Honorata Skarbek to jedna z pierwszych gwiazd polskiego internetu. Swoją działalność w sieci zaczynała w wieku zaledwie 15 lat od prowadzenia konta w zapomnianym już dziś nieco serwisie o nazwie Photoblog. Szczere wpisy na temat codziennego życia oraz coraz bardziej profesjonalne sesje zdjęciowe sprawiły, że w krótkim czasie nastolatka ze Zgorzelca stała się topową blogerką. Honey, jak początkowo przedstawiała się swoim odbiorcom, umiejętnie wykorzystała zdobytą popularność do rozkręcenia swojej muzycznej kariery. 10 lat temu na rynku ukazał się jej debiutancki album, która uzyskała status złotej płyty. O wszechstronnie utalentowanej i niezwykle ambitnej Honoracie zaczęło się wkrótce robić coraz głośniej w mediach.

Honorata Skarbek zwierza się fanom

Nauczona doświadczeniem Honorata Skarbek obecnie raczej stroni od komentowania sensacyjnych doniesień tabloidów i serwisów plotkarskich na swój temat. To jednak nie zmienia faktu, że przez lata zbudować szczególną więź ze swoimi fanami. 28-letnia dziś influencerka, piosenkarka i bizneswoman do dziś niezmiennie informuje bowiem swoich licznych odbiorców o najważniejszych zmianach w swoim życiu prywatnym i zawodowym.

Każdy, kto regularnie śledzi poczynania „Honki”, z pewnością zauważył, że w ostatnim czasie artystka była ostatnio mniej aktywna w social mediach. W połowie listopada na jej oficjalnym profilu na Instagramie, który na ten moment obserwuje już przeszło 380 tysięcy użytkowników serwisu, pojawił się obszerny wpis. Honorata zdradziła, że przechodziła przez trudny okres w życiu, zarówno prywatnym, jak i zawodowym.

Wiem, że ostatnio jest mnie tutaj mniej. Od jakiegoś czasu miałam w życiu ogromny chaos, o którym praktycznie nikt nie wiedział, bo zawsze staram się rozwiązywać problemy sama, nie obciążać nikogo swoimi trudnościami, a co gorsza nie pokazywać na zewnątrz tego co dzieje się ze mną w środku - napisała Honorata. - W końcu coś we mnie pękło, ale co nas nie zabije to nas wzmocni, więc mogę być tylko wdzięczna losowi za nowe lekcje i nauczki. Jak zwykle nie będę się tutaj obnażać do granic, bo nigdy nie było to w moim stylu, ale życie prywatne, praca i obowiązki dosłownie w jednym czasie z hukiem zwaliły mi się na głowę, a następnie zwaliły mnie z nóg - wyznała.

Honorata Skarbek zapowiada nowe projekty

Nie ma jednak tego złego, co by na dobre nie wyszło. Okazało się bowiem, że trudne momenty stały się dla wokalistki źródłem inspiracji do stworzenia emocjonalnego utworu.

W międzyczasie nagrałam jeszcze dla Was piosenkę, która dopiero teraz idealnie dopasowała się do mojego życia:

„Daj mi receptę na
tych co mi życzą źle, brak im granic,
tych co kochają mnie, a za plecami
szczekają głośno jak małe psy
w twarz tu nie powie ci prawdy nikt
każdy święty
zabiorą ci wszystko, nie dadzą nic
lecą jak ćmy, wabi ich błysk
na bok sentymenty”
- czytamy.

Autorka hitu „Sabotaż” podkreśliła, że ma teraz zamiar skupić się przede wszystkim na tym, co od lat najlepiej pozwala jej oderwać się od negatywnych myśli, czyli nowych wyzwaniach zawodowych.

Mam nadzieję, że już niedługo będziecie mogli ją usłyszeć, tak samo jak mam nadzieję, że z czasem poukładam swoje życie na nowo, skupiając się na pracy, której teraz zapowiada się bardzo dużo (oprócz tych instagramowych świrków i muzyki realizuje się jeszcze na kilku innych biznesowych płaszczyznach), a dla mnie działanie na najwyższych obrotach, nowe bodźce i realizowanie celów to lek na całe zło - zapowiedziała.

Honorata nie byłaby sobą, gdy na koniec nie zwróciła się bezpośrednio do swoich odbiorców z pełnym motywacji i pozytywnej energii przesłaniem.

Jeśli Wy również obecnie się z czymś zmagacie, to życzę Wam jak najlepiej, odnajdźcie w sobie siłę do działania, słuchajcie się swojego rozumu i intuicji, zadbajcie o siebie, bądźcie dobrzy dla siebie i innych, abyście mogli sobie sami spojrzeć w twarz ze spokojem, a tych, którzy nie mogą tego zrobić z czystym sumieniem – zostawcie w tyle i ruszajcie na przód - dodała.

Czekacie na nowości od Honoraty Skarbek?

Zobacz także: