Kanye West ogłosił, że startuje w wyborach prezydenckich. Mimo tego, że raper nie uzyskał jeszcze wystarczającej ilości podpisów, rozpoczął już swoją kampanię wyborczą. Kandydat na prezydenta USA nie ma ostatnio najlepszego czasu. W 2018 roku u artysty zdiagnozowano chorobę afektywną dwubiegunową, czyli (w skrócie) zaburzenie, charakteryzujące się występowaniem epizodów depresji oraz manii. Oznacza to, że pomiędzy epizodami zazwyczaj występują okresy całkowitego braku objawów lub tych o niewielkim nasileniu. Biorąc pod uwagę to, w jakim stanie jest ostatnio Kanye West, szereg jego wpisów na Twitterze o tym, że żona i teściowa próbowały go ubezwłasnowolnić lub że chce rozwieść się z Kim lub płomienne przemówienie o tym, że prawie zabił swoją córkę, nie trudno domyślić się, że ma obecnie nawrót choroby. Kim Kardashian po raz pierwszy zabrała głos w tej sprawie i skomentowała stan zdrowia swojego męża.

Kanye West jako prezydent USA proponuje milion dolarów dla wszystkich, którzy mają dzieci >>>

Kim Kardashian po raz pierwszy skomentowała chorobę Kanye’ego Westa. Celebrytka wydała oficjalne oświadczenie

Kilka dni temu Kanye West zorganizował pierwszy wiec wyborczy w Karolinie Południowej, podczas którego – oprócz wygłoszenia swoich postulatów, które spełni jako prezydent USA – opowiedział o tym, że Kim Kardashian chciała dokonać aborcji, gdy dowiedziała się o swojej pierwszej ciąży. – Prawie zabiłem swoją córkę – krzyczał ze sceny Kanye, który wspomniał również o tym, że to on powstrzymał swoją żonę od dokonania aborcji. Dodał również, że nieważne, czy Kim po tym publicznym wyznaniu będzie chciała się z nim rozwieść. W tym samym czasie na Twitterze rapera i kandydata na prezydenta Stanów Zjednoczonych pojawił się szereg niepokojących wpisów. Zaledwie wczoraj Kanye opublikował post, w którym napisał, że chce rozwieść się z Kim Kardashian. Wpis za chwilę zniknął. O kryzysie w ich małżeństwie mówi się już od jakiegoś czasu. Prawdopodobnie podczas pandemii Kim i Kanye zdali sobie sprawę z tego, że nie są w stanie wytrzymać ze sobą tak długo pod jednym dachem, gdy spędzali razem z dziećmi kwarantannę. Media spekulowały o tym, że celebrytka po przymusowej izolacji chciała wyprowadzić się z domu i rozstać z Kanye – powstrzymywała ją obawa przed krytyką i opinią fanów.

Ciężko połapać się, co z tych wszystkich doniesień jest prawdą. Kim Kardashian nie odniosła się do plotek na temat rozwodu z Kanye Westem, jednak po raz pierwszy publicznie skomentowała stan zdrowia swojego męża. „Jak wiele z Was wie, Kanye ma chorobę afektywną dwubiegunową. Każdy, kto cierpi na to zaburzenie lub kocha taką osobę wie, że droga do zrozumienia tego jest skomplikowana i ciężka”, rozpoczęła wpis na Instagram Stories. Kim dodała, że nigdy nie mówiła publicznie o chorobie męża ze względu na szacunek dla prywatności rapera oraz aby chronić ich dzieci. Uznała jednak, że ostatnie wydarzenia wymagają jej oficjalnego komentarza. „Ci, którzy rozumieją chorobę psychiczną lub nawet kompulsywne zachowania, wiedzą, że rodzina jest bezsilna, chyba że dana osoba jest niepełnoletnia”, kontynuowała Kim. Następnie napisała, że czasami słowa Kanye nie zgadzają się z jego intencjami – „Ci, którzy są blisko Kanye, znają jego serce i rozumieją, że jego słowa czasami nie zgadzają się z jego intencjami. Życie z chorobą afektywną dwubiegunową nie pomniejsza, ani nie unieważnia jego marzeń i kreatywnych pomysłów, nieważne jak duże i nieosiągalne mogą się wydawać. To jest część jego geniuszu i jak wszyscy wiemy, wiele z jego wielkich marzeń się spełniło”, dodała celebrytka. Kim poprosiła również na końcu swojego oświadczenia o wyrozumiałość, wsparcie i empatię w tym ciężkim czasie, w jakim obecnie się znajdują. Trzymamy kciuki za to, aby Kanye West uporał się z nasileniem choroby.