W 2020 roku padłam ofiarą groomingu i agresywnych zachowań ze strony znanego wam wszystkim Gargamela. Kiedy zaczęliśmy się spotykać, miałam 16 lat - zaczęła swoje poruszające nagranie była dziewczyna Chuptysia.
Dwa lata - tyle Laura potrzebowała, żeby zebrać się na odwagę i podzielić się swoją dramatyczną historią. Jak wyjaśnia, impulsem do nagrania wideo, na którym relacjonuje, co dokładnie się działo i co zrobił jej Gargamel, była ostatnia głośna sprawa wykorzystywania nieletniej przez znanego influencera Stuu.
Upadek słynnego moralizatora YouTuba
Nie chcę dawać cichego przyzwolenia na to, żeby takie osoby miały jakiekolwiek wpływy w internecie - mówi 20-latka. I drogie dziewczyny, to jest moment na oklaski, ponieważ Laura wykazała się ogromną odwagą przeciwstawiając się przemocy w związku. Podjęła również niezwykle trudną decyzję i podzieliła się swoją historią - bolesną i zapewne wstydliwą.
Wedle relacji Laury, Jakub Chuptyś od początku związku był przemocowy i chciał kontrolować ją we wszystkich aspektach życia.
Tu zrób se kolczyki, tam zrób kolczyki. Zrób się, ku**a, takim Frankensteinem, jak te wszystkie typiary, co ich nikt nie kocha w życiu, ale się przynajmniej ładnie pokazują na Instagramie, lajka dostaną od jakiegoś, ku**a, frajera, co szuka sobie dupy do por****nia – to wstrząsające fragmenty wypowiedzi Gargamela, które możemy usłyszeć na opublikowanym na TikToku nagraniu.
Ostatecznie związek zakończył się po roku. Jak podaje Laura, pewnego dnia Kuba pojawił się w jej mieszkaniu, był pijany, opluł ją, szarpał i wyzywał. Powiedzmy to wprost - Laura miała zaledwie 16 lat, gdy doświadczyła groomingu ze strony 25-latka. Takie wydarzenia na zawsze zmieniają człowieka, a trauma wywołana nimi wymaga później pomocy psychoterapeuty.
Przemoc, agresja, upadek i… obietnica poprawy
Gargamel kaja się i obiecuje poprawę. Na Facebooku pojawiło się krótkie oświadczenie, z którego dowiadujemy się, że przeprasza swoją byłą dziewczynę i nie znajduje usprawiedliwienia dla swojego postępowania. (...) Przyznaję się do popełnionych błędów - to co zrobiłem w 2020 jest niewybaczalne (...). Jest mi z tego powodu bardzo wstyd, ale jestem gotowy przyjąć wszelkie konsekwencje tych działań - pisze Youtuber.
Dodaje, że pod koniec 2021 roku, przebywał na odwyku alkoholowym i zaczął terapię, na której uczy się zdrowego reagowania na stres i emocje, z którymi kompletnie sobie wtedy nie radził. Wyjaśnia, że pracuje nad sobą i skupia się na przyszłości. I znów - z całego serca przepraszam - tymi słowami zakończył wpis.
Zobacz także:
Grooming nie dotyczy jedynie dzieci
Nie będziemy oceniać, hejtować, ani zachęcać do stawania po czyjejś stronie. Nie o to chodzi w tej „Youtubowej aferze”. Jasne jest, że nastolatka doświadczyła przemocy i agresji i że długo będzie się zmagała z konsekwencjami tych wydarzeń. Gargamel przeprosił, choć to nie wymazuje jego winy. Podkreśla, że zmaga się z uzależnieniem i że podjął leczenie. Takie są fakty.
Laura doświadczyła na własnej skórze groomingu, czyli uwodzenia przez internet. Osoba starsza od niej dbała o nią i manipulowała nią, przekroczyła granice i posunęła się do przemocy psychicznej oraz fizycznej. Od czerwca 2010 roku, takie zachowanie traktowane jest jak przestępstwo. Według art. 200a KK podlega ono karze do trzech lat więzienia. Warto dodać, że grooming nie dotyczy jedynie dzieci, ale każdej sytuacji, w której osoba starsza i na wyższej pozycji, nawiązuje więź emocjonalną z zamiarem wykorzystania drugiej strony. To toksyczne uwodzenie jest procesem i trwa często miesiącami. Jego celem jest stworzenie pozornie bezpiecznej relacji.
Osoba groomingowana stopniowo uzależnia się, przywiązuje i nie potrafi już zachować zdrowego dystansu. Jej ocena rzeczywistości staje się skrzywiona, a toksyczne zachowania partnera/partnerki zaczynają być normą. To pierwszy etap procesu manipulacji, później następuje pogłębienie relacji z ofiarą, analiza sytuacji, a ostatecznie propozycje konkretnych działań. Na co dzień to niepozorne sytuacje, gdy przestajemy odmawiać i dbać o swoje granice. Zaczynamy zgadzać się na rzeczy, na które nie mamy ochoty i wykonujemy je, bo „druga połówka” tego chce. W konsekwencji przestajemy mieć kontrolę nad tym, co się dzieje, stosujemy się do nakazów i zakazów. Towarzyszy temu ogromne poczucie winy, wstyd i lęk.
W końcu dochodzi do zaburzeń postrzegania. Chociaż partner staje się oprawcą, to dla osoby groomingowanej nadal jest „drugą połówką”, przyjacielem, osobą bliską, wspierającą i motywującą. Ciężko jest dostrzec i zrozumieć, że jego zachowanie miało na celu manipulację. Takie doświadczenia w konsekwencji mogą prowadzić do depresji i zaburzeń lękowych. Pomoc psychologiczna i psychiatryczna dla nastolatków jest trudno dostępna. Latami czeka się na pierwszą wizytę u specjalisty, dlatego większość dzieci samodzielnie mierzy się z problemami.
„Wystąpienie” Laury to wiadomość. To przekaz dla tych właśnie młodych ludzi, że można inaczej, że w odpowiednim momencie można przerwać błędne koło przemocy, że trzeba walczyć o siebie i swoje prawa, że możemy uczyć się na błędach koleżanek/kolegów i przyjmować ich rady. To też poruszające wyznanie nastolatki, która została skrzywdzona, ale pozbierała się, opowiedziała swoją historię i jeśli chociaż jedna ze słuchaczek/słuchaczy skorzysta z jej doświadczeń, wstanie i powie „nie”, to będzie ogromny sukces.
P.S. Współpracę z Jakubem Chuptysiem oficjalnie zawiesili już Bartek Sitek (współtwórca Dwóch Typów Podcastu) oraz Bedoes, z którym Youtuber współpracował przy koncertach.
