Różnimy się od siebie, przez co różnią się nasze potrzeby i oczekiwania, jak również reakcje czy zachowania (np. to, w jaki sposób okazujemy bliskość drugiej osobie albo nasze zaangażowanie). Każda relacja jest inna. Dlatego nie ma jednego – sprawdzonego przepisu na szczęśliwy związek. Po prostu: musicie się poznać i sprawdzić, czy do siebie pasujecie, czy dajecie sobie to, czego oczekujecie od potencjalnego partnera lub potencjalnej partnerki. To wydaje się naturalne, wręcz oczywiste. Niemniej jednak istnieją pewne zasady, którymi warto kierować się (albo przynajmniej warto wziąć je pod uwagę) na początku znajomości. Oto, czego lepiej nie robić, jeśli znacie się od niedawna. W innym wypadku mężczyzna może pomyśleć, że narzucasz się mu, a co za tym idzie: odsunąć się od ciebie. 

Nie dzwoń i nie pisz non-stop

Na pewno słyszałaś o tym, że warto czasem udawać niedostępną. To mocne uproszczenie, ale, rzeczywiście, coś w tym jest. Lekkie ograniczenie kontaktu jest na pewno bardziej korzystne dla przyszłości relacji niż ciągłe dzwonienie, pisanie czy wręcz nachodzenie chłopaka, z którym zaczęłaś się spotykać. Nie szukaj punktów zaczepienia na siłę, nie przypominaj o sobie co chwilę. Niestety w ten sposób możesz uzyskać efekt odwrotny do upragnionego. 

Warto jednak podkreślić, że nie chodzi o to, by odciąć się całkowicie i ograniczyć kontakt z mężczyzną do minimum. Nie ma nic złego w inicjowaniu kontaktu czy wychodzeniu z inicjatywą (ba! Wielu facetów na pewno to doceni). Jednak, jakkolwiek dziwnie to nie zabrzmi, lepiej zachować przy tym balans i zdrowy rozsądek. 

Nie zadawaj bardzo osobistych pytań

Nie zrozum nas źle. Chcąc kogoś poznać, oczywiście trzeba zadawać pytania. Jednak trzeba robić to umiejętnie i dopasować je do poziomu, na którym jest wasza relacja. Na początku znajomości lepiej powstrzymać się od zadawania bardzo osobistych pytań, np. tych dotyczących relacji rodzinnych bądź ex. 

Nie przyspieszaj i nie naciskaj 

To bywa trudne, ale pozwól, by wasza relacja rozwijała się własnym tempem. Szczególnie na początku znajomości, gdy dopiero poznajecie się, w tym (wspomniane już na początku) potrzeby i sposoby zachowania w różnych sytuacjach. Nie naciskaj. A jeżeli dla ciebie przechodzenie przez kolejne etapy znajomości trwa za długo, czujesz się niepewnie bądź towarzyszy ci niepokój, proponujemy szczerą, a zarazem spokojną rozmowę. Dzięki niej dowiesz się, na czym stoisz.  

Nie snuj wizji dotyczących wspólnej przyszłości 

...a przynajmniej nie mów mu o tym. Jeśli wkręciłaś się na tyle, że zaczęłaś wyobrażać sobie wasz ślub, zaprojektowałaś wasz wspólny dom albo wybrałaś już imiona dla waszych dzieci, spoko, rozumiemy to. Been there, done that. Natomiast rekomendujemy, by zachować to dla siebie. Przynajmniej na tak wczesnym etapie. W innym wypadku facet, z którym się spotykasz, może poczuć się przytłoczony i osaczony. To z kolei może doprowadzić do tego, że nie będzie chciał rozwijać waszej znajomości.