„Moisture sandwiching” to trend w pielęgnacji skóry, który skupia się na jej ekstremalnym nawilżeniu. Ta metoda ma zagwarantować zatrzymanie wilgoci w suchej skórze. Jest bardzo prosta i opiera się na produkcie, do którego każdy ma dostęp.

Dodanie jej do codziennego rytuały pielęgnacyjnego nie będzie zatem skomplikowane ani kosztowne, a efekty mogą przynieść bardzo pozytywne zaskoczenie. Sprawdź, na czym polega ten trend beauty i przekonaj się na własnej skórze, że działa!

„Moisture sandwiching” – co to jest?

Dużo mówi się o zamykaniu wilgoci w skórze. Jednak zanim to nastąpi, należy ją do niej dostarczyć. Ten problem pojawia się w tematach związanych z pielęgnacją skóry twarzy przez cały rok, ale zimą wydaje się być jeszcze ważniejszy, niż podczas pozostałych pór roku. Jak zatem uniknąć przesuszenia i uzyskać efekt nawilżenia oraz blasku? Odpowiedzią jest właśnie „moisture sandwiching”. Na czym polega ta zabawnie brzmiąca nazwa?

„Nawilżająca kanapka” – to termin, który może nasuwać różne skojarzenia wywołujące uśmiechy na naszych twarzach. Uspokajamy jednak, że nie chodzi o tworzenie na swojej twarzy talerza śniadaniowego i układanie zaraz obok ogórka na oczach, kanapek na policzkach i czole. Ten kolejny z koreańskich trendów urodowych to udoskonalenie layeringu. W jej przypadku najważniejszy jest pierwszy krok. Polega ona przede wszystkim na nakładaniu produktów, gdy skóra jest wilgotna, aby składniki mogły się lepiej wchłonąć. Tajemnym składnikiem w jej przypadku jest zatem woda z kranu.

„Moisture sandwich” – jak wygląda taka pielęgnacja twarzy?

Pielęgnację „moisture sandwich” stosuje się w oparciu o koreańską zasadę „3 sekund”, która oznacza, że przechodzisz do stosowania produktów kosmetycznych już po trzech sekundach od umycia twarzy, unikając osuszania jej. Dzięki takiemu podejściu skóra jest wciąż wilgotna, gdy nakładasz serum i krem nawilżający. Jak się okazuje, wykorzystanie takiego triku ma sens. Wilgotna skóra jest o wiele bardziej podatna na działanie produktów, co oznacza, że będziesz czerpać z nich jeszcze więcej korzyści.

„Chodzi o to, aby każdy produkt był dostarczany w kolejnych etapach, a wszystkie te etapy przyczyniały się do osiągnięcia jeszcze lepszych rezultatów” – powiedziała w rozmowie z brytyjskim „Glamour” Susie Willis, która jest założycielką marki kosmetycznej Romilly Wilde. „Chodzi o to, aby zatrzymać wilgoć i umożliwić głębokie wchłanianie substancji aktywnych. Zawsze zalecamy, aby przed zastosowaniem produktów aktywnych i nawilżających skóra była wilgotna od oczyszczania. W ten sposób wilgoć zostaje zatrzymana w skórze, a wszystkie korzyści płynące z preparatów zostają wchłonięte, zapewniając pełną absorpcję i regenerację metaboliczną” - kontynuowała.

Rekomendacja od eksperta w tej dziedzinie, to tylko jeden z wielu głosów, które pozytywnie wypowiadają się na temat trendu „moisture sandwiching”. Influencerki i influencerzy, kosmetolożki i kosmetolodzy, a także inne ekspertki i eksperci są w tym temacie zaskakująco zgodni. Poniżej przedstawiamy jak w prosty sposób wprowadzić ten hit do swojej rutyny pielęgnacyjnej. W końcu wystarczy jeden prosty krok, który zajmuje tylko chwilę, a przynosi mnóstwo korzyści dla naszej cery.

Etapy pielęgnacji „moisture sandwiching”

Rozbudowanie rutyny pielęgnacyjnej w oparciu o trend „moisture sandwiching” nie jest trudne. Wystarczy dodać do niej jeden punkt na samym początku, żeby wszystko zaczęło się od nadania skórze wilgoci. Potem rób wszystko po staremu. Stosuj ulubione kosmetyki nawilżające i czerp z nich jeszcze więcej niż do tej pory!

Zobacz także:

Przykładowa pielęgnacja krok po kroku.

  • Oczyść skórę twarzy – umyj twarz przy pomocy wody z kranu i pozostaw wilgotną! W tym celu możesz także użyć mgiełkę. Taką alternatywę proponuje na przykład Caroline Hirons, która jest cenioną beauty influencerką.
  • Nałóż serum – użyj kosmetyku ze składnikiem, który wiąże wodę! W tym celu sprawdzą się na przykład kwas hialuronowy, gliceryna lub aloes.
  • Nałóż krem – użyj kosmetyku o działaniu nawilżającym.

To nie tylko wydaje się bardzo proste, ale jest takie w rzeczywistości. Warto pamiętać jednak, że są także kosmetyki, z którymi lepiej nie łączyć metody „moisture sandwiching”. Mowa o produktach z retinolem i innymi składnikami, które powodują podrażnienie skóry. W takim przypadku wilgoć tylko wzmocni ten niepożądany efekt.