W każdym sezonie szukamy inspiracji u Francuzek, które do perfekcji opanowały sztukę tworzenia zjawiskowych i przy tym praktycznych stylizacji. Cenimy to zwłaszcza jesienią i zimą, kiedy szukamy nie tylko opcji miłej dla oka, ale również przyjemnej dla ciała. Tym razem bierzemy pod lupę jesienne sukienki Francuzek. Część z modeli, które oglądamy na ich instagramowych kontach, nie końca przekonuje nas w kontekście jesiennych stylizacji, ale wystarczy dobry pomysł i sprawdzony trik stylizacyjny, żeby niemożliwe stało się możliwe. Często wiele zależy od pozostałych elementów garderoby, które założymy pod kreację. Dzięki dodatkowym warstwom nie tylko zapewniamy sobie potrzebne ciepło, ale jeszcze pokazujemy znany model w zupełnie nowej odsłonie. Po liście ulubionych sukienek Francuzek przyszedł czas na podsumowanie ich jesiennych wyborów.

Jesienne sukienki Francuzek – Mała czarna

Mała czarna to obowiązkowa pozycja w szafach Francuzek. Model wylansowany przez Coco Chanel ma właściwie tylko jedną stałą, którą jest kolor. Pozostałe kwestie można zmieniać nie tylko w oparciu o trendy z wybiegów, które jednak wiele Francuzek traktuje z przymrużeniem oka, ale przede wszystkim bazując na porach roku. Z tego powodu mała czarna może być w wersji mini, midi lub maxi. Dowolność dotyczy też dekoltów, rękawów i materiałów. Tym sposobem bez trudu można wybrać swoją własną małą czarną. Francuzki sięgają po nie w każdym sezonie. Cenią sobie nie tylko minisukienki, ale również dłuższe modele. Jedne i drugie z powodzeniem mogą uzupełnić parą wygodnych butów na jesień, po które sięgają co roku. Dzięki temu prosta sukienka zyska wyrazu i zostanie dopasowana nie tylko do stylu noszącej je kobiety, ale również okazji.

Jesienne sukienki Francuzek – Slip dress

Czy slip dress to dobra sukienka na jesień? Francuzki nie mają wątpliwości, że tak i potwierdzają to swoimi stylizacjami. Jak noszą te cienki i typowo letnie kreacje? Przede wszystkim pamiętają o ich potencjale wieczorowym. Z pewnością nie wybrałyby ich na koncert w plenerze, ale już na kolację we dwoje jak najbardziej. Do tego Francuzki są mistrzyniami w łączeniu ze sobą kolejnych warstw. Widom slip dress noszonej na koszulę, golf lub inną bluzkę nie powinien być dla nikogo zaskoczeniem. W końcu w ich filozofii sam efekt końcowy to nie wszystko. Stylizacja ma być też wygodna w noszeniu i adekwatna do panujących warunków. Jeżeli zatem obawiasz się, że może być zbyt chłodno na slip dress to zamiast rezygnować z niej po prostu dołóż dodatkową warstwę i gotowe. Stylizacja z satynową sukienką na jesień zaakceptowana przez Francuzki.

Jesienne sukienki Francuzek – Dzianinowa sukienka

Kiedy myślimy o jesiennej garderobie, to do głowy od razu przychodzą nam dzianiny. Wszystko wskazuje na to, że Francuzki mają podobnie. W ich jesiennych stylizacjach nie brakuje nie tylko swetrów. Dzianinowe sukienki również są cenionym przez nie elementem garderoby. Miękki i otulające kreacje stanowią dla nich idealną bazę codziennych stylizacji. Chętnie podbijają ich jesienny charakter ze sprawą puszystych pulowerów i obszernych kardiganów. Nie są one jednak obowiązkowym elementem zestawu. Dzianinowa sukienka świetnie wygląda także w ducie z uwielbianym przez Francuzki trenczem.

Jesienne sukienki Francuzek – Sukienka bez pleców

Na liście letnich sukienek Francuzek pojawiło się kilka modeli, z którymi nie rozstają się także w kolejnych sezonach. Jedną z nich są modele z głębokim wycięciem z tyłu. Takie sukienki bez pleców to jedna z ich ulubionych odsłon tego elementu garderoby. Francuzki noszą je przede wszystkim solo, ale kiedy spadają temperatury, to nie mają problemu z dodatkiem do stylizacji czegoś pod spód. W ten sposób swoje ulubione kreacje mogą nosić przez cały rok, a do tego jeszcze prezentować je w zupełnie nowej odsłonie. Jeżeli zatem do tej pory nosiłaś takie modele tylko latem, to zawsze możesz zacząć eksperymentować z nimi jesienią. Francuzki są żywym dowodem na to, że warto, bo sukienki odsłaniające plecy mogą wyglądać rewelacyjnie o każdej porze roku.

Jesienne sukienki Francuzek – Sukienka z wycięciami

Sukienka z wycięciami nie jest pierwszą, o której myśli się w kontekście jesiennych stylizacji, ale nie oznacza to, że warto z niej rezygnować. Jeżeli ma się wątpliwości w tym temacie, to rozwiewają je fashionistki znad Sekwany. Sukienka z wycięciami według Francuzek to dobra opcja na każdą porę roku. Na zewnątrz wymaga dodatkowego wsparcia, ale już w pomieszczeniach może być prezentowana w całej okazałości. Zwłaszcza w sytuacji, kiedy sięgniemy po model z dość subtelnymi otworami na dekolcie, z boku lub przy rękawach. W takiej wersji sukienka z wycięciami może być stale obecna w stylizacjach także podczas chłodniejszych miesięcy.