„Po prostu znacznie lepiej znasz się na gotowaniu”, „Za każdym razem, gdy ja ładuję zmywarkę, szklanki nie są dokładnie umyte” lub „Składanie prania nie jest moją mocną stroną” – czy takie lub inne, podobne zdania często padają z ust twojego partnera? Jeśli tak, istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że regularnie padasz ofiarą spopularyzowanej wśród mężczyzn taktyki o nazwie weponized incompetence, czyli po prostu strategiczna niekompetencja.

Tak, tak – nie przeczytałaś źle. W przypadku tej taktyki rzekoma niekompetencja danej osoby jest używana jako broń, często nawet jako środek manipulacji drugą osobą. Może być używana celowo, ale nie musi, jak wyjaśnia psychoterapeuta w niemieckim „Die Zeit”. Może to być bowiem również wyuczone zachowanie, nad którym po prostu nigdy się nie zastanawiano, a które zostało wyniesione np. z domu. Czym właściwie jest strategiczna manipulacja i jak jej się pozbyć? Odpowiadamy.

Strategiczna niekompetencja – co to?

Pojęcie strategicznej niekompetencji zostało wspomniane w  podręczniku Harvard Business Review już w 1986 roku – wówczas w kontekście pracy. Dziś o zjawisku mówi się najczęściej w odniesieniu do związków (najczęściej heteroseksualnych). Idea mówi, że niektóre osoby celowo udają, że nie potrafią wykonać pewnych zadań lub świadomie wykonują je źle, by nie musieć powtarzać tych czynności w przyszłości

Gdy mówimy o związkach, wspomniana taktyka wykorzystywana jest najczęściej w przypadku banalnych obowiązków domowych. W końcu w strategicznej niekompetencji nie chodzi o to, że powierzone zadanie jest zbyt trudne lub wręcz niemożliwe do wykonania. Specjalista od związków John Kenny mówi, że taktyka weponized incompetence to pasywno-agresywny sposób nakłonienia kogoś do zrobienia czegoś, czego sam/a nie chcesz zrobić. I, jak wspomina Kenny, po tę formę manipulacji najczęściej i najchętniej sięgają mężczyźni.

Strategiczna niekompetencja jako forma manipulacji?

Sprawa ma się jeszcze gorzej, gdy zwrócimy uwagę na fakt, że opieka nad rodziną i domem zazwyczaj i tak w dużej mierze spoczywa na barkach kobiet. Do obowiązków partnerek zazwyczaj należy sprzątanie, pranie, gotowanie, pamiętanie o zadaniu domowym ośmiolatka, wizyta u lekarza z dwulatkiem. Brak wsparcia lub minimalnej pomocy ze strony partnera, który wykorzystuje taktykę strategicznej niekompetencji, jedynie pogłębia nierówność w podziale obowiązków. Mimo to wielu mężczyzn nadal próbuje ograniczyć swoje obowiązki do absolutnego minimum, wykorzystując opisywaną strategię.

Istnieją różne próby wyjaśnienia, co może kryć się za wykorzystaniem wykorzystywaniem taktyki strategicznej niekompetencji. Z jednej strony istnieje seksistowskie założenie, że kobiety są „naturalnie” lepsze we wszystkim, co ma związek z domem i opieką. Z drugiej strony może się oczywiście zdarzyć, że rzekomo niekompetentni w swoim uprzywilejowanym dzieciństwie i młodości nigdy nie musieli brać na siebie odpowiedzialności i dlatego nie nauczyli się, jak wykonywać pewne obowiązki domowe. W porządku – czas najwyższy nauczyć się teraz.

Jak pozbyć się strategicznej niekompetencji w związku?

„Może on po prostu nie jest dobry w tej jednej rzeczy, przejmę ten obowiązek, ale to na pewno odosobniony przypadek” – rozpoznanie strategicznej niekompetencji bywa trudne, gdy jest się jej ofiarą. Jeśli jednak twój partner wielokrotnie unika obowiązków pod pretekstem niekompetencji, powinnaś mieć się na baczności.

Zobacz także:

Jak walczyć ze strategiczną niekompetencją? Zdaniem ekspertów jest na to tylko jeden sposób (i nie, nie chodzi tu o wykonywanie obowiązków za partnera i przejmowanie na siebie wszystkich zadań): szczera rozmowa, podczas której wyrazisz swoje emocje i sprawdzisz, czy druga osoba jest świadoma swojego zachowania. Taką rozmowę najlepiej przeprowadzić przy użyciu przykładów i konkretnych sytuacji, aby jasno zilustrować, co jest tematem dyskusji. Ważne: pomimo swojej frustracji upewnij się, że słuchasz także przyczyn możliwej strategicznej niekompetencji swojego partnera – być może po prostu nie był świadomy takiego zachowania.

Niezależnie od tego, czy cała sytuacja dzieje się niezamierzenie, czy celowo, aby coś się zmieniło, musicie określić wspólne cele, granice i oczekiwania, które mogą pomóc wam raz na zawsze zakończyć tę trudną sytuację. Przygotujcie więc uczciwy plan, który jasno określi, kto i kiedy wykonuje jakie zadania oraz kto będzie odpowiedzialny, za jaki obszar. A jeśli okaże się, że twój partner naprawdę nie wiedział, jak załadować zmywarkę: pokaż mu to. Po prostu.