Na początku był pierścionek – z charakterystycznym zielonym brylantem w szlifie szmaragdowym, który w ubiegłym tygodniu niepostrzeżenie pojawił się na palcu J.Lo. Później pojawiły się plotki, według których miał to być pierścionek zaręczynowy. I nie trzeba było czekać długo na ich potwierdzenie. W miniony piątek, 8 kwietnia 2022 roku, na swojej stronie internetowej OnTheJLo.com, na której dzieli się z fanami swoim życiem prywatnym, Jennifer Lopez oficjalnie poinformowała, że jest zaręczona. Oczywiście z Benem Affleckiem, z którym zresztą zaręczyła się już po raz drugi! „Jesteś idealny” – powiedziała wówczas piosenkarka na nagraniu, kierując słowa do przyszłego męża. Teraz ujawniła zaś więcej szczegółów z zaręczyn. Nawet te najbardziej pikantne! 

Jennifer Lopez i Ben Affeck zaręczyny: Jak wyglądały? [pikantne szczegóły]

Okazuje się bowiem, że w chwili zaręczyn Jennifer Lopez była... całkiem naga. To dlatego, że Ben Affleck oświadczył się jej w trakcie kąpieli! 

„To był sobotni wieczór, byłam w moim ulubionym miejscu na ziemi (wypełnionej pianą wannie), kiedy mój piękny ukochany uklęknął i poprosił mnie o rękę” – wyznała właśnie J.Lo., zdradzając przy okazji więcej szczegółów na temat zaręczyn z Benem Affleckiem, którymi do dziś żyjemy wszyscy. 

„Byłam totalnie zbita z tropu, po prostu spojrzałam mu w oczy i rozpłakałam się, przypominając sobie, że dokładnie 20 lat temu przeżywałam dokładnie to samo” – wspomniała. „Totalnie zaniemówiłam, zapytał mnie więc, czy to oznacza «tak». Tak, oczywiście, że to oznacza «tak» – odpowiedziałam”. 

Gwiazda dodała także szeroki uśmiech nie schodził jej z twarzy, podczas gdy po policzkach płynęły łzy – czuła się absolutnie szczęśliwa i spełniona. I podkreśliła: 

„To nie było nic nadzwyczajnego, ale była to najbardziej romantyczna rzecz, jaką kiedykolwiek mogłam sobie wyobrazić. Po prostu spokojna sobotnia noc w domu, dwoje ludzi obiecuje sobie, że już zawsze będą razem. Dwoje bardzo szczęśliwych ludzi. Które dostały drugą szansę na prawdziwą miłość”.

Jennifer Lopez i Ben Affleck: pierścionek zaręczynowy [znaczenie]

Jennifer Lopez opowiedziała także więcej na temat samego pierścionka zaręczynowego, który dostała od Benna Afflecka. Wyjaśniając, jaka symbolika się z nim wiąże. 

„Wręczył mi pierścionek, mówiąc, że to zielony brylant. Zielony to mój ulubiony kolor, ale i mój szczęśliwy kolor. Teraz już pozostanie nim zresztą na zawsze” – wyznała na łamach newslettera wysyłanego do fanów.

Dodała także, że szczególnie docenia to, że pierścionek został wybrany właśnie z myślą o niej i zgodnie z jej upodobaniami. „To wspaniałe uczucie, gdy ktoś myśli o tobie, kocha cię i dostrzega twoje potrzeby” – wyjaśniła, podkreślając, że czuje się prawdziwą szczęściarą. Tym bardziej, że dostała od życia drugą szansę na miłość. 

Jennifer Lopez i Ben Affleck – to nie pierwsze zaręczyny pary [historia związku]

Tym którzy nie pamiętają, przypominamy, że Ben i Jen zaręczyli się już po raz drugi. Za pierwszym razem – w 2002 roku, czyli rok po tym, kiedy poznali się na planie filmu „Gigli”. Jak wiadomo, ślub jednak nigdy się nie odbył, a dwa lata później para podjęła decyzję o rozstaniu (o tym, dlaczego Ben Affleck i Jennifer Lopez się rozstali przeczytacie pod linkiem). Wszystko wskazuje jednak na to, że tym razem skończy się happy endem. W końcu prawdziwa miłość zawsze zwycięża! 

Zobacz także:

W Glamour.pl na co dzień informujemy was o trendach, stylu życia, rozrywce. Jednak w tym trudnym czasie część redakcji pracuje nad treściami skupionymi wokół sytuacji w Ukrainie. TUTAJ dowiecie się, jak pomagać, sprawdzicie, gdzie trwają zbiórki i przeczytacie, co zrobić, żeby zachować równowagę psychiczną w tych trudnych okolicznościach.