Jak donoszą media zza oceanu, na czele z serwisem „Women’s Wear Daily”, Jared Leto pojawi się w kolejnym filmie z modą w tle. Po „Domu Gucci”, w którym zagrał Paolo Gucciego, przyszedł czas na biografię Karla Lagerfelda, czyli zmarłego w 2019 roku projektanta i wieloletniego dyrektora artystycznego domu mody Chanel. Oto wszystko, co wiemy na ten temat. 

Jared Leto zagra główną rolę w filmie biograficznym o Karlu Lagerfeldzie

Jared Leto opublikował oświadczenie, za pośrednictwem którego przyznał, że Karl Lagerfeld był jego inspiracją. Okazuje się, że podziwiał jego pracę, poza tym uważał go za miłego człowieka. Wszystko wskazuje na to, że będzie to dla niego wyjątkowy projekt, a rola uznanego projektanta wiele dla niego znaczy.  

Karl zawsze był moją inspiracją – przyznał Jared Leto w oświadczeniu opublikowanym przez serwis branżowy „Deadline”. – Był prawdziwym erudytą, artystą, innowatorem, liderem i, co najważniejsze, życzliwym człowiekiem. Gdy spotkaliśmy się z zespołem Karla Lagerfelda, natychmiast podzieliliśmy się kreatywną wizją stworzenia pełnej szacunku ody dla Karla, jednocześnie przesuwając granice artystyczne tego, czym może być biografia. Jestem bardzo wdzięczny Caro, Pier i Seb za to, że pozwolili nam wspólnie wyruszyć w tę podróż – kontynuował. 

Film biograficzny o Karlu Lagerfeldzie. Co już wiemy?

Prace nad filmem o Karlu Lagerfeldzie dopiero się rozpoczęły. Mimo to ujawniono pierwsze szczegóły związane z produkcją. Do współpracy zaproszono osoby z bliskiego otoczenia niemieckiego projektanta. Wśród nich Pier Paolo Righi (wieloletni CEO firmy KARL LAGERFELD), Caroline Lebar (doradczyni ds. wizerunku i komunikacji) i Sébastien Jondeau (asystent, a zarazem ochroniarz projektanta), o których Jared Leto wspomniał w oświadczeniu. 

Niestety na tym etapie nie wiadomo, kto oprócz Jareda Leto wystąpi w filmie. Twórczynie i twórcy nie poinformowali też o (nawet przybliżonej) dacie premiery. Polecamy uzbroić się w cierpliwość. 

Przypomnijmy, że Karl Lagerfeld odszedł 19 lutego 2019 roku w wieku 85 lat. Projektant chorował na raka trzustki. Przez ostatnie lata był związany z domem mody Chanel, gdzie pełnił funkcję dyrektora artystycznego. Tworzył również markę sygnowanym własnym nazwiskiem, jak również kierował Fendi. Przy jego nazwisku często pojawiają się takie określenia jak mistrz czy legenda. Na stałe zapisał się na kartach historii mody.