Zbliżający się wielkimi krokami koniec upalnego lata zachęca do przypomnienia sobie lub zapoznania się z propozycjami projektantów i projektantek czołowych marek na sezon jesień-zima 2023/24. Przyglądałyśmy się już trendom na nadchodzące miesiące w kwestii butów, torebek oraz biżuterii. Wiedząc już, w co warto zainwestować w kategorii dodatków, powoli przechodzimy do tego, co interesuje nas najbardziej, czyli ubrań, które sprawią, że w sezonie FW23/24, będziemy wyglądały jak prosto z nowojorskiego, mediolańskiego czy paryskiego wybiegu. Tym razem pochylamy się nad elementem garderoby, który wydaje się być absolutnym niezbędnikiem o każdej porze roku, jednak jesień i zima to czas, gdy szczególnie chętnie sięgamy po jego otulający materiał. Mowa o jeansach, które od dekad nieustannie cieszą się mianem najmodniejszych spodni, które niczym kameleon doskonale dopasowują się do wybiegowych trendów, dzięki czemu nigdy nie schodzą z modowego piedestału. Czym denim zaskoczy nas w sezonie jesień-zima 2023/24? Oto 5 modeli, które warto mieć na oku.

Najmodniejsze jeansy jesień-zima 2023/2024 – Baggy

Królował na wybiegach już w czasie ubiegłorocznych tygodni mody, gdy projektanci i projektantki prezentowali i prezentowały kolekcje na sezon wiosna-lato 2023. Wygląda jednak na to, że model baggy szczególnie przypadł do gustu dyrektorom artystycznym czołowych marek, bowiem to właśnie ten krój cieszył się szczególną popularnością w kolekcjach na jesień i zimę 2023/2024. Nostalgiczny, nawiązujący do estetyki z lat 90. fason, który kojarzyć może się szczególnie z ówczesną amerykańską sceną rapową oraz charakterystycznym stylem skejterskim, to dziś ulubieniec it-girls oraz entuzjastek mody. Nic więc dziwnego, że Gucci, Bottega, Skall Studio, Balenciaga to tylko kilka domów mody oraz marek, które zdecydowały się na luźny, niezobowiązujący i wyglądający nieco niedbale look spodni z denimu w swoich najnowszych kolekcjach. 

fot. Getty Images / Daniele Venturelli

Dark blue, czyli powrót do klasyki

Co prawda w ostatnim czasie to light wash cieszył się swoimi pięcioma minutami sławy, jednak wszystko wskazuje na to, że klasyczny ciemnoniebieski denim wróci do łask w sezonie jesień-zima 2023/2024. Versace, Victoria Beckham, J.W. Anderson – te marki w swoich propozycjach na nadchodzące miesiące uwzględniły spodnie z denimu w ciemniejszej wersji kolorystycznej. Redaktorki i redaktorzy mody zagranicznych serwisów sugerują, że głębszy odcień niebieskiego to doskonałe rozwiązanie dla osób, które w jeansie szukają odrobiny elegancji (szczególnie, jeśli ciemnoniebieski kolor będzie szedł w parze z klasycznym fasonem z prostą nogawką).

fot. Getty Images / Chris Ratcliffe/BFC

Jeansy z niskim stanem

Spodni (a także spódnic) z niskim stanem nie zaliczymy do odkryć nadchodzącego sezonu jesień-zima 2023/2024. W końcu nostalgiczny i polaryzujący fason low rise (lub low waist) budził kontrowersje już w sezonie wiosna-lato, wówczas pojawiając się na wybiegu takich marek jak Diesel, Alexander McQueen, Givenchy czy Blumarine, które niewątpliwie zatęskniły za trendem z początku lat 2000., który w tamtych czasach ochoczo lansowały takie gwiazdy jak Paris Hilton, Britney Spears czy Beyonce. Niedługo później spodnie (oraz szorty, a częściej jortsy) z niskim stanem zagościły w szafach niemalże wszystkich entuzjastek mody, a obserwując propozycje z kolekcji takich marek jak Maison Margiela, Coperini, Vaillant możemy stwierdzić, że fason low rise ma się doskonale i wygląda na to, że nieszybko zostanie zepchnięty z piedestału (czy nam oraz wam się to podoba, czy też nie). Jak nosić niski stan w czasie tegorocznej jesieni i zimy? Podglądając wybiegowe stylizacje możemy stwierdzić, że szeroka i luźna nogawka, o której wspominałyśmy przy okazji modelu baggy, to strzał w dziesiątkę.

fot. Getty Images / Peter White

Zobacz także:

Denimowa elegancja, czyli jeansy z prostą nogawką

Mówi się, że klasyka nigdy nie wychodzi z mody. I choć nikomu nie trzeba przypominać, że w kwestii denimu za klasykę uznajemy spodnie z prostą nogawką, ponadczasowy model pojawił się na wybiegach czołowych domów mody (m.in. Versace). Uwielbiany przez Francuzki, minimalistki oraz zagraniczne celebrytki (z Kaią Gerber na czele) fason uważany jest za kameleona w szafie, który doskonale dopasowuje się do pozostałych elementów garderoby i sprawdza się w każdej sytuacji. Donatella Versace postanowiła jednak przypomnieć, że nieśmiertelne ubrania najlepiej wyglądają w połączeniu z innymi modowymi pewniakami, wobec tego na wybiegu w Los Angeles denimowe spodnie z prostą nogawką pojawiły się w towarzystwie śnieżnobiałej koszuli oraz czarnych czółenek. To doskonała kompozycja, której wystarczy skórzana kurtka, marynarka lub trencz, by stać się najmodniejszą, a zarazem najbardziej klasyczną stylizacją (nie tylko) tegorocznej jesieni.

fot. Getty Images / Arturo Holmes

Flare – dzwony w stylu lat 70.

Niezależnie od tego, czy mamy do czynienia z dzwonami, których nogawki rozszerzają się już na wysokości ud, czy modelem flare, czyli takim, w których nogawki rozpościerają się dopiero od kolan w dół – nie ma wątpliwości, że popularny w latach 70. fason powoli i nieśmiało wraca do łask. Nie ma co prawda szansy na razie zdetronizować pełnego luzu, który oferuje model baggy, jednak takie marki jak Versace, Phillip Lim, Etro czy Victoria Beckham zauważają potencjał nostalgicznego kroju, który swoje lata świetności przeżywał pół wieku temu. Jesienno-zimowe propozycje popularnych sieciówek jedynie potwierdzają nasze przekonanie, że flare to fason, który w najbliższych sezonach warto mieć na oku.

fot. Getty Images / Victor VIRGILE