W ubiegłą niedzielę opublikowano wywiad, który Oprah Winfrey przeprowadziła z Meghan Markle i księciem Harrym. Jak przewidywano, rozmowa wzbudziła wiele emocji (nie tylko) wśród widzów oraz widzek stacji CBS. Sussexowie ujawnili bowiem kilka – szokujących faktów związanych z ich życiem prywatnym oraz relacjami z innymi członkami rodziny królewskiej. Meghan Markle przyznała m.in., że trzy dni przed transmitowaną na cały świat ceremonią w kaplicy św. Jerzego w Windsorze wzięła sekretny ślub z księciem Harrym. W zagranicznych mediach pojawiły się jednak głosy, że uroczystość, o której wspomina księżna Sussex w rozmowie z Oprah Winfrey, nie mogła zostać uznana za ważną. O co chodzi?

Sekretny ślub Meghan Markle i księcia Harry’ego nie może zostać uznany za ważny!

„Myślałam o tym, wiesz, nasz ślub – zostaliśmy małżeństwem trzy dni przed oficjalną ceremonią. Nikt o tym nie wie” – to wyznanie Meghan Markle zszokowało wszystkich. 39-latka przyznała w rozmowie z Oprah Winfrey, że razem z księciem Harrym zadzwonili do arcybiskupa i przyznali, że planowany ślub to „spektakl dla świata” i chcieliby przeżyć coś autentycznego. Utrzymana w sekrecie ceremonia odbyła się w ich ogrodzie. Głównym zainteresowanym całą sprawą towarzyszył tylko Justin Welby, czyli wspomniany już arcybiskup. 

Jednak zagraniczne media (na czele z Page Six) poinformowały, że Meghan Markle i książę Harry nie zostali wtedy małżeństwem. Dlaczego? Spieszymy z odpowiedzią! Aby sakrament małżeństwa w Kościele Anglikańskim został uznany za ważny, pannie młodej i panu młodemu musi towarzyszyć dwóch świadków. Co więcej, ceremonia musi się odbyć w miejscu publicznym, żeby osoby, które widzą jakiekolwiek przeciwwskazania do zawarcia związku małżeńskiego, mogły swobodnie o tym powiedzieć. 

W związku z tym sekretny ślub, o którym dowiedzieliśmy się podczas rozmowy Oprah Winfrey z Meghan Markle, nie może zostać uznany za ważny. Oficjalnie zostali małżeństwem dopiero 19 maja 2018 roku, czyli podczas wystawnej ceremonii w kaplicy św. Jerzego w Windsorze.