Mandaryna została usunięta z Tindera

Bycie sławną ma swoje minusy. Boleśnie przekonała się o tym niedawno Mandaryna, była żona lidera Ich Troje. Po rozwodzie z Michałem Wiśniewskim piosenkarka nie chciała chwalić się swoimi kolejnymi związkami w mediach. Wyjątek zrobiła dla niejakiego Pawła Wójcika, prawnika z Lublina. Jak podają tabloidy, para zaczęła się spotykać w 2017 roku, a zerwanie nastąpiło w 2019 roku. Od tamtej chwili niewiele było wiadomo na temat życia uczuciowego wokalistki, tancerki i choreografki. Ona sama wyznała jedynie, że nie przestaje wierzyć w miłość i i wciąż ma nadzieje na spotkanie kogoś wyjątkowego.

Jak celebrytka wyjawiła w najnowszym wywiadzie, którego udzieliła „Plejadzie”, po rozstaniu ze swoim ostatnim partnerem postanowiła poszukać miłości online. Niestety próba zakończyła się niepowodzeniem, bo jej profil na Tinderze został zablokowany. Jak się okazuje, podejrzliwi fani Marty Wiśniewskiej zgłosili jej konto jako nieprawdziwe.

Zostałam wywalona z tamtego miejsca, bo myśleli, że się pod siebie podszywam. Rozumiem, że wielu mężczyzn zgłosiło ten profil, że jest fake’owy. Cieszę się, że tak stanęli w mojej obronie, tylko to było moje konto. To nie jest takie proste w moim przypadku – wyjaśniła celebrytka.

Choć brzmi to trochę absurdalnie, trudno się dziwić administracji serwisu.

Fałszywe profile na Tinderze

W sieci oszuści bardzo często w nielegalny sposób wykorzystują fałszywe konta do niecnych celów. Popularną praktyką jest chociażby catfishing, czyli kłamanie na swój temat w sieci, polegające na podawaniu zmyślonej tożsamości, wykorzystywaniu kradzionych zdjęć czy podszywaniu się pod kogoś innego. Z tego powodu na takich platformach jak Instagram czy Tinder wprowadzona została weryfikacja profilu (niebieski znaczek przy zdjęciu). Tinder także chce walczyć z plagą fałszywych kont - zapowiedział, że również zaoferuje użytkownikom i użytkowniczkom opcję weryfikacji tożsamości przy użyciu dowodu osobistego. Na ten moment można to zrobić, wysyłając selfie, a administracja serwisu informuje:

Bezpieczeństwo jest naszym najważniejszym priorytetem i zachęcamy do natychmiastowego zgłaszania wszelkich zachowań, które naruszają nasze polityki lub wytyczne dla społeczności. Aby wysłać zgłoszenie za pośrednictwem e-maila, skontaktuj się z nami.

Dalej jest prośba o podanie powodu takiego zgłoszenia oraz zamieszczenie zrzutów ekranu zgłaszanego profilu z lokalizacją, numerem telefonu i adresem mailowym – jeśli te są znane.

Im więcej szczegółów dostarczysz, tym prędzej zidentyfikujemy i zbadamy profil zgłoszonego użytkownika - czytamy na stronie Q&A Tindera.

--

Zobacz także:

W Glamour.pl na co dzień informujemy was o trendach, stylu życia, rozrywce. Jednak w tym trudnym czasie część redakcji pracuje nad treściami skupionymi wokół sytuacji w Ukrainie. TUTAJ dowiecie się, jak pomagać, sprawdzicie, gdzie trwają zbiórki i przeczytacie, co zrobić, żeby zachować równowagę psychiczną w tych trudnych okolicznościach.