Jakiś czas temu pisaliśmy o modowych trikach influencerek, które sprawiają, że jedna drobna zmiana potrafi dać spektakularny efekt. Tym razem wzięliśmy pod lupę stylizacje Francuzek. Okazuje się, że funkcjonują u nich pewne powtarzalne schematy. A skoro efekty zachwycają, to warto wykorzystać je także we własnych zestawach. W końcu Francja jest ojczyzną najlepszych domów mody i wielu ikon stylu, więc jeżeli szukać inspiracji to właśnie tam. Pomimo że stylizacje Francuzek robią wrażenie, są nonszalanckie i ponadczasowe to klucz do ich sukcesu wcale nie jest skomplikowany.

Szafy mieszkanek tego zakątka świata są w przewadze wypchane po brzegi basicami. Mając pod ręką klasyczne i ponadczasowe ubrania oraz dodatki nie sposób popełnić błędu. Najprostsze zasady oscylują wokół francuskiego szyku. Spójrz chociażby na 6 rzeczy, które wydają się kwintesencją stylizacji paryżanek i nie tylko. Stylizacyjne triki Francuzek polegają po prostu na korzystaniu z prostych, ale szykownych rozwiązań. Są ubrania, na które nigdy by się nie zdecydowały, bo po prostu mają lepsze zamienniki. Dlaczego miałybyśmy nie pójść w ich ślady?

Stylizacyjne triki Francuzek – trencz zamiast kurtki

Typowy francuski strój jest wygodny i szykowny, a do tego powstaje bez zbędnego wysiłku. Właśnie ta nonszalancja, która bije od kobiet mijanych na chodnikach Paryża i innych miast, tak niezwykle inspiruje mieszkanki innych zakątków świata. Jeżeli mielibyśmy wymienić najpopularniejsze okrycie wierzchnie we Francji to byłby nim trencz. Nie oznacza to, że sportowe kurtki np. popularne bomberki to wybór zły pod każdym względem. Nie można im w końcu odmówić wygody, ale nie zmienia to faktu, że brakuje im szczypty elegancji, która jest wręcz niezbędna w przepisie na zachwycają stylizację. Beżowy trencz to zatem absolutna podstawa. Można powiedzieć, że Francuzka bez trencza jest jak piekarnia bez bagietki.

Zobacz:

 

Stylizacyjne triki Francuzek – apaszka we włosach zamiast beretu

Jaki jest najbardziej francuski element garderoby? Wiele osób odpowie bez zawahania, że to beret. Istotnie jest to nakrycie głowy, którego ojczyzną jest właśnie ten kraj, ale nie oznacza to, że stanowi ważny element stylizacji mieszkających tam osób. Wbrew pozorom berety widuje się tam częściej na głowach turystów. Francuzki mają za to zupełnie inny sposób na piękne ozdobienie swoich fryzur. W tym celu najczęściej stosują apaszki, które naszą na wiele sposobów.

Z jednej strony wplatają je w kucyki lub warkocze, a z drugiej zastępują nimi inne nakrycia głowy. Możliwości jest wiele, a Francuzki znają je wszystkie.

Zobacz także:

Stylizacyjne triki Francuzek – jeansy zamiast spodni dresowych

Francuzki stronią od sportowych elementów garderoby. Oznacza to, że nawet ogromna popularność, którą joggery i bluzy zaczęły się cieszyć w pandemii, nie przekonała ich do zmiany estetyki. Dresy według Francuzek są dopuszczalne w domu lub do aktywności fizycznych i tego się trzymają. Istnieje jednak inny rodzaj spodni, który jest przez nie ukochany. Mowa oczywiście o jeansach. Pomimo że Francuzki sięgają też po inne pary, to jednak zawsze z największą radością wracają do ulubionych modeli z denimu. To jeden z najlepszych punktów wyjścia do stworzenia stylizacji na bazie francuskich inspiracji.

Stylizacyjne triki Francuzek – marynarka zamiast kardiganu

Wiele Francuzek na co dzień wybiera swetry. Proste pulowery, kopertowe modele i kardigany świetnie współgrają chociażby z ulubionymi przez nie jeansami. Jednak kiedy chcą wyglądać bardziej szykownie, to rezygnują z nich na rzecz marynarek. Proste, często oversize’owe modele to coś, co każda Francuzka ma w swojej szafie. Na klasycznym fasonie w ponadczasowej czerni możliwości wcale się nie kończą. Ciekawym wyborem może być też marynarką w kratę lub jednolita w jakimś innym kolorze.

Stylizacyjne triki Francuzek – bagietka zamiast shopperki

Francuzki mogą pochwalić się świetnym okiem nie tylko do ubrań, ale również do dodatków. Z tego powodu oglądając ich stylizacje prezentowane na Instagramie warto zwracać uwagę na detale. Czasami drobny szczegół może okazać się ciekawą inspiracją, którą warto wpleść do własnych zestawów. W ostatnim czasie taką wskazówkę widać chociażby w temacie modnych torebek. Zamiast pojemnych shopperek wolą mniejsze modele na ramię np. szalenie popularne bagietki, które przecież do Francji słynącej ich piekarniczych odpowiedników pasują jak ulał.

Stylizacyjne triki Francuzek – mini zamiast maxi

W stylizacjach Francuzek można znaleźć wiele minimalistycznych, ale przy tym efektowanych modeli. Obok jeansów i małej czarnej, którą przecież wylansowała Coco Chanel, znalazło się także miejsce dla spódniczek mini, które cieszą się dużo większą popularnością niż maxi lansowana przez Jennifer Lopez. Proste modele Francuzki często zestawiają z marynarką lub żakietem od kompletu. Garsonka to jednak nie jedyna możliwość. Francuskie fashionistki z powodzeniem dobierają do nich także inne góry w charakterystycznym dla siebie i dość minimalistycznym stylu.