roślina ta, a raczej żelowata zawartość jej liści, znana jest z właściwości kojących i nawilżających, miąższ aloesu składa się w ponad 99% z wody. Reszta to składniki odżywcze, takie jak fitosterole, witaminy A i C, czy polisacharydy. Nic dziwnego, że aloes znajdziemy w wielu kremach i żelach nawilżających i łagodzących poparzenia słoneczne. Żel aloesowy pomoże nawilżyć spierzchniętą skórę warg, a także zmniejszyć dyskomfort, związany z jej pękaniem, jednak ze względu na lekką konsystencję, zalecany jest w początkowych fazach wysuszenia ust, a najlepiej jako profilaktyka pierzchnięcia. Żele aloesowe możemy kupić w niemal każdej drogerii lub po prostu… wyhodować swoją roślinę. Aloes nie jest wymagający, dlatego bez obaw mogą sprawić sobie go nawet te z was, które nie mają ręki do kwiatów. Jak pozyskać miąższ aloesu? Wystarczy delikatnie rozciąć jego liść i wydobyć nawilżający żel ze środka

Jak uratować spierzchnięte usta?

Spierzchnięte usta uniemożliwiają nałożenie kolorowej pomadki czy błyszczyka. Kiedy wracają do pierwotnego stanu, są coraz bardziej nawilżone i gładkie, sen z powiek wciąż mogą spędzać odstające suche skórki. Warto wówczas wykonać delikatny peeling ust, który nie tylko pomoże pozbyć się martwego naskórka, ale też wpłynie pozytywnie na mikrokrążenie warg. Domowej roboty peeling do ust jest banalnie prosty do wykonania: wystarczy połączyć odrobinę oliwy, oleju lub nawet masła, z cukrem lub mieloną kawą. Taką mieszaniną należy delikatnie masować wargi, a następnie spłukać całość letnią wodą i zabezpieczyć naskórek pomadką ochronną lub jednym z produktów z naszego zestawienia. Opcją dla leniwych jest też peeling przy użyciu szczoteczki do zębów: w tym przypadku należy jednak zachować ostrożność i nie przykładać włosia szczoteczki do warg z dużą siłą. Nie używajmy też do tego celu szczoteczki elektrycznej. Uwaga: peeling ust należy wykonywać tylko po ich wygojeniu się, w przeciwnym razie łatwo doprowadzić do podrażnienia, a nawet krwawienia.

Zobacz także: