Maciej Musiałowski w tym roku skończy dopiero 29 lat, ale jego artystyczne portfolio już teraz robi imponujące wrażenie. Trochę Piotruś Pan, trochę artystyczna dusza, Maciek zdecydowanie wyróżnia się w tłumie. Agata Kulesza nazwała go bezczelnie zdolnym. Jaki jest naprawdę? Co wiemy o obiecującym aktorze młodego pokolenia? 

Maciej Musiałowski – dzieciństwo i rodzina

Maciej Musiałowski, choć szerszej publiczności dał się poznać stosunkowo niedawno, pierwsze kroki ku aktorstwu i muzyce stawiał już jako dziecko, w popularnym zespole Fasolki. Jak sam przyznaje w rozmowie z magazynem K Mag, od urodzenia było w nim coś z artystycznego wolnego ducha. Byliśmy z kumplami raczej lajtowymi dzieciakami. Zdarzało się, że mówiłem rodzicom, że nocuję u kolegi, a w rzeczywistości łapaliśmy stopa, jechaliśmy do Sopotu, staliśmy na plaży i zarabialiśmy pieniądze, grając. Tęsknie za tymi czasami. Były całkowicie bezinteresowne, bez żadnych kalkulacji, z bezczelnością i funem.

Być może wpływ na frywolny charakter aktora miały okoliczności, w jakich przyszło mu dorastać. Chłopiec wychował się w artystycznej rodzinie, w domu pełnym sztuki, a u rodziców gościli głównie artyści i ludzie wolnego ducha. Jak wspomina Maciek w rozmowie z Kubą Wojewódzkim, czas jego dzieciństwa niewiele różnił się od planu filmowego Pana Tadeusza. Wyprowadziliśmy się do domu przy lesie, z ogrodem, ze zwierzętami. Rodzice kupili piękny, drewniany dom z fortepianem, dębowym lasem za drogą i dorastałem w romantycznej sielance.

Muzyka i sztuka towarzyszyła Maćkowi od najmłodszych lat. Podczas nauki w liceum dołączył do szkolnego chóru Tutti Cantamus. Gdy po maturze wyjechał do Norwegii, szybko zdał sobie sprawę, że tradycyjny sposób zarabiania pieniędzy nie jest dla niego. Dlatego po trzech dniach skrobania farby z domu poznanych tam hipisów porzucił pracę, na rzecz grania.

Wraz z kolegą Wiktorem, gitarzystą, poznaliśmy pewnego człowieka, który powiedział nam, że ma swój statek. Zaproponował, żebyśmy popłynęli nim w charakterze pokładowych trubadurów. Dostaliśmy własną kajutę i białe skafandry, w których mieliśmy występować. I rzeczywiście przez cały pobyt w Norwegii pływaliśmy od portu do portu grając na łajbie. Rozkręcaliśmy tam niezłe imprezy! – wyznał na łamach magazynu K Mag.

Maciej Musiałowski – kariera

Niedługo po przyjęciu do Łódzkiej Szkoły Filmowej Maciej Musiałowski odniósł ogólnopolski sukces, dając się po raz pierwszy poznać szerokiej publiczności teatralnej i artystycznej, na Konkursie Przeglądu Piosenki Aktorskiej we Wrocławiu w 2015 roku, gdzie zdobył Grand Prix z piosenką „Mamo moja“. Jak wspomina aktor w rozmowie z Magdą Mołek, utwór powstał podczas samotnego wieczoru w sali baletowej w szkole filmowej, a inspiracją do napisania piosenki była przejmująca melancholia dotycząca dorastania i osamotnienia.

Rok 2016 okazał się przełomowy w życiu, wtedy 23-letniego, artysty. Aktor pojawił się na ekranach telewizorów w całej Polsce, grając u boku Małgorzaty Kożuchowskiej i Rafała Królikowskiego w hicie produkcji TVN, „Druga szansa”. Pierwszą moją komercyjną pracą był serial Druga szansa. Zostałem wykopany z łóżka i wytatuowany w takich tatuażach z gumy do żucia pojawiłem się na castingu. Jakoś to się wydarzyło, że ta rola była dla mnie pisana. Później już szło z górki, z pracy do pracy. Mógłbym powiedzieć, że tak naprawdę moją pierwszą rolą była moja edukacja w szkole filmowej. To był mój pierwszy wygrany casting – powiedział w rozmowie dla Legalnej Kultury.

Jeśli ktoś wcześniej nie słyszał o Maćku Musiałowskim, zapewne miał okazję poznać aktora w wybitnej głównej roli w głośnej produkcji, z nie lada obsadą, w reżyserii Jana Komasy „Sala Samobójców. Hejter” z 2020 roku. Od początku totalnie się zaangażowałem. Czułem, że to jest kino i rola, na które czekałem – powiedział aktor w rozmowie z Szymonem Majewskim w Radio Zet.

Zobacz także:

W filmie „Sala Samobójców. Hejter” Maciej Musiałowski wcielił się w rolę niepozornego, skromnego, lecz nad wyraz inteligentnego Tomasza Giemzy. Mroczna rola była nie lada wyzwaniem dla pozytywnego i uśmiechniętego aktora. „Przygotowując się do roli spotkaliśmy się z jedną agencją, która zajmuje się czarnym PR-em. Było to trochę szokujące i niesmaczne, że ktoś może się tym zajmować i mieć z tego pieniądze”. Po ogromnym sukcesie „Sali Samobójców” Musiałowski zagrał kolejną główną rolę w reżyserskim debiucie Michała Wnuka pt. „Polot”, a także u boku Katarzyny Figury w polskiej komedii inspirowanej stanem wojennym „Chrzciny”, której premiera zaplanowana jest na 2022 rok. 

Maciej Musiałowski – Instagram

Maciej Musiałowski aktywnie udziela się w mediach społecznościowych. Jego konto na Instagramie @musialowskimaciej zebrało już ponad 115 tys. obserwatorów. Aktor dzieli się na swoim profilu kulisami z planów filmów i seriali, fotografami swojego życia prywatnego oraz zdjęciami swojego psa – Salvadora.