„Bejba” w finale Eurowizji 2023

Eurowizja 2023 wkracza w decydującą fazę. Za nami są już obydwa półfinałowe koncerty, które zdecydowały o kształcie wielkiego finału. Obyło się bez większych zaskoczeń. W grze o zwycięstwo wciąż pozostają najwięksi faworyci tegorocznego konkursu, czyli Szwecja i Finlandia, a także m.in. typowane do zajęcia wysokich miejsc Norwegia i Izrael. W finałowej stawce znalazła się także Polska.

Występująca z ramienia TVP Blanka zaprezentowała na scenie w Liverpoolu odświeżoną wersję swojego hitu „Solo”. Urozmaicony efektownym układem choreograficznym oraz wieloma efektami multimedialnymi i pirotechnicznymi występ zrobił spore wrażenie na widzach.

Brawo! Ambitna dziewczyna! Super prezencja sceniczna, choreografia, kontakt z publicznością, emocje, charyzmatyczni tancerze, scenariusz... Bardzo fajnie się ogląda – skomentowała jedna z czytelniczek Glamour.pl.

Internauci zwrócili również uwagę na fakt, że od czasu preselekcji sporej poprawie uległ także wokal Blanki.

Słuchajcie, to naprawdę nie wyglądało i nie brzmiało źle. Aż nóżka latała. I trzeba przyznać, dziewczyna przepiękna i wyglądała obłędnie, a to też swoje robi – czytamy na Facebooku.

Blanka o hejterach

Krótko po ogłoszeniu wyników czwartkowego półfinału dziesięcioro uczestników z największą liczbą głosów wzięło udział w konferencji prasowej. Dziennikarka z Polski zapytała Blankę o najwspanialsze oraz najtrudniejsze momenty podczas przygotowań do występu na Eurowizji 2023. Artystka przyznała, że kluczowe było dla niej wsparcie ze strony fanów oraz bliskich.

Myślę, że najbardziej niesamowitym momentem było to, kiedy zaczęłam odczuwać wsparcie od fanów. Zaczęłam dostawać wiele niesamowitych wiadomości. Także wsparcie, które otrzymałem od całej mojej rodziny. Oddali mi całe swoje serce i to jest niesamowite – oznajmiła.

Zobacz także:

Konferencja prasowa po 2. półfinale Eurowizji 2023 / fot. Corinne Cumming / EBU

Blanka nie ukrywa jednak, że udoskonalenie konkursowego show kosztowało ją i jej ekipę mnóstwo pracy.

Z drugiej strony największym wyzwaniem było to, ile godzin musieliśmy spędzić na próbach. Pracowaliśmy naprawdę, naprawdę ciężko, aby Polska, mój kraj, była dumna – powiedziała.

Następnie jeden z zagranicznych dziennikarzy zapytał Blankę, czy sądzi, że jej udany występ i awans do finału zamknie usta wszystkim, którzy uważali, że nie zasługuje na udział w konkursie.

Cóż, chcę podziękować wszystkim hejterom – oznajmiła wykonawczyni przeboju „Solo”, a na sali rozległa się burza oklasków.

Nie jest tajemnicą, że Blanka, która zdobyła bilet do Liverpoolu podczas owianych aurą skandalu preselekcji przeprowadzonych przez TVP, od wielu tygodni zmaga się ze zmasowanym hejtem w internecie. Młoda wokalistka ponownie wyraziła nadzieję, że w końcu uda się jej zyskać przychylność rodaków.

Mam nadzieję, że sprawię, że mój kraj będzie naprawdę dumny podczas finału – dodała.

Zaskoczeni?