Jak wiadomo, życie w związku na odległość nie jest proste - w ogóle jakakolwiek dłuższa rozłąka, to dla wielu par totalna katastrofa. Jest to dość zrozumiałe, że zakochani pragną spędzać jak najwięcej czasu razem (szczególnie, jeżeli są dopiero na początku wspólnej drogi) oraz, że potrzebują wzajemnej bliskości. Właśnie dlatego jesteśmy niemalże pewne, że spodoba im się opcja całowania na odległość.

Tak, teraz to już możliwe! Wszystko dzięki dość dziwnemu gadżetowi, który niedawno pojawił się na rynku. Wyglądem przypomina stylowy case, ale tak naprawdę jest to specyficzna nakładka na iPhone’a. W głównej jej części znajduje się specjalnie wyprofilowane miejsce na usta, które zostało wyposażone w receptory, przekazujące pocałunki między zakochanymi.

ZOBACZ TAKŻE: Aplikacja antykoncepcyjna zawiodła kilkadziesiąt kobiet!

The Kissenger, bo tak nazywa się ten wynalazek, został opracowany przez naukowców z laboratorium City University w Londynie, którzy najwyraźniej zdają sobie sprawę z tego, jak ciężko zakochani przeżywają rozłąkę. Co Wy na to?