Makijaż oczu - okulary

Dziewczyny z wadą wzroku zawsze mają pod górkę. I nie chodzi tylko o samo widzenie, ale o kwestie makijażu. Czy zdecydujemy się na soczewki, czy zostaniemy przy okularach, jest szereg zasad, których warto się trzymać – dla własnego dobra. I nie jest to wcale problem wyssany z palca - o tym, ze temu tematowi należy się osobny rozdział, dobrze wiedzą sami makijażystki. Pierwszy przykład z brzegu?  Bobbi Brown stworzyła odrębny cykl poświęcony okularnicom. I faktycznie - jeśli trzymać się kilku zasad, wbrew pozorom sprawa nie jest wcale taka trudna. Oto kilka tipów, które pozwoli wam osiągnąć wam poziom pro.

Nosicie soczewki? O tych zasadach dotyczących makijażu powinniście pamiętać!

Makijaż oczu pod okulary - aplikacja kosmetyków

Jeśli cierpicie na krótkowzroczność, dopilnujcie, by w trakcie makijażu mieć w zasięgu ręki lusterko powiększające. Warto mieć też w pamięci, że okulary mogą powiększać optycznie brwi, dlatego kwestia makijażu powinna być dobrze przemyślana, by nie zdublować efektu. Za to przeczesanie ich szczoteczką czy użycie dyscyplinującego żelu przyniesie bardziej niż zadowalający efekt. Plus ważna rada: lepiej zacząć makijaż oka delikatnie i ewentualnie go wzmocnić, niż wystartować za ostro i zmywać całość.

Makijaż oczu w okularach - rzęsy

Trudno chyba o bardziej komiczny efekt niż ten, gdy rzęsyy są tak przedłożone, że zamiatają po szkłach. Z tego powodu dziewczynom noszącym okulary raczej nie poleca się sztucznego ich przedłużania. Ale nie znaczy to, że trzeba zrezygnować z tuszu. Fachowcy radzą, by sięgnąć po podkręcający tusz który uniesie je już u nasady. Podczas aplikacji można też przytrzymać szczoteczką umalowane już włoski tak, by wzmocnić efekt uniesienia. I jeśli malujemy rzęsy, wybierajmy wodoodporne formuły albo takie o wzmocnionej trwałości.

Nosicie soczewki? O tych zasadach dotyczących makijażu powinniście pamiętać!

Cienie pod oczami

Okulary podkreślają nie tylko brwi i piękny kolor tęczówki, ale także mogą uwypuklać cienie pod oczami. To oznacza nie tylko to, że korektor będzie niezbędny, ale też, że wybór jego odcienia będzie wymagał jubilerskiej precyzji. I nie chodzi tylko o cienie – odrobina tego kosmetyku rozjaśni całą twarz, nada jej promienności i zdejmie oznaki zmęczenia (i przy okazji kilka lat). By zneutralizować ciemniejsze cienie warto sięgnąć po korektor z dodatkiem brzoskwiniowych lub różowych pigmentów.

Makijaż oczu pod okulary - eyeliner

Jeśli okulary powiększają optycznie oko, kreskę aplikujemy jedynie na górnej powiece. Jeśli nie, starczy dopilnować, by ta na dole była odpowiednio smuklejsza i pociągnięta kolorem bardziej zbliżonym do odcienia tęczówki. Warto także zwrócić uwagę na grubość kreski względem oprawek – dobrze, jeśli sobie odpowiadają, czyli grube oprawki – gruba kreska i odwrotnie.

Zobacz także:

Kreska na oku

Dobrze, jeśli kreska staje się grubsza ku zewnętrznemu kącikowi. Jeśli do tego sięgniemy po eyeliner ciemniejszy niż kolor oka, zdefiniujemy je w bardziej zdecydowany sposób. Jeśli to dla was zbyt odważna opcja, efekt otwartego oka uzyskacie także nakładając mascarę na górną i dolną powiekę.

Sztuka makijażu po okulary - kontrola całości

Niech to wam wejdzie w nawyk – po każdym kolejnym etapie powinno się założyć okulary i upewnić się, czy wszytko się zgadza.

Mocny makijaż pod okulary - kolor

Kolor oprawek i ten na powiece  - to bardzo delikatna sprawa. To nie miejsce na wyścigi. Oprawki maja pierwszeństwo, więc jeśli chcecie zdublować ich odcień na oku, niech będzie o ton jaśniejszy – ten gest sprawi, że oko zabłyśnie. A jeśli macie chęć zaszaleć z żywszymi kolorami typu fiolet czy zieleń, czarna mascara niech posłuży za wykończenie.

Ten makijażowy trik ukryje cienie pod oczami lepiej niż korektor