Jak dbać o siebie latem?

Jeśli zwykle trzymasz butelkę z wodą na biurku w pracy, chwała ci za to, w czasie urlopu też nie zapominaj o nawodnieniu. W wyższych temperaturach twoja skóra potrzebuje mocnego nawilżenia, poza tym picie wody sprzyja odchudzaniu. Tak jak cały letni sezon. Niech twoją dietę wypełnią warzywa uzupełniane owocami. Od porannego zielonego koktajlu, po kolorową i soczystą sałatkę na kolację.

Nie mogłaś nie słyszeć o sirtuinach. Co w nich magicznego? Podobno te białka występujące w ludzkim organizmie decydują o jakości i długości życia. Zostały nawet nazwane „genem długowieczności" i „genem szczupłości". To między innymi dzięki diecie aktywującej dokładnie te białka, Adele wygląda dziś tak smukło. Produkty sirtuinowe, np. seler naciowy, szpinak, rukola, jarmuż, natka pietruszki, czerwona cykoria, wszystkie owoce jagodowe czy soczyste truskawki wspomogą odmłodzenie twojego organizmu, będą opóźniały procesy degeneracyjne związane ze stresem i wiekiem. Koniecznie włącz je do letniej diety.

Wakacyjne miesiące to czas zdecydowanie sprzyjający odchudzaniu. Wejdź na tę ścieżkę powoli, nie katuj się, rozsmakuj w tym, co ci służy. Żadna dieta nie pomoże, jeśli nie zadbasz o kondycję skóry...

Wakacyjne nawyki: porzuć te, które ci nie służą

Jeśli palisz, wykorzystaj letnie miesiące na rozstanie się z nałogiem. Słyszałaś określenie „cera palacza"? Nie wróży nic dobrego. Po raz pierwszy pojawiło się w 1985 roku. Od tego czasu jasno opisano objawy, które wywołuje dym z papierosów. To przez niego skóra palaczy jest niedotleniona. Dzieje się tak, ponieważ podczas palenia obkurczają się naczynia krwionośne i krew krąży wolniej. W dymie papierosowym zawarte są też liczne trujące substancje, które przenikając przez błony komórkowe docierają do niemal wszystkich narządów. Skóra staje się cieńsza, szybciej się starzeje, ponieważ toksyny zawarte w dymie papierosowym upośledzają syntezę kolagenu i elastyny. Jeśli palisz, spodziewaj się szybko pogłębiających się bruzd i zmarszczek, szczególnie wokół oczu i ust. Zdarza się, że w dorosłym wieku na skórze pojawia się tzw. trądzik palacza. To wynik powstających w organizmie stanów zapalnych, wywoływanych przez produkty towarzyszące spalaniu tytoniu w wysokich temperaturach.

W lecie, z powodu działania słońca i wiatru, nasza skóra i tak może być podrażniona, zaczerwieniona, przesuszona. Używanie filtrów ochronnych to za mało, jeśli w grę wchodzą papierosy. Chcesz z tym wygrać? Rzuć palenie. Możesz poprosić o wsparcie farmakologiczne, wypróbować plastry nikotynowe, tabletki czy gumy do żucia z nikotyną – pomogą uśmierzyć głód nikotynowy i chęć zapalenia papierosa. Warto umówić się do psychologa.

Sposobów na rozstanie z nałogiem jest wiele. Jeśli jednak masz za sobą parę nieudanych prób, warto wtedy rozważyć potencjalnie mniej szkodliwe niż papieros alternatywy. To produkty bezdymne, jakimi są podgrzewacze tytoniu czy e-papierosy. Warto wiedzieć, że te elektroniczne urządzenia nie spalają, a jedynie podgrzewają odpowiednio: wkłady tytoniowe lub płyny, wytwarzając przy tym aerozol i dostarczając nikotynę bez trującego dymu zawierającego substancje smoliste.

