Trigger warning: antysemityzm

Nowy dzień, nowy skandal z Kanye Westem w roli głównej. Amerykański raper już od kilku miesięcy nie znika z portali plotkarskich, które rozpisują się o wybuchach rapera. O uważanym za najwybitniejszego reprezentanta sceny hip-hopowej artyście dano nie mówiło się już w kontekście jego muzyki. Częściej wspomina się jego kontrowersyjne wypowiedzi, publiczne ataki na znane osoby, obraźliwe komentarze, groby śmierci wymierzone w Pete'a Davidsona, agresje na osoby, którym nie spodobała się najnowsza kolekcja artysty oraz jawny antysemityzm. To właśnie agresyjne wypowiedzi skierowane w stronę Żydów przyczyniły się w ostatnim czasie do zakończenia wielu współprac, nad którymi raper pracował od dawna. Z Kanye Westem pożegnały się m.in. takie marki jak Balenciaga, Adidas, GAP, a deklarację o braku możliwości podejmowania jakichkolwiek działań z Ye w przyszłości zadeklarował również amerykański magazyn „Vogue”.

Na jaw wychodzą również fakty zza kulis. Jak się okazuje, osoby, które przez lata współpracowały z Kanye Westem ujawniły, że głosił on teorie spiskowe na temat narodu żydowskiego i gloryfikował nazistów. Raper jest już wizerunkowo skończony? Tonący brzytwy się chwyta, więc Ye zapowiada na Twitterze swój nowy plan działania.

Kanye West planuje milczeć przez 30 dni. To jednak nie jedyne postanowienie rapera

45-letni raper ma na swoim koncie passę niepowodzeń. Ye w ciągu jednego dnia za sprawą zerwanych kontraktów stracił pokaźną sumę swojego majątku, wypadając tym samym z listy miliarderów magazynu „Forbes”. Wcześniej zamknięta została Donda Academy, czyli kontrowersyjna szkoła założona przez Westa w w Simi Valley w Kalifornii.

Raper ma dość konsekwencji, które go dotykają? Być może. Na swoim profilu na Twitterze zamieścił wpis, w którym napisał: Nie rozmawiam z nikim przez miesiąc. Co ciekawe, załączona grafika wspomina również o innych postanowieniach artysty na kolejne 30 dni. Ye planuje nie pić alkoholu, nie współżyć oraz unikać filmów pornograficznych. Chwalmy Boga. Amen.

Można by się spodziewać, że będzie to ostatni wpis rapera, który publicznie ogłasza, że planuje milczeć przez cały miesiąc, prawda? Nic bardziej mylnego. Tego samego dnia Kanye West opublikował kolejnych jedenaście tweetów, w których atakuje m.in. amerykańskiego koszykarza Shaqa oraz znanego trenera personalnego gwiazd, Harleya Pasternaka. 

Czy Ye dotrzyma swoich postanowień? A może to po prostu kolejne słowa rzucone na wiatr, które nie będą mieć faktycznego pokrycia w rzeczywistości? O tym wie już pewnie tylko sam raper.

Zobacz także: