Pamiętacie, jak 27 stycznia tego roku Mata został zatrzymany za posiadanie narkotyków? W ręce policji wpadł podczas rutynowej kontroli warszawskiej dzielnicy Mokotów, gdzie mieszka. Znaleziono przy nim wówczas 1,5 grama marihuany.  Nieco mniej – przy jego koledze, z którym młody raper spędzał tamten wieczór. W konsekwencji obaj trafili do aresztu. Teraz Mata zobaczył akt oskarżenia w tej sprawie. 

Mata oskarżony o posiadanie narkotyków

Przeciwko Macie, który po tamtym zajściu lubi mówić o sobie także Skute Bobo i właśnie pod tym pseudonimem zamierza działać na rzecz depenalizacji marihuany, został skierowany właśnie do sądu akt oskarżenia ze strony  Prokuratury Rejonowej Warszawa-Mokotów. Zarzuty usłyszał zresztą także jego kolega. Jak można się spodziewać, zostali oskarżeni o posiadanie środków odurzających. Grozi za to kara do trzech lat pozbawienia wolności. 

„Michał M. został oskarżony o to, że posiadał środek odurzający w postaci ziela konopi innych niż włókniste, o łącznej wadze 1,45 grama netto” – informuje Prokuratura.

Mata odpowiada na akt oskarżenia. Czyżby nie bardzo się przejął?

Co na to Mata? Wygląda na to, że całą sprawę traktuje nie całkiem serio. Akt oskarżenia postanowił skomentować bowiem z charakterystycznym dla siebie poczuciem humoru. I zrobił to wczoraj na Twiterze. 

Jeśli prokura nie odwoła swoich słów, spotkamy się w sądzie – napisał z (zapewne trochę udawaną) butą. Jak więc się domyślacie, nie trzeba było czekać długo na pytanie ze strony fanów – A co powiedzieli?. Że widzimy się w sądzie – żartobliwie odpowiedział raper, tym samym dając do zrozumienia, że do całej tej sytuacji nie brak mu dystansu. Najpewniej korzysta z dobrodziejstw uspokajających (legalnych!) olejków CBD. Czy coś takiego.