Małymi krokami do lepszego samopoczucia

Używając urządzeń bezdymnych palacz zaspokaja nawyk i dostarcza nikotynę, ale jednocześnie w mniejszym stopniu szkodzi swojemu zdrowiu i swojej urodzie, niż paląc papierosy. Przykładowo: stężenia związków szkodliwych, które występują w aerozolu z najdokładniej na ten moment przebadanego przez naukowców podgrzewacza tytoniu IQOS, są niższe średnio o 95 proc. w porównaniu z występowaniem takich związków w dymie z papierosa. Wyeliminowanie dymu papierosowego to również mniejsze stężenia wolnych rodników, które w ekspresowym tempie przyczyniają się do przyspieszenia starzenia się skóry, ale też tego uporczywego zapachu, którym przesiąknięty jest palacz. Zamiast dymu w urządzeniach alternatywnych do papierosów wydziela się bowiem praktycznie niewyczuwalny aerozol, który szybko się ulatnia. Skóra, włosy, ubrania czy pomieszczenia wokół nie są więc przesiąknięte dymem.

Zobacz także:

Niemniej jednak nie zapominaj, że również rozwiązania bezdymne mają wpływ na zdrowie i wykorzystaj wakacyjny czas próbując całkiem uwolnić się od tego szkodliwego nałogu. Lato temu sprzyja. Tylko uważaj na słońce…

Słoneczna kąpiel? Ostrożnie

Cieszymy się z każdego słonecznego dnia, ale światło słoneczne może być bardzo szkodliwe. Kto choć raz w życiu nie spiekł się na raka? Niestety słońce odpowiada nawet za 80 proc. zmian związanych ze starzeniem się skóry, w tym przebarwienia, plamy pigmentacyjne, zmarszczki i – trzeba to przyznać – za groźne zmiany nowotworowe. Dlatego bezwarunkowo zabezpieczaj skórę przed promieniowaniem UVA i UVB. Unikniesz w ten sposób stanów zapalnych, nie dopuścisz do powstawania pieprzyków, jak potocznie mówimy na znamiona barwnikowe. Zadbaj latem o młody wygląd swojej skóry.

Używając filtrów ochronnych, nie zapominajmy o włosach. Jesteś zdziwiona? One też potrzebują filtra. Zbyt dużo słońca może sprawić, że staną się suche, stracą blask, możemy mieć problemy z ich rozczesywaniem, a końcówki zaczną się nieestetycznie rozdwajać. Zniszczone promieniowaniem słonecznym włosy po lecie, czasem trzeba nawet zdecydowanie obciąć, bo są nie do odratowania. Dlaczego tak się dzieje? Promienie słoneczne uszkadzają warstwę zewnętrzną włosów. Pod ich działaniem rozszczelniają się zachodzące na siebie łuski tworzące naskórek włosa, a do kory włosowej zaczynają docierać szkodliwe promienie UV, osłabiając w ten sposób włókna keratyny. Stąd ich przesuszenie i zwiększona łamliwość.

Latem włosy jaśnieją, płowieją. Na pewno znasz ten efekt. Zdarza ci się suszyć mokre włosy na słońcu? Lepiej zmień ten nawyk. Krople wody na włosach działają jak soczewki, skupiając szkodliwe promienie słoneczne. Pod ich wpływem utlenia się znajdująca się w nich melanina. Nie każdego cieszy ten aspekt, bo razem z kolorem fryzura traci też blask. Na szkodliwe działanie szczególnie narażone są włosy jasne, które mają mniejsza ilość melaniny – w naturalny sposób zabezpieczającej przed słońcem. Większej opieki wymagają też włosy farbowane. Jeśli planujesz koloryzację, lepiej zrobić to po wakacjach, kiedy lato będzie się miało ku końcowi.

W trakcie wakacji pozwól swoim włosom odpocząć od codziennych stylizacji. Używaj za to mgiełek, sprejów do włosów z filtrami UV. Wybór słonecznych kosmetyków jest duży, trzeba tylko nauczyć się po nie sięgać. Dzięki filtrom i przeciwutleniaczom neutralizującym działanie wolnych rodników, twoje włosy nie utracą blasku i elastyczności. Co jeszcze? Po każdej morskiej kąpieli pamiętaj o wypłukaniu soli i zaprzyjaźnij się z kapeluszem. Jeśli to nie twój klimat, wiąż stylowo chustę i chroń głowę.

Odliczasz już dni do wakacji? Do tego beztroskiego czasu, kiedy w końcu będziesz mogła obudzić się sama, a nie przestawianym trzy razy, na coraz późniejszą godzinę, świdrującym alarmem budzika? Przygotuj się do lata i przeżyj je świadomie, smakując każdą chwilę i w każdej chwili dbając o siebie.